Wersja extreme, maksymalnie doposażona. Myślę, że po 3 latach użytkowania i przejechaniu 80 tys w różnych warunkach mogę w końcu się wypowiedzieć. Staram się być obiektywny. Wiem, że to nie jest najdroższe auto w segmencie, a wręcz należy do tych budżetowych. Ale nie wszystko można usprawiedliwiać ceną. W zamian za niską cenę mamy kompromisy w postaci chociażby kiepskiej jakości wnętrza, multimediów, foteli i ogólnego wykończenia samochodu. Czy kupiłbym ponownie ten samochód? Wtedy w tych pieniądzach nie było nic porównywalnego, zwłaszcza z lpg. Teraz jak o tym myślę, to pewnie wziąłbym jakiegoś 2-3 latka ale innej marki.
Wrażenia
4,0
Silnik
Dynamika nie jest jego słabą stroną. Jest akceptowalna i jeździ lepiej niż 1.6 115km. Ekonomia też ok, jak na bryłę kiosku spalanie rzędu 8l lpg w cyklu mieszanym uznaję za dobry wynik. Niestety jest to okraszone fatalną kulturą pracy, zwłaszcza w odmianie z lpg. Oprócz tego sama instalacja miała kilka usterek. Koniec końców i tak uważam, że silnik to jedna z mocniejszych stron tego samochodu.
3,0
Skrzynia biegów
Działa i w sumie nie można więcej od niej wymagać. Biegi wchodzą mało precyzyjnie i gumowo. Samo zestopniowanie biegów też jest kiepskie. Jedynka jest mega krótka, a w mieście niestety na 4 samochód ma zbyt wysokie obroty, z kolei na 5 się męczy. Na plus 6 biegów.
Dacia Sandero niby ma tą samą skrzynię, ten sam silnik a jakoś te obroty są niższe i przyjemniej się jeździ w mieście oraz na trasie jest ciszej dzięki temu.
3,0
Układ jezdny
Na pierwszy rzut oka komfortowy i mało precyzyjny. Na drugi rzut oka nie jest aż tak komfortowy. Niby jest miękko, a jednak wszystko czuć, a cała buda lata (wręcz nurkuje do przodu) przy przeróżnych przeszkodach, a nawet przy zmianie biegów. Na zakrętach mocno się przechyla. I tak wolę takie zawieszenie od twardego, ale komfortowym bym tego nie nazwał na pewno.
4,0
Karoseria
Kwestia gustu wygląd. Na minus niedoróbki lakiernicze we wnękach drzwi oraz przedpotopowe klamki. Sama bryła mi się podoba i zabezpieczenie antykorozyjne też ok.
Komfort
4,0
Widoczność
Niby siedzimy ok, ale okna są wysoko umieszczone, przez co niewiele przez nie widać. Na szczęście kamery 360 i czujniki sprawiają, że manewruje się łatwiej. Widoczność do tyłu ok, również dzięki sporym lusterkom.
3,0
Ergonomia
Fotele to jakaś masakra. Okropnie niewygodne na dłuższych trasach, ekoskóra klei się do człowieka podczas upałów, a zimą okropnie wolno się nagrzewa i odmraża 4 litery. Podgrzewanie przednich foteli nie posiada regulacji, przez co albo przypala nam tyłek, albo nie działa. Schowki są nieduże. Na plus ręczne pokrętła od klimatyzacji oraz kilku innych funkcji oraz wygodne sterowanie systemami z kierownicy lub z manetki typowej dla Renault/Dacia (trzeba się przyzwyczaić).
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nie mam zastrzeżeń. Jedynie do pracy klimatyzacji można mieć zastrzeżenie, której kompresor po pierwsze głośno działa i co chwilę się włącza/wyłącza podczas utrzymywania zadanej temperatury (co wyraźnie słychać i czuć po wibracjach) oraz sam sterownik temperatury czasem działa w sposób zupełnie nieprzewidywalny, zwłaszcza zimą, gdy przy ustawieniu 19 stopni potrafi bez przerwy dmuchać jak z wulkanu, by kolejnego dnia po ustawieniu 24 stopni dmuchać bez przerwy zimne powietrze.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
To zdecydowanie nie jest kompaktowy SUV/crossover. O ile bagażnik jest przyzwoitych rozmiarów oraz przestrzeni nad głową nie brakuje nawet dla wyższych osób, o tyle miejsca na nogi jest jak w Clio. Zarówno z przodu jak i z tyłu. Konkurencja z segmentu mniejszych crossoverów jest bardziej wszechstronna od Dustera. Dla pary ok, ale jak macie dzieci to przygotujcie się na obkopane siedzenia oraz pasażerowi przypomnijcie o konieczności trzymania kolan przy brodzie.
2,0
Wyciszenie
Wyciszenie jest kiepskie. Bardzo kiepskie. W mieście jest w miarę ok, ale na trasie i na autostradzie jest już bardzo głośno i jazda na dłuższą metę jest męcząca przez to. W czasie deszczu ma się wrażenie stania pod blaszanym dachem. Można nabawić się migreny w mokre jesienne dni.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tu akurat jest super. Zapłaciłem za easy service, więc przeglądy mam za darmo, tylko wymieniam sobie olej na własną rękę co drugi raz. Po 60 tys wymieniłem klocki i tarcze z przodu i cena akceptowalna. Prócz tego jazda na LPG to ogromna oszczędność.
3,0
Stosunek jakość/cena
Jakości zbyt wiele tutaj niestety nie ma, ale cena jest ok. Dlatego 3 gwiazdki, a nie dwie.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Niestety trochę pierdółek się popsuło przez te 3 lata. Czujniki wtrysku lpg 4 razy, poprawka lakieru, raz system multimedialny odmówił posłuszeństwa i wymagał hard resetu ze strony aso i parę innych głupotek
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Tu niestety jeszcze gorzej. Przy 50 tys padło turbo, długo czekałem na naprawę. Przy 40 tys padł przedni reflektor, 3 tygodnie oczekiwania na część, a w Daci często jesteście traktowani jak klient drugiej kategorii i samochód zastępczy to wyjątek, a nie reguła. Przy 60 tys padł też alternator. Wszystko wymienione na gwarancji, ale w sumie auto uziemione na jakieś 2 miesiące i trochę słabo jak na takie proste i "bezawaryjne" auto.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 TCe LPG 100KM 74kW
[l/100km]