Ocena kierowcy - Fiat Punto Grande Punto Hatchback 5d

Linia nadwozia, bogate wyposażenie i obszerne wnętrze mnie urzekły, ale poza tym bez emocji.

Silnik niczym szczególnym się nie wyróżnia, zaletą jest nieduże zużycie paliwa (komputer najczęściej pokazywał mi średnie zużycie na poziomie 6,8l./100 km a przy załączanej latem klimie ok. 7,2 l/100 km). Trzeba jednak podkreślić, że jeździłem raczej spokojnie. Po przesiadce z astry II (silnik 1.6 16v) długo nie mogłem przyzwyczaić się do tego silnika a w szczególności do jego słabej dynamiki i elastyczności, szczególnie na 5 biegu. Przy takim zużyciu paliwa porównując to auto z astrą (paliła mi ok. 7-7,5l.) to prawdziwy muł.

Słowa uznania dla fiata. Skrzynia pracuje b. dobrze, lekko i bez jakichkolwiek haczeń.

Najwięcej zastrzeżeń mam właśnie do układu jezdnego, ale w tym punkcie niejeden użytkownik grande mógłby napisać całe wypracowanie. Wyjeżdżałem z salonu i już słyszałem jakieś stuki w przednim zawieszeniu jadąc po tzw. pofałdowanym asfalcie. Jak miałem już tego dość umówiłem się z ASO i po oględzinach poinformowano mnie, że była pewna ilość samochodów w których należy wymienić odbojniki amortyzatorów (zbyt twarda guma). Odbojniki wymieniono. Trzaskanie trochę ustało, ale po nowym samochodzie spodziewałem się dużo lepszej, cichszej pracy zawieszenia. Ponadto podczas jazdy na 1 lub 2 biegu np. podjeżdżając do ronda i wyłączając bieg często było słychać jakiś trzask (coś jakby od przegubów napędowych). Na różnych forach inni użytkownicy tego auta też opisywali tą przypadłość. Ogólnie prowadząc to auto na trasie po ok. 150 km czułem się zmęczony. Trzeba jednak przyznać, że grande dobrze trzyma się drogi i ma b. dobre hamulce. Układ kierowniczy mało bezpośredni.

Bardzo dobra we wszystkich kierunkach, tylko te nieszczęsne spryskiwacze szyby przedniej, które podczas jazdy "psikają" pod wycieraczki.

Bez zastrzeżeń, wszystko pod ręką.

Wentylacja względnie dobra, ogrzewanie ok, za to klima w słoneczne dni ma niewydolność. Jak auto stało na słońcu (kolor grafit metalik) to po zalączeniu klimatyzacji bardzo długo temperatura w środku była wysoka.

Pod tym względem grande punto wypada b. dobrze, dużo miejsca z przodu i tyłu (jak na tę klasę)

Głośna praca zawieszenia.

średnio 6,8 l/100 km, miesiąc przed terminem pierwszego przeglądu sprzedałem auto.

Jaki samochód taka cena, przynajmniej w moim przypadku. Za auto zapłaciłem 38 000 zł. (wersja estiva blue&me). Porównując do innych marek to b. atrakcyjna cena z tak bogatym wyposażeniem. Tylko te niedoróbki. Kontrola jakości w włoskiej fabryce Fiata chyba nie istnieje.

Samochodem zrobiłem łącznie 14 000 km. przez niecały rok. Jak dla mnie w tym okresie czasu zauważyłem zbyt wiele denerwujących usterek, niektórych z nich nie dało się wyeliminować (najprawdopodobniej ten typ tak ma). Między innymi bardzo cienka i delikatna warstwa lakieru. Skutek- odpryski aż do białego podkładu. Niedokładnie wyregulowane drzwi oraz źle spasowany próg z błotnikiem (prawy przód). Często po odstawieniu auta w garażu czuć było benzynę.

Pierwszy rok użytkowania: 1. Wymiana odbojników amortyzatorów przednich 2. Wymiana uszczelki wewnętrznej drzwi przednich 3. Regulacja drzwi tylnych (uszczelka wytarła lakier prawie do podkładu) 4. Awaria centralki systemu blue&me Wszystkie naprawy na gwarancji.