Po 3 latach eksploatacji i 110 000 km stwierdzam - Jogger to wyrób samochodopodobny, jakość wykonania -dramat. Całe wnętrze wykonane z twardego taniego plastiku- już w busach wygląda to lepiej, siedzenia nie wygodne siedzi się jak na taborecie, tylna kanapa dla krasnali ogrodowych, wyższe osoby przebiją dach głową. Karoseria- blacha ma grubość sreberka od czekolady, ocynk no cóż chyba też nie koniecznie, po 2 latach i 110 000 km zaczynają wychodzić rude punkty na karoserii, spasowanie elementów w aucie wychodzącym z fabryki jest jak w aucie po kolizji. Silnik - porażka nie ma mocy, górkę widzi wcześniej niż kierowca, pod górkę nie ma mowy o przyspieszeniu a wręcz prędkość spada, na dodatek pali 10-11 l LPG /100km, gdzie np corolla 1.8 mieściła się w 9l, volvo 2.4 pali tle co ta Dacia. Do tego usterki już na gwarancji - wyciekający olej z silnika, elektronika to jedna wielka dyskoteka - aso nie potrafiło tego ogarnąć. Zawieszenie miękkie buja się na wszystkie strony. Bagażnik duży ale podłoga bardzo nieforemna - nie ma równej powierzchni. Wyciszenia brak - hałas w środku jak na pasie startowym lotniska, silnik wyje, szum powietrza, w polonezach 30 lat temu było ciszej. Jedyne plusy - światła mijania led, pojemność bagażnika, sposób składania tylnych siedzeń, tanie części zamienne. Dla firmy dobry wybór bo tanie i tanie. Jesli ktoś to kupuje jako samochód prywatny i mówi, że fajny silnik i ogólnie fajne auto to chyba jeździł totalna ruiną z innej epoki wcześniej. Z czystym sumieniem nie polecam.
Wrażenia
1,0
Silnik
1,0
Skrzynia biegów
2,0
Układ jezdny
2,0
Karoseria
Komfort
3,0
Widoczność
3,0
Ergonomia
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
1,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
1,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 Eco-G 100KM 74kW
[l/100km]