Ocena kierowcy - Honda Civic V Hatchback

Przez cały okres użytkowania auta nie miałem żadnej poważnej usterki, nigdy się nieoczekiwanie nie zatrzymał na drodze. Jedyne co robię to leję benzynę i co jakiś czas wymieniam części eksploatacyjne. To niesamowite. Nie znam chyba osoby, która ma tak niezawodny samochód, a ten ma już tyle lat... Trafiłem super egzemplarz. Dużą wadą jest spalanie tego malucha. Sąsiad ma w dieslu 185km i jego auto pali tyle co moje 75km... Jest duża przepaść w spalaniu między miastem a trasą. Najgorsze dla mnie jednak jest parowanie auta od środka. Próbowałem przeróżnych rzeczy, niestety nic znacząco nie pomogło. W zimie trzeba go skrobać od środka... Nagrzewa się też dość długo. Mimo wszystko za takie pieniądze, na pierwszy samochód to idealne autko, tylko nie silnik 1.3.

Cóż ten silnik to ewidentnie najgorszy możliwy wybór. Spalanie do tych osiągów jest po prostu nieproporcjonalne. Plusem jest jego żywotność, no i poza ustawieniem gaźnika nic z nim nie robiłem.

Skrzynia jak najbardziej na plus. Po przejażdżkach w różnych nowszych autach jak wsiadam do siebie to jestem w szoku jak to ładnie chodzi. Tyle, że przełożenia dość krótkie, szczególnie 5. Na trasie trzeba trochę piłować.

Jak dla mnie jest ok. Nie buja jak ponton, nie jest też zbyt twardy. Części się szybko nie zużywają.

Widoczność super, słupki są nieduże.

ok.

To jest tragedia. Od razu zaznaczę, że na pewno nie ma u mnie żadnych awarii. Samochód paruje od środka jak głupi, a w zimie to zamarza i skrobanko od środka. Bardzo nieprzyjemna sprawa. Ostatnio zauważyłem, że większość Hond z tych i trochę nowszych roczników też tak ma.

Szczerze mówiąc jestem w szoku, że jest dość dużo miejsca z tyłu. We czwórkę można podróżować o ile nie macie bagaży :)

Słabo, cienkie blachy itd.

To chyba jeden z modeli samochodów, do których jest najwięcej dostępnych części...

Jak dla mnie super, niepsujący się samochód za takie śmieszne pieniądze.

Coś tam było, np. szyba z prowadnic spadła, ale to drobnostki.

Nic.