Ocena kierowcy - Ford Mondeo IV Sedan

Ogólnie jestem zadowolony z auta, chodź nie ukrywam, że po przesiadce z mercedesa brakuje mi trochę lepszego wygłuszenia, szczególnie zawieszenia i tylnej części nadwozia. Silnik jest bardzo dobry i zaskakująco ekonomiczny na trasie, ale mógłby łagodniej rozwijać moc. Poza tym same plusy - wykończenie na wysokim poziomie, mnóstwo miejsca, duży bagażnik i wygodne fotele.

Zacznijmy od zalet - motor ma bardzo fajne brzmienie i jest zaskakująco ekonomiczny na trasie - potrafi spalić około 7,5 litra na 100 przy prędkościach w okolicy 120km/h. Motor jest także bardzo elastyczny - można ruszyć z jedynki jak i z dwójki, na skrzyżowania spokojnie wjeżdża się na trzecim biegu a szóstkę można wrzucić już przy 70km/h Niestety motor ma też wady, mam znajomego handlującego częściami do forda i jego zdaniem - podobno te silniki są wrażliwe na przegrzanie - trzeba pilnować płynu i często wymieniać olej. Wadą tej jednostki jest brak hydropopychaczy - luz zaworowy reguluje się płytkami co diametralnie zwiększa koszty obsługi (po około 200000km). Ale największą wadą moim zdaniem jest fabryczny program sterownika - silnik ma duży skok momentu obrotowego przy 1500 obr przez co trzeba bardzo delikatnie operować pedałem gazu na niskich biegach. Na wyższych obrotach z kolei delikatnie słabnie. Oczywiście jeśli ktoś jeździł dieslem to mnie wyśmieje, bo tam to dopiero jest kop w plecy, ale kto jeździł BMW wie jak powinien być zestrojony silnik. Osobiście uważam, że taki skok momentu obrotowego jest tylko po to aby pokazać klientowi na jeździe próbnej jak auto jest zrywne, podczas gdy sama wartość momentu nie powala na kolana. Dodatkowo, prawdopodobnie z powodu konieczności spełnienia norm emisji spalin, po uruchomieniu silnik ma obroty ponad 1500 na min. co niekorzystnie wpływa na jego trwałość. Kolejną wadą jest zbyt mała chłodnica powietrza - auto wyraźnie traci moc w ciepłe letnie dni i słabnie po wyprzedzaniu kilku samochodów, czy przy startach z pod świateł - intercooler się nagrzewa i nie daje rady schłodzić powietrza w dolocie. Po zmianie mapy i wymianie intercoolera auto zmienia się nie do poznania.

Dobrze zestopniowana, jak do auta z silnikiem poprzecznie skok i precyzja ok, nie mam się do czego przyczepić. Oczywiście w starym BMW czy moim byłym W210 zarówno skok sprzęgła jak i lewarka jest o połowę krótszy, ale w Fordzie jest naprawdę jest ok.

Nie miałem okazji jeździć autem z napędem na przód które lepiej się prowadzi. Mój samochód ma regulację twardości zawieszenia (IVDC) która zmienia parametry silnika, siłę wspomagania i działanie zawieszenia. Są trzy tryby - komfort normal i sport. W trybie komfort reakcja na gaz jest prawie 'łagodna' a zawieszenie pracuje jakby były zużyte amortyzatory - czyli głośno. Na plus jest wygodniej, chodź głośniej, a na minus przy gwałtownym przyspieszaniu przednie koła łatwiej tracą przyczepność. Tryb komfort pozostaje włączony na stałe nawet jak wyłączy się silnik. Tryb normal jest podobny do trybu komfort, ale zawieszenie pracuje normalnie, już nie stuka tak bardzo jakby były amortyzatory do wymiany. W trybie sport zaostrza się reakcja na gaz i już nie da się łagodnie ruszyć z pierwszego biegu - utwardza się zawieszenie i i wspomaganie, oraz zaostrza się reakcja na gaz. Przy starcie koła mniej buksują, także przy wyprzedzaniu silnik zdaje się bardziej elastyczny. Generalnie zmiany charakterystyki nie są diametralne, ale są zauważalne.

Ja kw każdym nowoczesnym aucie szerokie przednie słupki ograniczają widoczność, ale siedzi się dość wysoko, a szybo są duże. Bagażnika nie widać ani w lusterkach ani przez tylą szyb.

Wygodne szerokie fotele, dużo miejsca, brakuje nieco wyciszenia zawieszenia i tyłu kabiny - słychać szum opon.Pokrętła do ogrzewania, sterowanie większością funkcji z kierownicy - bez zarzutu

Tradycyjnie jak w Fordzie super ogrzewanie i klima, grzana przednia szyba, lepiej nie będzie.

Więcej miejsca niż w Mercedesie W210 a to mówi samo za siebie. D bagażnika mieści się telewizor 42 cale.

Silnik jest zbyt mocno wyciszony, nie słychać szumu powietrza, natomiast słychać zawieszenie i opony.

W mieście pali tyle co trzy litry w benzynie, na trasie tyle co 2.0.

Auto oferuje to co najważniejsze i ma potencjał - ma kilka wad, ale jeśli komuś przeszkadzają zawsze może je usunąć czy to zastosowaniem dodatkowego wygłuszenia czy zmianą map silnika.

Przy przebiegu 110000 wypadające zapłony * wymieniona cewka i świece.

Brak usterek.