Ocena kierowcy - Ford Mondeo III Kombi

TomekK, 10 lat temu

Silnik 2.0 TDCi 130KM 96kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 223 tys. km

Okres użytkowania: 4 lata

Ford Mondeo III Kombi 2.0 TDCi 130KM 96kW 2002-2007 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : To, jak to auto przyśpiesza na prawdę robi wrażenie (zachowując oczywiście odpowiednie proporcje) i sprawia dużo przyjemności z jazdy.

4,0

Całokształt

Podsumowując jestem bardzo zadowolony z tego samochodu. Jest duży, pojemny, ponadprzeciętnie elastyczny i szybki, a przy tym ekonomiczny. Zdarzają mu się usterki, ale nie sądzę by tutaj wyróżniał się \"in minus\", raczej jest powyżej średniej, bo które auto z silnikiem diesla mające około 10 lat nie ma lub nie miało problemów z turbiną, kołem dwumasowym czy też układem wtryskowym? Nie trapi go wiele drobnych usterek, a te większe po prostu się zdarzają i tyle.

Wrażenia

4,0

Silnik

Wydaje mi się, że konkurencja jest lepiej wyciszona, silnik jest słyszalny szczególnie, gdy jest zimny. Jeśli chodzi o osiągi, to jeździ się niem bardzo przyjemnie! Przyśpieszać zaczyna poniżej 2000 obrotów i idzie mu to bardzo żwawo! Duży plus, tym bardziej jeśli weźmie się pod uwagę gabaryty i masę auta.

4,0

Skrzynia biegów

Bez zastrzeżeń. W moim poprzednim MKII potraifła haczyć jedynka, tutaj nie ma tych problemów. Nie jestem ekspertem, ale skrzynia wydaje się dobrze zestopniowana.

5,0

Układ jezdny

Dość szybka jazda w zakrętach nie jest wielkim problemem. Auto nie wychyla się i prowadzi się \"swoim\" torem. Jeden z największych atutów Forda, nie tylko Mondeo.

Komfort

4,0

Widoczność

Nie jest źle, choć przeszkadzają nieco przednie słupki. Atutem są dość duże lusterka zewnętrzne. Można się przyzwyczaić.

5,0

Ergonomia

Wszystko na swoim miejscu. Duży plus za sterowanie radiem przy kierownicy, co 10 lat temu nie było standardem.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Tutaj przeciętnie, szczególnie na fotelu kierowcy. Odnoszę wrażenie, że klima chłodzi \"punktowo\", tzn. nie schładza całej kabiny równomiernie, tylko w obrębie działania nawiewów. Może się czepiam, ale np. w 12-letnim BMW E46 kombi działa to dużo przyjemniej dla kierowcy. Może ze względu na gabaryty auta? W każdym razie w upalne dni można dostać rozstroju - z jednej strony zimny nawiew (mimo, że ustawiany w różnych konfiguracjach) z drugiej żar lejący się przez przednią szybę. Niemniej jednak podróżowanie na tylnej kanapie jest pod tym względem dużo bardziej komfortowe.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Ilość przestrzeni jest niesamowita. 4 dorosłe osoby mogą swobodnie jechać na 2-tygodniowe wakacje. Wszystko się zmieści.

4,0

Wyciszenie

Jeździłem lepiej wyciszonymi dieslami, ale tragedii nie ma.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Na trasie nie ma problemu z zejściem poniżej 6 litrów, przy jeździe oszczędnej nawet do 5,5-5,6. W mieście 7-8 litrów. Myślę, że jak na 10 - letni samochód jest to bardzo dobry wynik.

5,0

Stosunek jakość/cena

Myślę, że w tej cenie nie znajdzie się nic lepszego. Za Passata trzeba zapłacić 30-40% więcej, a nie oferuje on ani lepszych osiągów, ani większej trwałości, a ma mniej miejsca.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nie jest źle, np. w porównaniu ze wspomnianym wyżej E46. Otwieranie tylnej klapy, bo padł mikrostyk jest do naprawienia przez średnio rozgarniętego majsterkowicza w cenie dwóch piw. Gorzej było gdy padł zacisk hamulca tylnego, bo trzeba go było po prostu wymienić (300 zł regenerowany). Następnie padł przepływomierz powietrza, to z kolei typowa usterka diesli. Niedługo potem zaczął wariować zamek w drzwiach kierowcy - też typowe dla Mondeo. Nie miałem czasu się w to bawić, więc kupiłem używany za 120 zł i działa. To właściwie tyle po 4 latach użytkowania.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Hmmm...decydując się na zakup tego samochodu jedyne co miałem z tyłu głowy do wtryskiwacze, bo o tym się można naczytać. Kupiłem auto gdy miało 140 tys. przebiegu. Teraz ma trochę ponad 220 tys. Jeżdżę tym samochodem ponad 4 lata. Nie mogę powiedzieć, że jest bezawaryjne, ale - mimo wszystko - narzekać też nie mogę. Z usterek poważnych - poprzedni właściciel wymienił sprzęgło i koło dwumasowe krótko przed sprzedażą. 60tys. przejechałem wymieniając tylko płyny i części zużywające się. Po 200 tys. musiałem regenerować turbinę za ok. 2 tys. zł. Myślałem, że to wspomniane wtryski, ale te były i są OK.