Zielona strzałka bez STOP? Ministerstwo zapowiedziało wielkie zmiany w przepisach - zielona strzałka i sekundniki
Ministerstwo Infrastruktury proponuje zniesienie obowiązku zatrzymywania się przed zieloną strzałką! Sprawdź, dlaczego eksperci rekomendują tę zmianę i kiedy sekundniki trafią na sygnalizację zmiennoczasową. Nowe przepisy drogowe wejdą w życie w 2028 r.
Ministerstwo Infrastruktury, w oparciu o ekspertyzy powołanego przez siebie zespołu naukowców, przygotowuje szereg rewolucyjnych zmian w sygnalizacji świetlnej w Polsce. Najbardziej znaczącą propozycją, która z pewnością ucieszy wielu kierowców, jest zniesienie obowiązku zatrzymywania się przed warunkową zieloną strzałką do skrętu w prawo. To dopiero początek nowelizacji przepisów, które mają na celu zwiększenie płynności ruchu oraz dostosowanie polskiego prawa do standardów europejskich.
Informacje o postępach prac nad nowelizacją tzw. Czerwonej Księgi – czyli rozporządzenia regulującego szczegółowe warunki techniczne dla znaków i sygnałów drogowych – zostały przedstawione podczas posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury. Choć pierwotnie zmiany miały wejść w życie w 2026 roku, ze względu na opóźnienia, jak informuje wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec, realny termin ich wprowadzenia to rok 2028. Rekomendacje ekspertów stanowią solidną podstawę dla nadchodzącej reformy.
Zielona strzałka bez STOP – uproszczenie dla kierowców i argumenty naukowe
Kluczową rekomendacją ekspertów jest usunięcie kontrowersyjnego i często ignorowanego obowiązku całkowitego zatrzymania pojazdu przed sygnałem zezwalającym na warunkowy skręt w prawo (tzw. zielona strzałka). Polscy kierowcy nagminnie ignorują ten przepis, a badania naukowe zdają się potwierdzać jego niewielką skuteczność w poprawie bezpieczeństwa, pod warunkiem odpowiedniej organizacji ruchu.
Dr inż. Damian Iwanowicz z Politechniki Bydgoskiej, prezentując wyniki analiz obejmujących 1500 przypadków z różnych miast w tym Bydgoszczy, Torunia, Inowrocławia, Warszawy czy Grudziądza, podkreślił, że aż 88% kierujących nie zatrzymuje się na zielonej strzałce. Co najważniejsze, statystyki wypadków drogowych z udziałem niechronionych uczestników ruchu (pieszych, rowerzystów) w tych miejscach są minimalne – stanowią poniżej 1% wszystkich zdarzeń na sygnalizacji świetlnej, z czego zaledwie 0,07% kończy się uszczerbkiem na zdrowiu. Biorąc pod uwagę roczną liczbę około 45 tysięcy zdarzeń na sygnalizacji świetlnej w całym kraju, skala problemu jest marginalna.
Warto wiedzieć: Polska jest jednym z nielicznych krajów Unii Europejskiej, w którym nadal funkcjonuje nakaz zatrzymania przed warunkową zieloną strzałką. Proponowana nowelizacja przepisów drogowych ma na celu modernizację tego stanu.
Jeśli propozycja ta zostanie ostatecznie wdrożona, organizatorzy ruchu będą mogli zezwolić na warunkowy skręt bez zatrzymania, jednak tylko w określonych, bezpiecznych warunkach. Sygnał świetlny będzie mógł pozostać wyłącznie tam, gdzie zapewniona jest dobra widoczność na skrzyżowaniu, teren jest obszarem zabudowanym, a dopuszczalna prędkość nie przekracza 50 km/h. Celem jest zachowanie bezpieczeństwa przy jednoczesnym zwiększeniu płynności ruchu.
Sekundniki na sygnalizacji zmiennoczasowej – większa przewidywalność dla użytkowników dróg
Inna istotna propozycja dotyczy zwiększenia liczby i dostępności wyświetlaczy czasu (sekundników) na sygnalizatorach. Kierowcy wyrażają duże zapotrzebowanie na te urządzenia, które pomagają w ocenie czasu pozostałego do zmiany światła.
Obecnie, montaż sekundników jest możliwy wyłącznie na sygnalizacjach stałoczasowych, gdzie cykl świateł jest niezmienny i powtarzalny, niezależnie od natężenia ruchu. Zespół naukowców rekomenduje rozszerzenie tej możliwości o sygnalizację zmiennoczasową (akomodacyjną). Jest to nowoczesny system, który wykorzystuje detekcję ruchu i dostosowuje długość trwania sygnałów do bieżących warunków na skrzyżowaniu.
Umożliwienie stosowania sekundników w systemach akomodacyjnych jest technicznie bardziej wymagające, ale znacząco zwiększyłoby przewidywalność dla kierowców i mogłoby pozytywnie wpłynąć na płynność ruchu w najbardziej zatłoczonych miejscach. Dzięki tej zmianie, można oczekiwać, że sekundników na polskich drogach znacząco przybędzie.
Kiedy wprowadzenie zmian stanie się rzeczywistością?
Choć rekomendacje są już gotowe, a resort infrastruktury prowadzi prace legislacyjne, finalne wprowadzenie nowych przepisów zostało przesunięte. Jak poinformował wiceminister Stanisław Bukowiec, zaniedbania poprzedniego rządu skutkowały dwuletnim opóźnieniem w pracach nad nowelizacją, co oznacza, że nowe zasady dotyczące zielonej strzałki i sekundników zaczną obowiązywać najprawdopodobniej dopiero w 2028 roku. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość, ale perspektywa nadchodzącej, pozytywnej rewolucji jest już widoczna.