Ocena kierowcy - Hyundai i30 I Hatchback

Fatalna jakość lakieru, zbyt miękki, cały czas nowe rysy a to boli. Kiepskie wyciszenie przy autostradowej prędkości. Denerwujące tłuczenie kamyków o nadkola, słyszalny w kabinie szum opon. Źle spasowane klapy i drzwi nie domykają się przy lekkim zamknięciu, potrzeba użyć siły. Silnik paliwożerny w mieście a gazu Hyundai nie zezwala założyć. Nie można normalnie zatankować bo odbija cały czas pistolet. Radio nie działa po wyciągnięciu kluczyka. Brak przyjemności z jazdy tym autem z tym silnikiem. Kto wymyślił patent ze składaniem tylnej kanapy, niby fajnie bo podłogę mamy płaską po złożeniu ... ale duży zonk bo trzeba ściągnąć zagłówki i wsadzić je w takie zaczepy aby się nie majtały i tracimy na to ze 2 minuty. Brak jakichkolwiek uchwytów na kubki dla pasażerów, brak podłokietnika na tylnej kanapie w aucie tej klasy mógłby być, brak bocznych schowków w bagażniku a miejsce na nie jest! oraz gniazdka 12V (bo po co robić jak dwa są z przodu). Podłokietnik niewygodny bo za krótki wystarczyło zrobić go wysuwanego a komfort by się zwiększył. Mało schowków a aucie w zasadzie 2 są tylko i w podłokietniku trzeci. Totalnie nieprzydatna regulacja odcinka lędźwiowego fotela kierowcy bo za nisko. Od razu odpadł plastik osłaniający szyny przedniego fotela i już zawsze wypada jak go ktoś trąci nogą. Kiepskie mocowanie przednich dywaników nawet oryginalne nie pasują idealnie

Słabiutko jak na nowoczesną konstrukcję,trzeba go kręcic wysoko aby jechał. Kultura jazdy dobra na niskich obrotach lecz toczenie sie przy 2tyś. obrotów powoduje tylko niższe spalanie, lecz nie da tak się jeździć na dłuższą metę. Lepiej dołożyć do CRDI! Nie stać mnie było aby dołożyć do diesla 115kM, który jest idealnym silnikiem do tego auta.

Przeciętna, nowa więc może się jeszcze ułoży. Ciągle haczy jakiś bieg, trójka za blisko jedynki. Biegi wchodzą z pewnym oporem tak że czuć czy włożyłeś bieg. Brakuje 6 biegu oczywiście. Jazda w trasie z tego powodu to udręka, silnik wyje przeraźliwie głośno.

Zero komfortu, sztywne zestrojenie, gorzej niż w oplu. W zakrętach spisuje się idealnie pomimo tego że fotele nie trzymają za rewelacyjnie.

Doskonała, w końcu nie przeszkadzają mi boczne słupki i lusterko wsteczne. Wiadomo że do tyłu nie ma już tak dobrze lecz na tle konkurencji i z czujnikami naprawdę świetnie. Wielkie brawa!!! także za lusterka. Duży minus za niby fajny na niebiesko podświetlany wyświetlacz lcd w konsoli środkowej, który w okularach polaryzacyjnych jest całkowicie nieczytelny!!!Dlatego daję czwórkę.

Wzór godny do naśladowania, prawie tak jak w golfie. Prosto i przejrzyście, wszystko na miejscu, trochę skopane pokrętła do spryskiwacza trzeba się nauczyć. Sterowanie radia w kierownicy. Mały minus za przycisk trip do komputera na konsoli za kierownicą zamiast na niej.

klimatronik robi swoje, chociaż czujnik źle umieszczony za przednią szybą czasami wariuje i załącza wentylację niepotrzebnie na maxa.

Rewelacja, auto najlepsze w tej klasie nie tylko dla kierowcy ale szczególnie dla pasażerów, szkoda że odbyło się to kosztem tylko przeciętnego bagażnika.

Kiepskie, silnik od dołu nieosłonięty, brak wygłuszenia klapy, połowiczne nadkola...oj ktoś na tym mocno przyoszczędził. Trzeba to zrobić we własnym zakresie a i tak efekt jest mizerny.

Gorzej niż źle, dane producenta jak zwykle zaniżone aczkolwiek minimalne spalanie przy 70-80 km/h to ok.5 litrów!!! Szkoda, że w mieście żłopie już 9 litrów a to jak na silnik w którym nie czuć tych 109 koni i nowoczesną konstrukcję silnika stanowczo za dużo. Podkreślę jeszcze raz że wiedziałem w co się pakuję lecz finanse nie pozwoliły mi dopłacić do 1,6 CRDI, który jest najlepszym silnikiem w Hyundaiu, zarówno cichym i oszczędnym. Ekonomikę oceniłbym dobrze gdyby spalał w mieście 8 litrów a tu niestety się zawiodłem. Nie dość że nie mamy frajdy z jazdy to spalanie w mieście może nas zrujnować.

Auto w full wypasie bez klimy,tempomatu i skóry za 50 tyś. wszystko inne ma w standardzie wersji komfort, nie ma lepszego auta w tej kategorii.

brak, same duperele więc nie uwzględniam, auto nowe w końcu

brak auto nowe w końcu