Ocena kierowcy - Honda Civic V Hatchback

Ja ogólnie należę do ludzi bardzo wygodnych i nie lubię nie dociągnięć w pewnych kwestiach: *Brak filtra kabinowego, leci syf do środka *Plastiki skrasznie skrzypią, szczególnie przy mocnym basie *I ta cholerna rdza... Gdyby nie to to już bym jej raczej nie sprzedał... Reszta bez zastrzeżeń

Zadko spotykany 1.5 Vtec-e D15Z1. Ogólnie jestem z niego mega zadowolony!!!! Do puki nie powymieniałem Kolektorów (ssącego z z6 i wydechowego 4-2-1) to od wymiany do wymiany wziął może 200ml oleju!!!! A uwierzcie mi że nie jeżdżę wolno ;) (często jest kręcona powyżej 4.500obr no ale to w końcu Hondowski silnik ;) Teoretycznie nie można go nazwać wysoko obrotowym bo odcinkę ma już przy ok 6.500 obr. a nie tak jak popularna d15b2/b7 przy ok. 7.400 obr. ale uwierzcie mi że na seryjnej skrzyni przy jeździe ok 60km\h na 4 biegu po redukcji na 2 jest ogień (oczywiście jak na taką pojemność i w dodatku wersje econo ;) Trzeba tylko pamiętać żeby co jakieś 40.000 tys. km. jechać na regulacje zaworów (w moim przypadku gdzie nie były aż tak bardzo rozregulowane odczucia były jak bym zalał 100 oktanówke z shela) Jedynie co mogę doradzić to jeśli chcecie/lubicie dłubać w silnikach to lepiej wziąć normalnego 1.5 (czapka od d16z6 i nagle z 90koni robi się 125/130kucyków) ale jeśli chcecie mieć ekonomiczne auto to to was naprawdę zaskoczy!!!! ale o spalaniu napiszę gdzie indziej ;)

Napisze jak każdy że wsteczny lubi sobie zgrzytnąć ale jeśli macie problem żeby go wbić to najlepiej wrzucić 1 a potem R i wtedy ładnie wskakuje. Ogólnie bardzo długie przełożenia (jak w 2.0 8V oplu astrze) a to jest ledwie 1.5... No ale w końcu to ma być ekonomiczne auto a nie demon szybkości. Ogólnie daje 5 bo nie mogę na nią narzekać, nic się nie psuje, biegi ładnie wchodzą tylko ten wsteczny ale tak ma każda więc to nie jest wada akurat tylko mojej skrzyni. Aha przy kupnie wsłuchajcie się jak pracują w niej łożyska (nie chodzi o oporowe!!!) Jak odpalicie silnik to wciśnijcie posłuchajcie i zdejmijcie nogę ze sprzegła i znowu posłuchajcie, jeśli jest różnica w dzwięku na zdjętej nodze ze sprzęgła no znaczy że są już zajechane te łożyska i wtedy negocjujcie cene, można wtedy trochę z niej zejść!!! ;)

Felga 15" 195/50, do tego jakąś kierownicę 30-32cm i uwierzcie mi jedzdzicie jak gokardem (oczywiście przy obniżonym zwieszeniu 100% efekt ;) a zakręty to czyta poezja, przy dobrych oponach ciężko ją wybić z toru jazdy (oczywiście w granicach rozsądku i porównując tą klase samochodu!!!) Corsa, Astra, Golf już by leciał na bok...

Trochę szerokie słupki z tyłu (w Corsie była lepsza widoczność przy cofaniu) ogólnie dobra

Wszystko na swoim miejscu, dobre auto na montaż sprzętu Car audio ;) Przy wygłuszeniu daje po uszach a nie że bas zostaje jakoby w bagaju jak to bywa w innych autach... (Mondeo, Audi A4,Kadet...)

Szybko się nagrzewa, chłodzenie za to trochę gorsze niż w Corsie ale tragedii nie ma. Fajnie jest rozwiązana ta kratka na kokpicie zaraz przy szybie w kształcie trapezu, nie daje po twarzy tylko robi taką fajną cyrkulacje w aucie ;)

Jak na tą klasę auta jest super!!! Z tyłu tylko nie radziłbym wsadzać ludzi powyżej 190cm ;) Bo trochę mogą narzekać, ale w końcu ja z tyłu nie jeżdżę ;P

Powiem tak, na seryjnym osprzęcie przy normalnej jeździe jest wszystko ok., jak chcesz poszaleć i wkręcisz silnik na obroty to go na pewno usłyszysz ;) Ja mam wsadzony ten kol. z z6 i do tego dolocik ze stożkiem i wcale nie zależy mi na tym żeby było jakoś super wyciszone ;) uwierzcie mi że przy dolocie simota i tym kolektorze dźwięk jest naprawdę ZAJ***STY!!!!

No i tu jest po prostu szok!!!! Przy zimówkach 155/70/ 13" (jeszcze seria 90KM) zrobiłem 440km na jedynych 20l benzynki (dolewałem pod sam korek przed podróżą aż się nie ulewało i jak wróciłem do na tej samej stacji nocą zrobiłem to samo) BYŁEM W SZOKU!!! Z tym że max prędkość to była raptem 110km\h bo jechałem z babcią i trochę się bała jazdy z nowo upieczonym kirowcą ;)

Ja swoją kupiłem mega tanio jak na tamte czasy 95 rok październik końcówka produkcji, udokumentowana z centralką i uwaga 2 poduszkami (co jest dużą rzadkością w tym modelu) wspomaganiem kier. za 5100zl (walnięta sonda, łożyska w skrzyni i ruda na nadkolach) inne z tym silnikiem ,,rodzynki" były od 9.000 i pamiętam do dzisiaj 92 rok z tym silnikiem za 8.600zl!!! A tu 95r. za 5700zl na aukcji ;D

Zrobiłem tylko to co przy kupnie wiedziałem że jest do zrobienia. Po za tym kompletnie nic przy niej nie naprawiałem (a uwierzcie mi że przy każdej nadarzającej okazji dostaje w palnik aż miło)

Żadnych!!!