Ocena kierowcy - Daewoo Leganza

z.nak@wp.pl, 20 lat temu

Silnik 2.0 133KM 98kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 0 tys. km

Daewoo Leganza 2.0 133KM 98kW 1997-2001 - Oceń swoje auto

3,69

12% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Auto, które robi wrażenie. Niepowtarzalna stylistyka i klasa. Jazda jest prawdziwą przyjemnością, pod warunkiem respektowania zasad prawidłowej eksploatacji (przeglądy, wymiany części eksploatacyjnych). Należy jednak mieć określone zasoby finansowe, aby jego uposiadanie było przyjemnością. Oszczędzanie na właściwych częściach, terminowych przeglądach się mści. Mimo, że jeżdżę niezłymi samochodami (np. służbowa Avensis) posiadanie Leganzy nobilituje.

Wrażenia

4,0

Silnik

lubi wyższe obroty - dopiero wtedy czuje się "konie", choć wówczas może być głośno. Do tej masy auta silnik 2.0 za słaby.

4,0

Skrzynia biegów

czasami nie zazgrzyta przy włączaniu wstecznego, reszta OK. Przełożenia właściwie dobrane.

4,0

Układ jezdny

bardzo komfortowy, choć podczas jazdy po brutu zawsze coś słychać. Świetną sprawą jest zależny od prędkości jazdy układ wspomagania. Nie czuje się specjalnie 200 km/h

Komfort

3,0

Widoczność

trzeba sie przyzwyczaić do przednich słup(k)ów; bez sensorów cofania ani rusz

4,0

Ergonomia

generalnie bez zarzutu, choć odczytanie nastawów wskażników (kierunek nawiewu, klima itp) przy znacznym nasłonecznieniu zewn. to wyczyn

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Funkcjonuje nieźle , choć problemem jest zbyt wąski zakres kombinacji kierunków nawiewu

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

i tu jest przewaga nad "ogórkami". Choćby dlatego warto go mieć.

4,0

Wyciszenie

oczekiwałem lepszego wyciszenia; na szczęście motor brzmi przyjemnie dla ucha

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

gdyby nie fakt zastosowania LPG, to by bolało

4,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

oj nazbierało się:121.000 - przekładnia kierownicza, sprzęgło łapie poślizgi, wahacz - dlaczego nie można wymienić tulejek?!, drążki kierownicze, amorki przód ...i milion drobiazgów. To co zrobię w serwisie jest OK. NIestety kupiłem moją Leganzę w zeszłum roku od gościa, który powinien jeżdzić co najwyżej wozem drabiniastym (np. maskę silnika otwierał szarpiąc kombinerkami linkę, popalone były żarówki podświetlenia tablicy - i tak pajac jeżdził)

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jak wyżej. Składam to na karb totalnego niechlujstwa poprzednika - nie dbał o auto.

Czy ocena była przydatna?