Sebastian Frycz weźmie udział w słynnym Memoriale Attilo Bettegi

<strong>Frycz pojedzie we Włoszech w niebieskim Punto Super 1600 w barwach fabrycznego teamu Fiata i będzie rywalizować wespół z tegorocznym rajdowym wicemistrzem Europy Giandomenico Basso oraz Paolo Andreuccim</strong> <p class="maintext">Bologna Motor Show mają ogromne znaczenie przede wszystkim dla Włochów, ale w bolońskich halach wystawienniczych ogląda się także wiele bardzo ważnych premier ogólnoświatowych lub europejskich. Tym razem włoska impreza odbywa się już po raz 30., a na liście wystawców znalazły się 115 modeli (w tym 9 premier światowych i sidem europejskich). Wśród absolutnych nowości znalazła się m.in. Alfa Brera. Premierę światową będzie miał w Bolonii także nowy SUV Fiata 4x4 o nazwie &#8220;SEDICI&#8221;, który powstaje na Węgrzech we współpracy z Suzuki (jest to oficjalny samochód zbliżających się Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie!) oraz Fiat Panda CROSS produkowany w Zakładzie Fiat Auto Poland w Tychach.</p> <p class="maintext">Targi przyciągają tysiące miłośników motorsportu. Dla Włochów rozkochanych w szybkich autach, Formule 1 i rajdach grudniowy show jest prawdziwym świętem kibica. Nie tylko z powodu nowości prezentowanych na stoiskach, ale głównie dla &#8220;Attilo Bettega Memorial&#8221; &#8211; pokazowego rajdu organizowanego na cześć zmarłego tragicznie kierowcy fabrycznego zespołu Lancii. W corocznym Memoriale Bettegi startują największe gwiazdy rajdów, w tym również topowi zawodnicy WRC (w poprzednich edycjach można było oglądać wyczyny m.in. Pettera Solberga, Renato Travaglii, Colina McRae czy Marcusa Gronholma). W tegorocznej edycji weźmie udział także Sebastian Frycz. Wicemistrz Polski w klasie Super 1600 pojedzie u boku dwóch doskonale znanych włoskich kierowców z fabrycznej ekipy Fiata &#8211; Giandomenico Basso i Paolo Andreucciego. Popularny &#8220;Bastek&#8221; będzie rywalizować z najlepszymi kierowcami świata, jest też pierwszym Polakiem, który wystąpi w tej prestiżowej imprezie: <i>&#8211;Memoriał Bettegi ma w sobie coś z naszej &#8220;Barbórki&#8221; </i>&#8211; ocenia Sebastian. &#8211;<i>Do Bolonii zjeżdżają się tysiące kibiców, żeby oglądać popisy kierowców na specjalnie przygotowanej rajdowej arenie. Trochę przypomina to pokazowe uliczne prologi, które ja osobiście bardzo lubię. Przed dwoma miesiącami właśnie taki &#8220;superooes&#8221; wygrałem w Krakowie podczas finałowego Rajdu Wawelskiego. Mam nadzieję, że powalczę godnie także przed włoską publicznością. Start dziewiątego grudnia. Trzymajcie kciuki!</i></p> <strong>Źródło: Fiat</strong>