Ocena kierowcy - Fiat Linea Sedan

Ładny i obszerny samochód, dosyć ciekawe wnętrze i miłe dodatki już od opcji Dynamic. To na plus, na minus... kiepskie materiały, kiepska jakość wykonania, kiepski silnik (1.4 77 KM), kiepska wentylacja, kiepskie wyciszenie. Jak na auto "rodzinne" coś mało schowków, a te które są, są zdecydowanie za małe, bagażnik duży, otwór załadunkowy mały. I tak można bez końca... W wersjach z "lepszym" silnikiem robi się zdecydowanie drogo i są (moja ocena) ciekawsze propozycje na rynku... Ale to wszystko mało istotne... ważne aby auto się nie psuło, a to się psuje (przynajmniej mój egzemplarz) i to jak diabli... Reasumując - miało być jak nigdy wyszło jak zawsze i jeszcze ten silnik... ot... Fiat ;-)

Wielka porażka... głośna i paliwożerna jednostka o mocy zbyt małej jak na tak duże i ciężkie auto mocy. Głośno i powoli, a co najgorsze brak rozsądnej alternatywy. Kolejny motor w ofercie (w momencie zakupu - 2007) to plus (prawie) 10 KPLN w cenniku... bez komentarza...

Poprawna praca, dobre zestrojenie z możliwościami silnika (elastycznie). Nieco zbyt długie przełożenia... bez estymy, ale rzetelna robota.

Próba połączenia "sportu" i "komfortu" ale niezbyt udana. Troszkę za głośno, troszkę za mocno się buja i do tego tył zbyt szybko dobija przy komplecie pasażerów. Miało być ciekawie, wyszło nijako...

Sedan czyli coś zwisa, coś zachodzi... do przodu i na boki bez uwag, słupki przednie jak u wszystkich... grube, tył... jeździłem gorszymi... Warto rozważyć zakup czujników parkowania, może się opłacić ;-)

Drzwi duże, ale nie otwierają się pod kątem 90 stopni, schowki są ale małe, niby wszystko na miejscu i bez problemu do odnalezienia, ale tak jakoś zawsze trzeba sięgnąć albo przechylić głowę. Chyba zabrakło paru euro dla projektanta wnętrza...

Kiepściutko... układ klimatyzacji i nagrzewnica (chyba) rodem z Pandy miewają problem ze schłodzeniem czy nagrzaniem dużej objętości auta w ekstremalne dni (temperatury na zewnątrz) lub przy komplecie pasażerów. Znów daje się odczuć taniość.

Całkiem, całkiem... przód doskonale, tył bez kompleksów. To jeden z atutów tego auta. Jeżeli nie jedyny...

Słaba i wysilona jednostka napędowa, zdecydowanie głośne zawieszenie i troszkę za mało waty w środku... Lexus to to nie jest, ale do 100 km/h da się wytrzymać, a szybciej i tak nie jeździ... nie z tym silnikiem... ;-)

Spalanie... jak na tę masę i ten motor akceptowalnie, ale i tak mija się o litr z deklaracja producenta, a ten "plus" nie cieszy... Polecam LPG, jest spooro taniej... Koszty napraw... to co psuło się do tej pory niestety drogie, każda naprawa to krotność kwoty 500 PLN... (alternator, klimatyzacja, zawieszenie). Z drugiej strony żaden serwis fabryczny dzisiaj nie jest najtańszy. Trzeba poszukać alternatywy na rynku niezależnych warsztatów inaczej będzie bardzo drogo (niska jakość auta). Osobną kwestią pozostaje jakość usługi w ASO. Mamy do czynienia raczej z "wymianą" niż "naprawą" elementów auta.

Nowość... ktoś musiał to przetestować i padło ma mnie. Miejmy nadzieję, że kolejne egzemplarze "wyszły" fabryce lepiej, bo jak nie... Poniżej jest pytanie "kupisz - tak / nie". Zachowawczo odpowiem "nie", ale... to ciekawe auto, a po poprawieniu oferty silnikowej i jakości wykonania ma szansę na sukces rynkowy, tylko czy producent to rozumie...

Nienajlepiej, 24 miesiące gwarancji, 23 wizyty w serwisie. Wszystkie uznane za zasadne... Po gwarancji jeszcze trzy razy odwiedziłem serwis, razem, w 27 miesięcy od zakupu byłem 27 razy w serwisie. Niektóre tematy po dwa, trzy razy robione... ogólnie (w moim konkretnym przypadku) jakość wykonania żenująca. Jak za 53 KPLN to droga loteria "trafię" "nie trafię" na dobrze zrobiony...

Mocowania kolumn McPersona trzy razy, alternator, klimatyzacja, hamulce, komputer pokładowy, ABS, coś z poduszkami, elektronika silnika, zegary i deska rozdzielcza, maglownica, rdzewiejące elementy nadwozia... krócej chyba napisać co nie szwankowało...