Yamaha wchodzi na rynek z elektrycznym skuterem EC-03

<p style="text-align: justify;"><span class="wstepniak">Już od jakiegoś czasu słyszymy plotki, że <strong>Yamaha</strong> planuje wypuścić na rynek pojazd elektryczny. Okazuje się, że jest to prawda i już we wrześniu bieżącego roku na japońskich drogach zacznie poruszać się elektryczny <strong>skuter</strong> z logo Trzech Skrzyżowanych Kamertonów na owiewkach. </span></p> <p style="text-align: justify;"><br /> Po premierze w kraju Kwitnącej Wiśni <b><strong>skuter</strong></b> o nazwie <b><strong>EC-03</strong></b> trafi również na rynek europejski. U dealerów <b>Yamahy</b> na Starym Kontynencie pojazd powinien pojawić się w 2011 roku.</p> <p style="text-align: justify;"><br /> Nowe <b>elektryczne </b>dziecko japońskich inżynierów wyposażono w <b>litowo-jonowe baterie</b>. W pełni naładowany <b><strong>EC-03</strong> </b>ma przejechać około 43 km. Nie jest to jednak zbyt wiele. Niestety, na razie nie wiadomo również jak szybko będzie można poruszać się tym<b> skuterem</b>. Mało zachęcająca do kupna jest także cena. W Japonii, aby stać się posiadaczem <b>elektrycznego <strong>EC-03</strong></b>, trzeba będzie zapłacić 252 000 yenów (trochę ponad 9000 zł).</p> <p style="text-align: justify;"><br /> Mimo tego<b> <strong>Yamaha</strong></b> ma ambitne plany związane z <b>pojazdami na prąd</b>. Marka do 2020 roku chce zdobyć aż 20% całego <b>rynku ekologicznych jednośladów</b>. Możemy się zatem spodziewać, że gama &quot;bateryjek&quot; w ofercie <b>Yamahy </b>będzie się z czasem powiększać, a osiągi oferowanych ekologicznych sprzętów będą rosły, dopasowując się do wymagań klientów. <br /> &nbsp;</p>

Ania Jędrasiak