Wykosi konkurencję?
W kasku na kosiarkę? Jak najbardziej, bo ten niepozorny traktorek kosi trawnik z prędkością 160 km/h!
Pojazd zbudował brytyjski zespół pod wodzą Stephena Vokinsa w celu pobicia obecnego rekordu prędkości kosiarki do trawy. Nie patrzcie na swoje traktorki z niedowierzaniem. Założeniem konstrukcyjnym przy tym rekordzie jest wykorzystanie autentycznych części kosiarki do trawy i to pochodzących od znanych w tej dziedzinie marek, a więc mniej więcej standardowych.
Zespół Vokinsa wyrwał z trawy (dosłownie - była mocno zarośnięta) starą, kompletnie pordzewiałą kosiarkę i stworzył to trawnikowe cudo - silnik Kawasaki pozwala osiągać prędkość 160 km/h, a przy tym kosiarka jest także w stanie przyciąć trawnik. Poprzedni rekord wynosił 130 km/h, jest więc szansa. Teraz wszystko w rękach Dona Walesa, który zasiada za kierownicą tego bolida. Wales to bratanek Donalda Campbella, brytyjskiego kierowcy, który miał na koncie kilka rekordów prędkości, na lądzie i na wodzie.
(mysz)