Jak na japończyka to się czepiam, bo denerwują mnie pierdoły, Ale jak słyszę od gostka z audi że drobiazgiem jest zepsute sterowanie klimą, albo od właściciela leganzy że drobną usterką są powykrzywiane zawory po urwaniu kilku blaszek, albo w dwumiesięcznym mondeo rozjechana geometria to też musze sie do czegoś przyczepić!
Wrażenia
4,0
Silnik
brutalnie odcina przy 6900obr./min. , cichy do 3000obr. , powyżej 4200obr. stanowczo za głośny
5,0
Skrzynia biegów
mały minus , bo czasami wsteczny nie chce wejść od razu
5,0
Układ jezdny
nie ma żadnej elektroniki, a mimo to potrafi utrzymac auto podczas awaryjnej zmianie toru jazdy - odruchowy manewr ominiecia wjeżdżającego na drogę rowerzysty przy około 90km/h ujawnił się jedynie piskiem opon, a autko jechało jak przyklejone, choć z zewnątrz wyglądało to groźnie
Komfort
3,0
Widoczność
do tyłu za małe lusterka, powierzchnie asferyczne i tak zostawiają martwe pola
4,0
Ergonomia
tylko dobrze bo jeszcze nie znalazłem idealnej pozycji
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
porównałem np. do nowiutkiego mondeo i tam w tej skali to jedynie "2"
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
nikt jeszcze się nie skarżył, ale MINUS za brak możliwości wyłączeniea poduszki pasażera!
4,0
Wyciszenie
Lepiej wyciszona jest honda z dieslem!
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
masz wybór: 1-wolno i tanio to około 9 litrów na setkę; 2 - szybciej ale spali nawet 15 litrów; Przeglądy gwarancyjne około 300-500zł(robocizna), ale po 20tyś. Wymiana w ASO oleju i filtra po 10tyś. to koszt 350zł
5,0
Stosunek jakość/cena
chyba jest za dobrze, bo nową hondę spotykam częściej niż poprzedni model. oczymś to swiadzcy
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
coś skrzypi w drzwiach, coś stuka w kole, pedał sprzęgła skrzypi co jakiś czas i to tyle, albo aż tyle, bo to japończyk!