Ocena kierowcy - Alfa Romeo Giulia II Sedan

Absolutnie fantastyczny samochód. Nie jest idealny, ale przyjemność z jazdy rekompensuje prawie wszystkie wady. Nie jest to auto dla perfekcjonistów, psychofanów niemieckiej myśli technologicznej i czepialskich. Giulię kupuje się sercem, marzeniami i miłością do włoskiego designu, ale trzeba jej trochę wybaczyć. Subiektywnie jest to wg mnie najpiękniejszy sedan w swojej klasie i nie wiem, czy nie najpiękniejszy w ogóle. Jeśli chodzi o silnik, prowadzenie i wrażenia z jazdy to bije w moim odczuciu BMW 330i i Audi A4 45 TFSI na głowę. Serio nie zamieniłbym się teraz na nic innego z tej klasy.

280 KM i okolice 5s do 100 km/h robią wrażenie na papierze, ale za kierownicą to jest po prostu bajka. Auto stworzone na kręte trasy, wyprzedzanie to przyjemność, nie ma sytuacji, kiedy brakuje mocy czy dynamiki.

Skrzynia to niemiecki ZF, montowana m. in. w BMW. Potrafi czasem szarpnąć, domyślam się, że to kwestia softu, szczególnie przy mocniejszym hamowaniu, jakby nie nadążała zbijać biegów. Ale ogólnie nie mam zastrzeżeń, w trybie D naprawdę szybko zmienia biegi, w trybie N nieco ospale, ale nie przeszkadza to w spokojnej jeździe.

Auto prowadzi się jak po szynach, u mnie są koła 19 cali więc bałem się o nierówności itp. ale bez zarzutu, nawet na podrzędnych drogach. Trzeba się przyzwyczaić do bezpośredniego układu kierowniczego, mały ruch fajerą a auto zmienia kierunek jak gokart :)

Jak już wcześniej wspomniałem wg mnie najpiękniejszy sedan ever. Ja ogólnie nie trawię sedanów przez nieużyteczny bagażnik, ale tu jestem w stanie przymknąć na to oko. Bagażnik ma mały otwór, w środku nieregularny kształt, wystaje głośnik z tylnej półki. Jako auto dla rodziny 2 +1 spoko (u mnie 2 + pies), jakbym miał wybierać dla rodziny 2+2 to w życiu bym się nie zdecydował na sedana.

Z parkowaniem nie ma problemu, do przodu widać dobrze, z tyłu pomaga kamera. Nie jest to jakiś ostatni krzyk techniki (w polifcie ponoć większy ekran już jest), ale daje radę. Szkoda, że kamera się nie chowa jak nie jest używana, bo w brzydką pogodę momentalnie się brudzi. U mnie jest fatalny promień skrętu, ale to pewnie przez wielkie koła, masakrycznie słabo się manewruje na ciasnych parkingach, ale do przyzwyczajenia.

Wszystko na swoim miejscu, intuicyjna obsługa multimediów, trybów jazdy itp. Fajna wielofunkcyjna fajera z obsługą tempomatu. Przyciski do ustawień fotela wymagają nauczenia się, nie zawsze się trafia na nie od razu, ale umówmy się, używa się ich raz na boży rok. Reszta naprawdę ok, auto szyte pod kierowcę.

Mam okno dachowe i w upały trzeba pamiętać o zasłonięciu rolety. Klima i ogrzewanie chodzą idealnie, trudno się do czegoś doczepić. Mam ogrzewaną tylną kanapę więc radość z ciepłej dupki u pasażerów bezcenna :) Nie pogardziłbym trzecią strefą klimy z tyłu, ale w sumie bardziej dla psa, bo on najczęściej jeździ z tyłu :) Póki co ma same nawiewy więc w upały nie narzeka ;)

Nie jeżdżę jako pasażer więc ciężko ocenić. Dla kierowcy miejsca wystarczająco (mam 186 cm), nie mam odsuniętego na maxa fotela, za mną można normalnie usiąść. Mam wrażenie, że w konkurencyjnym A4 czy BMW 3 jest minimalnie więcej miejsca, ale może to też kwestia foteli sportowych, które otulają siedzących.

To chyba największa bolączka tego auta. Przy standardowych prędkościach do 130-140 km/h w zasadzie bez uwag. W trybie Dynamic fajnie słychać silnik, w trybie Comfort wyraźnie ciszej. Jednak od 150km/h w górę szum powietrza zaskakująco głośny. Może to wina okna dachowego, ale to było największe zaskoczenie. Oczywiście można podgłośnić muzę i hej do przodu, ale jednak lekkie rozczarowanie jest. Mam porównanie z Audi Q5 diesel, to niebo a ziemia. A Audi nawet przy 180-190 km/h jest ciszej niż u mnie przy 150 km/h, a jednak to jest szafa na kółkach w porównaniu z Giulią.

Z jednej strony kompletnie nie jest to ekonomiczne auto. Miasto w trybie normalnym to 12-15 l/100 km, trasa w zależności od ciężkości nogi 10-13l/100 km. Raz jechałem w ulewie i nie przekraczałem 100 km/h to spaliłem niecałe 8l/100 km. Ale tym autem nie chce się jeździć ekonomicznie niestety. Z drugiej strony mówimy o aucie z 280 kucami na pokładzie. Chcesz jeździć ekonomicznie - kup diesla, proste. Nie wierzę w średnie spalanie na poziomie 8 l w tym aucie, nie wiem, jak trzeba jeździć na co dzień, żeby taki wynik osiągnąć. U mnie po 15 kkm jest średnio 11,2 litra, 70% trasa, 30% miasto. Serwis trudno mi ocenić, bo nie płacę za nic.

Daję 4,5/5, ale nie mogę połówki więc bliżej jednak mi do 5. Auto katalogowo wycenione na ponad 240 kpln więc sporo i spodziewałby się człowiek auta prawie idealnego. Trochę rozczarowuje wyciszenie, jednak cała reszta jest bardziej premium niż nie jest. Jakość materiałów wewnątrz, skóry, spasowanie itp. bez zarzutu, ale auto ma ledwo 2 lata więc zobaczymy co później. W niemieckiej konkurencji czułem się trochę bardziej "prestiżowo", ale funem z jazdy Giulia rekompensuje wszelkie niedobory.

Generalnie nie wydarzyło się nic, co by mnie wnerwiło. Z usterek, to jedynie miałem wymianę pokrętła DNA, które nagle przestało działać. Kilka razy zwariował mi termometr i przy 15 st. pokazywał ostrzeżenie o oblodzeniu, ale to jeden taki trip tylko miałem, po chłodnej nocy i deszczu. Autem jeżdżę 8 miechów więc to pewnie też jeszcze za mała próbka.

Żadnych póki co i oby tak dalej :)