Ocena kierowcy - Honda Accord VIII Sedan

Auto jeździ tak jak wygląda a wygląda tak jak jeździ - wspaniale! Ludzie się za tym oglądają. Zwłaszcza kierowcy AUDI i BMW. Jedynie Passat CC wzbudza podobne emocje i uśmiech na twarzy. Doskonała karoseria, jakość wykonania, wyposażenie jest kompletne - mam wersję Executive. Sprawnie jeździ się po mieście, w górach i na strzępkach autostrad, które narazie mamy w kraju. Cicho, tanio i baaardzo wygodnie. Szczególnie fotele zasługują na uznanie swoim zakresem regulacji. Cięcie kosztów i oszczędności sprawiają, że inni producenci olewają kwestię jakości foteli. Tutaj jest idealnie na długie trasy.

bardzo cichy i kulturalny. Jeździ jak V6 a spala jak R4 poj. 1.8-2.0. Bardzo mocny dół i rewelacyjna góra po załączeniu i-VTEC\'a. Rewelacyjnie ciągnie w każdych warunkach. Nie przypuszczałem, że silnik R4 może mieć takiego kopa. Małe szanse, abym jeszcze kiedyś kupił diesla - to zupełnie inny świat jeśli chodzi o odgłosy z maszynowni, osiągi i kulturę pracy silnika. Warto dopłacić i kupić 2.4L.

automat 5-cio stopniowy - rewelacyjnie zestrojony z silnikiem. Dzięki tej skrzyni i silnikowi zakres obrotów użytecznych mieści się w przedziale 2000-7000 obr/min. nie szarpie, zmienia biegi płynnie, długa 5-ka pozwala na ekonomiczne przeloty autostradowe i zapewnia ciszę w aucie. Bardzo fajny i szybki kick-down. W zależności od szybkości naciskania na gaz automat redukuje o 1 lub 2 biegi w dół (przy kick-down nawet o 3 biegi) To naprawdę wystarcza do sprawnego omijania planktonu drogowego. Automat był najważniejszym kryterium przy zakupie samochodu. Manuala już nigdy więcej nie kupię! Dziennikarski bełkot o przyjemności jazdy manualem to bullshit . Miałem kiedyś BMW 525d z automatem - traktor nie auto! Po kick-down w dieslu zostaje jeszcze ok. 300-500 użytecznych obrotów i koniec jazdy, automat przerzuca w górę. Gdzie tutaj zapas do wyprzedzania?!

Solidny kompromis między sportem a komfortem. Oczekiwałem jednego i drugiego po trochu i mam czego chciałem. Można ostrzej po zakrętach pogonić i jednocześnie nadal cieszyć się komfortem. Może trochę twardo, ale na naszych drogach takie wrażenie będzie w większości nowych aut.

czujniki parkowania są z tyłu i z przodu. czasem się przydają - ja cofam i manewruję na lusterka więc nie mam problemu. Widoczność dookoła samochodu - dla mnie jak najbardziej wystarczająca. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić!

przesuwany podłokietnik, kierownica prawie w pionie, przyciski sterowania w kierownicy, wszystko pod ręką - rewelacyjnie. Oby tak dalej to innego auta już nie kupię.

nie bardzo była jeszcze okazja użyć ogrzewania, ale klima chodzi perfect - jest automatyczna i 2-strefowa, nawiewy na tył tez są.

przód - siedzi się po królewsku. Fotele dają pełny zakres regulacji (ustawiane są elektrycznie). Z tyłu może trochę ciasno, ale nie ma to dla mnie znaczenia. Generalnie jest OK.

można spokojnie rozmawiać do ok. 180km/h. Potem aerodynamika robi swoje. Dodam, że Lexus IS250 przy 160km/h (tyle jechałem na jeździe testowej) nie jest wiele cichszy. W zasadzie to jest porównywalnie. Wyraźnie głośniejsze przy tej prędkości są np. nowy Avensis D4D 2.2 i nawet Mercedes E320cdi (to mnie nawet bardzo zaskoczyło-szumy przy lusterkach były wręcz nieznośne). Jeździłem tymi autami przed zakupem Accord\'a więc mam bieżące porównanie. Ten parametr był dla mnie szczególnie istotny, bo zdarza mi się często w ciągu dnia spędzić 15-17h w trasie a wtedy każda drobnostka może być dokuczliwa.

to największe zaskoczenie na + dla tego modelu. Pierwszy bak paliwa zakończony wynikiem 8,5L/100km.wg komputera pokładowego. Zasięg na pełnym baku (68 litrów pod korek)u mnie wynosi ok. 800km. W sumie na 2 zbiornikach paliwa zrobiłem 1550km. Większość jazd to miasto, 2 razy Beskidy i zwykłe codzienne jazdy po okolicy i mieście. Nie jeździłem ostro bo auto jest nowe, jednak wielokrotnie zdarzało się dynamicznie wyprzedzać. Jeżdżę generalnie tak, jak na to pozwalają warunki drogowe. Raczej bez szaleństw. Automat potrafi być naprawdę ekonomiczny. Trzeba tylko wyczuć momenty zmiany przełożeń i pooglądać wykres charakterystyki dla tego silnika - reszta to już tylko premia za dociekliwość. Dla mnie REWELACJA!!!

cenowo Accord skosił całą konkurencję. Zwłaszcza niemiecką. Za porównywalne A4 lub BMW3 z takim wyposażeniem i silnikiem trzeba by zapłacić ponad 200.000 PLN. Ja dałem za nowe nieco ponad połowę tej sumy więc nie ma o czym rozmawiać. Za nic nie trzeba dopłacać bo wszystko jest tu w standardzie! Brałem pod uwagę kilka innych aut (BMW3 i 1, Audi A4, MB C-class, Lexus IS, Avensis). Tylko ten Avensis cenowo i wyposażeniowo był porównywalny. Reszta niestety droga jest. Fordów, Lagun, Citroenów i Peugeotów nawet nie brałem pod uwagę ze względu na moją subiektywną ocenę tych wyrobów.

Padł głośnik. Wymiana na gwarancji. Dla mnie to detal więc nie przywiązuję do tego żadnej wagi. Poza tym jest to auto produkowane w Japonii więc raczej nie spodziewam się niedoróbek.

Nie było żadnych usterek. Nigdy w żadnej z Hond, które dotychczas miałem. Auta te są na ogół pozbawione usterek typowych. Może jakieś tam incydentalne naprawy mogą się pojawić, jednak jak czytam opinie innych użytkowników tego modelu to jest to chyba pewniak w tym temacie:)