Szukaj

Ocena kierowcy - Alfa Romeo 155

Wowo13@wp.pl, 16 lat temu
Silnik 1.8 T.Spark 127KM 93kW
Rok produkcji 1996
Przebieg: 210 tys. km
Okres użytkowania: 2 lata
Alfa Romeo 155 1.8 T.Spark 127KM 93kW 1992-1996 - Oceń swoje auto
3,62
14% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : Prawdziwa Alfa Romeo to zawsze silnik. Kiedyś 1.7 bokser, potem właśnie mój aluminiowy 1.8 TS 8V, a ostatnio superoszczędny na trasie, a zrywny 2.4 JTD (oczywiście gdybym nie wydawał połowy pensji na paliwo, zawsze wybierałbym mocną benzynę...)
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Układ elektryczny : spaliła się zarówka mijania oraz żarówka podświetlania deski rozdzielczej
Silnik : pękł gumowy wąż dolotu na harmonicje - nowa rura 112 zł
Inne : klimatyzacja widać nie wytrzymuje temperatur slinika traktowanego dość wyczynowo
4,0
Całokształt
Gdy działa klima - kocham moją Alfę. Zwłaszcza bawiąc się na zakrętach gładkich dróg - Zakopianka, Krynica, zjazdy i wjazdy autostrad... Niesamowite przyśpieszeni jak na tylko 126 KM - katalogowo ma osiągi żeliwnego fiatowskiego Twin Sparka 16 V. Pali też niewiele, gdy jeździ się tak jak inni... Niestety są samochody od niej lepsze w deszczu (tylna belka zamiast wielowahaczowego zawieszenia..., zbyt nieliniowy na dole pedał gazu). Komfort tez jest średni na oponach 195/50 R15. Nawet w mojej komfortowej wersji Super. Chcę nią pojeździć jeszcze co najmniej 3 lata. Myślę, że najlepiej pokazuje to jak dobry jest to samochód (ale nie genialny - nowy 2.4 JTD 200 KM w 159 najlepiej z Q4 (nie istneije jeszcze coś takiego) to pewnie byłby ideał dla Alfisty
Wrażenia
4,0
Silnik
Coś wspaniałego. Zmienne fazy rozrządu, tanie świece (mam ostatni rok produkcji aluminiowego ośmiozaworowca), ciągnie równo od 1000 - 6700 obr/min. Do tego łańcuch rozrządu - nie mam stresu, że pasek się urwie. Najważniejsza zaleta - silnik niezniszczalny. Dostawał w kość, temperatura oleju miała nie raz nawet 140 st C, cieczy chłodzącej też ponad 100, a nic złego się nie dzieje. A trudno zwłaszcza pierwszy rok jazdy zaliczyć do przeciętnych. Codziennie krótkie dystanse po autostradzie, przekraczanie 200 kmh i odcinanie na V biegu... Po zdarciu w 7 000 km nowych sportowych Dunlopów SP Sport 01 zacząłem jeździć nieco wolniej w zakrętach, ale silnik i tak nie ma lekko... Widać chłodnica oleju, chłodzone sodem zawory i mokre tuleje cylindrowe zdają egzamin na froncie. Wada - "pałowany" weźmie i 14.5 l/100km (średnie z pełnych tankowań!). Inna wada - silniki z paskami i z żeliwnymi blokami są na pewno cichsze - choć i ten do 3000 obr/min jest na trasie prawie niesłyszalny. Co innego powyżej... Druga poważniejsza wada - pałowany weźmie litr na 1000 km. Spokojna jazda to litr na 3000 km. Coś za coś - nie zaciera się za to przy jeździe ponad 6000 obr/min.
3,0
Skrzynia biegów
Jest dobrze, mimo olbrzymiego przebiegu... Jednak na mrozach pojawić się może problem z wrzuceniem 2, to samo ze wstecznym (niestety nie tylko na mrozie - to raczej kwestia luźnych cięgien)
4,0
Układ jezdny
Subaru Impreza GT w zakręcie to nie jest, jednak na pewno przechyla się w zakrętach mniej niż większość samochodów nie tylko z jej epoki. W deszczu niestety niebezpiecznie nadsterowna. Za to pozwala na suchym ustawić się w zakręcie gazem. Fantastyczna sprawa, ale kosztem przymusowej "kapeluszniczej" jazdy, gdy jest mokro. Wada to też zbyt czuły na dole pedał gazu - na mokrym ciężko w zakręcie złapać przyczepność na granicy...
Komfort
4,0
Widoczność
Przez tylna szybę niewiele widać. Lusterka i reszta już całkiem ok. Choć w np Lagunie lusterka lepiej kasują martwe pole...
4,0
Ergonomia
byłoby 5, gdyby radio sterowane było w kierownicy (to niestety nie ta epoka, co wspomniana wcześniej Laguna). Skoki dźwignie zmaiany biegów też są zbyt długie...
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Bez klimy w deszczu od razu parują szyby
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jest ok, w 4 osoby nie jest nigdy ciasno, ale szybki kierowca o wzroście 190cm+ może narzekać na zbyt mało miejsca na nogi
3,0
Wyciszenie
Przeciętnie - nie jest to maluch, ale też już powyżej 100 kmh zaczyna się robić coraz głośniej. Dopiero przy 150-160 jest lepiej, choć bynajmniej cicho.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tanio można ten samochód kupić, z tym silnikiem nawet tanio utrzymać. Ale kupić w dobrym stanie, niezardzewiały, niezajeżdżony, po prostu się nie da. Mój jest z Włoch, prześladuje mnie tylko psująca się klimatyzacja... :-( - niestety to spore koszty. Spalanie typowe 50% miast - 50% spokojna szybsza trasa to okolice 9 l na 100 km. W proporcji 20% miast 80 % trasy - poniżej 8 litrów (ostatnie kilka tysięcy km po Polsce to 7.3-7.8 przy gigantycznych korkach w Krakowie i Warszawie)
4,0
Stosunek jakość/cena
Nie istnieje coś takiego jak superokazja. Co nie zmienia faktu, że niemieccy rywale są po prostu przesacowani o 100 %... Podobnie "japończyki" A Alfa kosztuje tyle ile ma kosztować. Okazje można znaleźć raczej w wybranych dobrych rocznikach franzuzów
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jakieś pierdoły w stylu lampki wnętrza mogą się zepsuć (tzn przepalić - koszt naprawy 80 gr - 2 zł raz na ponad rok). Przycina się podnoszenie szyby pasażera.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Z tą klimą to mam skaranie boskie... Niestety cięzki jest do niej dostęp i wiele kosztuje mnie robocizna. Spręzarka i szczelność układu w 11oletnim wozie sprawiają problemy. Silnik, zawieszenie itd - ok.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.8 T.Spark 127KM 93kW [l/100km]

Średnie zużycie
9,4
Minimalne średnie zużycie paliwa
7,3
Maksymalne średnie zużycie paliwa
14,5
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,5
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Alfa Romeo 155