Ocena kierowcy - Chevrolet Lacetti Hatchback

DOSKONAŁY CAŁOKSZTAŁT AUTA!!!TYLKO DROGÓWKA ROZKLEKOTANYMI FORDAMI FOCUSAMI USIŁUJĘ TO AUTA GANIAĆ,GDYZ ICH ZDANIEM ZA SZYBKO JEŻDZI.ALE TO TYLKO ZAWIŚC SIERŻANCIN W LECIWYCH NIEDOFINANSOWANYCH RZĘCHOLOTACH,ŻE NIE MAJĄ TAKICH SPRZETÓW NA WYPOSAŻENIU,HE,HE,HE:-):-):-)

Silnik 1,4 16 V.Przy włączonej klimie,z instalacją gazową,boxem bagazowym na dachu i rowerami z tyłu na platformie-było przeciętnie,wręcz nie najlepiej.ALE:ZAŁOŻYŁEM DOLOT POWIETRZA SPOD ATRAPY PRZEDNIEJ,WYPRUŁEM WNĘTRZE KATALIZATORA W MIEJSCE DWOCH ŚRODKOWYCH TŁUMIKÓW WRZYCIŁEM DWIE ŁUSKOWE STRUMIENICE,USTAWIŁEM PROGRAM KOMPUTERA LPG NA NIEOSZCZĘDNY:-),ZAŁOŻYŁEM MAGNETYZER LPG ,ALE JUŻ FIRMOWY I DROGI NIE BYLE CO ZA KILKANAŚCIE ZŁOTYCH I.....AUTO ZYSKAŁO PRZESZŁO 10 KONI I O WIELE WIĘKSZY MOMENT OBROTOWY:Skutek-18 punktów karnych w 14 dni...:-(,nie wiem czy dobrze zrobiłem ziększając za parę złotych tak bardzo moc....:-)

SUPER,PŁYNNA,NIE WYMAGA ZASTANAWIANIA SIĘ CZY WRZUCĘ ODPOWIEDNI BIEG-PO PROSTU PERFEKCYJNA I INSTYNKTOWNA.BRAWO!

SOLO- DOŚĆ DOBRZE.Z BOXEM DACHOWYM I ROWERAMI PEŁNIĄCYMI ROLĘ NIEMALŻE SPADOCHRONA ŻLE.POWYŻEJ 130KM/H PRZESTAJE SIE PRECYZYJNIE PROWADZIĆ.BEZ TEKICH OBCIĄŻEŃ,JEST O.K. I JEDZIE JAK PO SZNURKU.UWAGA NA PODMUCHY BOCZNE,BO PRZY WIĘKSZYCH PRĘDKOŚCIACH MOŻE NIEŻLE SZARPNAĆ.ALE BEZ OBAWY,JAK SIĘ TRZYMA KIEROWNICĘ OBURĄCZ NIE PRZEWRÓCI SIĘ:-)

BEZ UWAG.WSIO WIDAĆ,PRZYNAJMNIEJ W WERSJI PIĘCIODRZWIOWEJ,JAK PRZESIADŁO SIĘ Z TAKIEGO SMOKA JAK LEGANZA:-)

WSZYSTKO POD RĘKĄ I NA MIEJSCU.NIE TRZEBA ZBYTNIO SIĘ PRZYZWYCZAJAĆ,BO WSZYSTKO JEST NA SWOIM MIEJSCU.

KLIMA PRZY UPAŁACH GDY JEST W AUCIE NA PARKINGU 50 STOPNI,MAŁO WYDAJNA.TRZEBA WRZUCIĆ WTEDY DRUGI ZAKRES I PRZEŁĄCZYĆ NA OBIEG ZAMKNIĘTY Z WEWNATRZ,BY NIE CZERPAŁ WRZĄTKU Z ZEWNĄTRZ.I CHŁODNIEJ JEST I NIE TRACI WTEDY TAK POTZRBNEJ MU PRZY TEJ MAŁEJ POJEMNOŚCI MOCY.DO 30 STOPNI NA PLUSIE MROZI DOBRZE.

JAK NA GABARYTY ZEWNĘTRZNE PIĘCIODRZWIOWEGO AUTA MYLONEGO CZĘSTO PRZEZ LAIKÓW Z NASTĘPCĄ LANOSA,BARDZO DOBRZE.ALE WSZAK ROZSTAW OSI WIĘKSZY JEST NIZ W POPRZEDNIEJ NUBIRZE KOMBI.DLATEGO NIE MOŻE BYC CIASNO:-)

CICHUTKO.PO WYPRUCIU TŁUMIKÓW I WSTAWIENIU STRUMIENIĆ I WYPATROSZENIU KATALIZATORA,PRZY OTWARTYM OKNIE W TUNELU GDZIE JEST ECHO TROCHĘ GŁOŚNIEJ.ALE PRZY ZAMKNIETYCH SZYBACH BEZ RÓZNICY.CICHUTKO I MOZNA MÓWIĆ SZEPTEM.JAK JEST KU TEMU OPCZYWIŚCIE OKAZJA....:-)

Z BOXEM DACHOWYM,KLIMĄ NON-STOP,INSTALACJĄ LPG,BARDZO DOBRZE.ZARÓWNO W MIEŚCIE JAK I NA TRASIE.DLATEGO DRUGI RAZ BEZ ZASTANAWIANIA KUPIŁ BYM BENZYNE O WIĘKSZEJ POJEMNOSCI-1,8,BO WARTO.

SAMOCHÓD WART O WIELE WIĘCEJ KASY NIZ NAPRAWDĘ KOSZTUJE.NIE MA CO PRZEPŁACAĆ ZA INNE AUTA GDYŻ CZĘŚCIEJ ZAWODZĄ I ROCZAROWYWUJĄ:-)

TE AUTA SIĘ NIGDY NIE PSUJĄ!!!!MOŻE JA ZEPSUĆ CZŁOWIEK NIEODPOWIEDNIĄ EKSPLOATACJĄ I ZANIEDBANIEM PRZEGLĄDÓW I BIEŻĄCYCH WYMIAN,ALE SAME Z SIEBIE PRZY DBAJĄCYM WŁAŚCICIELU NIGDY NIE ODMÓWIĄ POSŁUSZEŃSTWA W DRODZE,JAK FRANCUSKIE SAMOCHODY CZY NIEMIECKI FORD.

BRAK,BRAK,BRAK,BRAK!!!:-):-):-)