Dziwne czasy nastały - dwuletnie auto przechodzi kurację odświeżającą. Tym razem to MINI Countryman, pierwszy model marki z napędem na obie osie, który jest na rynku zaledwie od dwóch lat, przeszedł subtelną kurację odświeżającą.
MINI Countryman na rok modelowy 2013 dostanie kilka subtelnych zmian. Nie jest to co prawda rewolucja, ale użytkownicy, którzy kupili to auto niedawno mogą czuć się zniesmaczeni - niespełna dwuletnie auto, a już uczucie posiadania nowości znika. A co zmieni się w odświeżonej wersji?
Auto w podstawowym wyposażeniu dostanie tylną kanapę z trzema osobnymi miejscami oraz trzema zagłówkami. Oczywiście można zdecydować się na dwuosobową kanapę tak jak do tej pory bez żadnych dopłat. We wnętrzu znajdziemy jeszcze kilka zmian, choć nie jest to trzęsienie ziemi.
W kilku miejscach pojawią się nowe dodatki, w oczy rzuca się nowy ring wokół centralnie umieszczonego prędkościomierza oraz nowe ramki wokół wywietrzników. We wnętrzu MINI Countrymana nie zabraknie także nowych tapicerek i wzorów. Zmieniono również podłokietniki na boczkach drzwi oraz lokalizację przełączników sterowania szybami.
Brytyjska marka dodała również nowe kolory nadwozia do palety: Brilliant Copper oraz Blazing Red. Jak donosi serwis Carscoop, pod względem mechaniczno-technicznym producent nie dokonał żadnych przeróbek.