Szukaj

Ocena kierowcy - Jeep Grand Cherokee IV Terenowy Facelifting 2016

Damagedriven, 4 lata temu
Silnik 3.0 CRD 250KM 184kW
Rok produkcji 2017
Przebieg: 40 tys. km
Okres użytkowania: niecały rok
Jeep Grand Cherokee IV Terenowy Facelifting 2016 3.0 CRD 250KM 184kW 2016-2019 - Oceń swoje auto
4,50
6% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : Ten silnik to klasa sama w sobie.
Inne : Nie jest to topowa wersja nagłośnienia bo to Overland a nie Summit. Ale gra naprawdę bardzo dobrze mimo tylko 9 głosników
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Inne : To nie usterki tylko fakapy: Ogrzewanie foteli - o tym juz pisałem System multimedialny / system pokładowy. Pełen błędów użytkowych. Dla przykładu. Mamy system w trybie nawigacji. Jedziemy, śledzimy trasę. Dzwoni telefon na głośnomówiącym, rozmawiamy, kończymy rozmowę. Co się powinno stać. Ano po zakończeniu rozmowy system powinien wrócić do nawigacji lub poprzedniego 'screenu' z przed rozmowy. Co się dzieje? Zostajemy w trybie telefonu, przy czym dodatkowo z niewiadomych przyczyn wyświetla się lista ulubionych, która dodatkowo nawet nie jest ciągnięta z telefonu tylko jest 'wewnętrzna' i trzeba ją samemu ustawiać. Albo adaptacyjny tempomat, nie bierze pod uwagę prędkości, z tej samej odległości hamuje przy 100 i przy 200 na godzinę... masakra. Takich kwiatków jest bardzo, bardzo dużo.
5,0
Całokształt
To jest jedno z tych aut, które lubi się mimo wad i z którym można się zaprzyjaźnić. Dał bym 4,5 ale 5 gwiazdek właśnie daje z sympatii. Głównym atutem auta jest niesamowity silnik i świetna skrzynia biegów, oraz mimo że zaprojektowane juz dekadę temu, po lifcie naprawdę dobrze wygląda. Wygodne, przestronne, bardzo wytrzymałe i mocne. Kiedy siedzisz za kierownicą masz wrażenie że nic nie jest w stanie cię zatrzymać. Główny minus to wykończenie i UX oraz wygląd systemu pokładowego, oraz niestety, chociaż w znacznie mniejszym stopniu - systemy kontroli przeniesienia napędu i bezpieczeństwa.
Wrażenia
5,0
Silnik
Czapka z głowy dla inżynierów z VMotori. Ta widlasta szóstka to prawdziwy potwór. Potrafi rozpędzić te ważące prawie 3 tony auto o aerodynamice domku działkowego, do 220 km/h. Potężny moment obrotowy sprawia że to ogromne auto bardzo dobrze przyśpiesza nawet powyżej 150 km/h. Kiedy wyciągałem na holu Forda Raptora dobrze zakopanego w śniegu - nawet nie poczułem. Co więcej ten jakby nie było duży silnik potrafi być bardzo ekonomiczny, jeżeli się jeździ z głową.
5,0
Skrzynia biegów
ZF po raz kolejny potwierdza, że robi świetne automaty. Niezwykle płynna zmiana przełożeń, 'mądra' praca dostosowana do trybu jazdy. Wcześniej jeździłem A5 i Q5 i nawet te automaty pracowały nieco gorzej. Jedyny minus za tryb M który działa z odczuwalnym opóźnieniem. Skrzynia jest o niebo lepsza od tej w Velarze i Range Sport, które testowałem po kilka dni przed zakupem Granda.
4,0
Układ jezdny
Sam układ jezdny jest bardzo dobrze zestrojony. To wersja z pneumatyką. Auto świetnie prowadzi się zarówno w terenie jak i przy 200 km/h na autostradzie. Perfekcyjne tłumienie nierówności. Auto dzięki pneumatyce ma róznicę prawie 15 cm prześwitu. Na najwyższym ustawieniu naprawdę można wjechać w miejsca niedostępne dla innych aut z tego segmentu. Odejmuje jedną gwiazdkę za elektronikę i systemy bezpieczeństwa. Reagują różnie i zwykle z minimalnym opóźnieniem. Minus za jazdę po śniegu. Tu znacznie gorzej niż chociażby wspomniane już Q5 czy Forester.
4,0
Karoseria
Sama blacha i konstrukcja bardzo dobra. Niestety jedną gwiazdkę odejmuje za marny lakier. Kiepsko położony i bardzo miękki. Bez porównania z Audi Q5 i Land Rover Spot, które znacznie lepiej znosiły kontakt z krzakami.
Komfort
4,0
Widoczność
Duże wysokie auto, stosunkowo małe szyby. Bez sensorów parkowania i kamery, manewrowanie tym autem było dużym by wyzwaniem. Natomiast widoczność z przodu bardzo dobra.
4,0
Ergonomia
Ergonomia w sensie klasycznym bardzo dobra, wszystko pod ręką. Nie musiałem się uczyć tego auta, wsiadłem i wszystko było tam gdzie powinno. Świetnym pomysłem jest dodatkowy hamulec (ręczny) w formie pedału. Natomiast bardzo dużym minusem jest ergonomia systemu pokładowego. Jego wygląd i ergonomia jest najgorsza ze wszystkiego z czym miałem doczynienia wybierając to auto ( X5, Velar, Range Sport, Jaguar FPace) i z czym miałem doczynienia wcześniej ( X4, AiQ5, Forester, Outback, XC60, XC90 ). To jest poprostu nie do wiary jak źle i czerstwo można zaprojektować taki system. O tłumaczeniu i sterowaniu głosem nawet szkoda pisać. Na szczęście auto ma CarPlay wiec to nieco ratuje sytuacje. Na plus możliwość konfigurowania ikonek na dolnej belce menu ( takie które są widoczne cały czas ) w zimę możesz tak wrzucić ogrzewanie foteli a w lata zamienić to na wentylacje foteli :) Dodatkowo jest dużo większa niż w porównywanych modelach jak wyżej, możliwość konfigurowania systemów np. parkowania, utrzymywania pasa, asystenta martwego pola, adaptacyjnego tempomatu etc.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Tu akurat duże zaskoczenie. Auto ma bardzo dobre i wydajne i ogrzewanie i klimatyzacje. Dodatkowo dosyć inteligentnie działające. Co oznacza że nie ma potrzeby jej ciągłego przestawiania jak miało to miejsce w większości samochodów wcześniej. Ogrzewana kierownica i fotele - super. Wentylacja foteli troche gorzej ale nie jest źle. Jest jeden minus, ale wynika on nie z samego ogrzewania i wentylacji a z nieprzemyślanego zaprojektowania automatycznego sterowania. W zimę auto wyłącza samo grzanie fotelu kierowcy kiedy temperatura spada poniżej 3 stopni. I to było by super gdyby nie to ze ta temperatura jest brana z zewnetrznego a nie wewnętrznego czujnika temperatury. Co to oznacza ?. Jeżeli wsiadasz do zimnego auta włącza się grzanie fotela. I to jest ok. Ale potem kiedy auto jest juz w środku nagrzane i wyjdziesz na stacje kupić kawę i wracasz do ciepłego samochodu. System ponownie włącza grzanie fotela... Dodam że tej funkcjo nie można wyłaczyć, mimo że można wyłączyć i konfigurować znaczenie mniej sensowne i rzadziej używane opcje.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Bajka. W tym aucie jest max przestrzeni jaki się dało wycisnąć z tej bryły. Nawet przy cofniętych fotelach przednich z tyłu nadal jest dużo miejsca. Zabawne jest to że tej przestrzeni jest wystarczająco dużo, a nie za dużo. W Range Sport miałem wrażenie lekkiego przytłoczenia ilością miejsca, czułem się jakbym był troche za mały na to auto ( mam 180 cm wzrostu przy 90 kg )
4,0
Wyciszenie
Jest nieźle chociaż auto z taką aerodynamiką i tak musi być głośne. Jest co prawda system dynamicznego tłumienia hałasu, generujący przeciwne częstotliwości. Natomiast w mojej ocenie działa on słabo i mało sensownie. Chociażby dlatego że wpływa na muzykę ( jest ona brana pod uwagę jako składowa całego hałasu, takie sprzężenie zwrotne, którego włoscy inżynierowie nie wzięli pod uwagę ).
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Firma płaci :). Ale napewno wychodzi to gorzej niż np Audi z pełnym pakietem serwisowym. w Q5 koszty pełnej obsługi były na poziomie 250 pln miesięcznie. Jeep nie ma takiej oferty, chociaż same przeglądy mamy w pakiecie 5 lat 150 tys. kosztował 11k doliczony do leasingu. Natomiast trzeba płacić za zużywające się części np klocki tarcze. Sam przód po 30k - 2,5 k. Nie jest tanio ale tragedii nie ma w tym segmencie.
4,0
Stosunek jakość/cena
Daje dodatkową gwiazdkę z sympatii do auta i w dowód zasług. Niestety przy cenie katalogowej 310k i finalnej po zniżce ( auto z 2017 kupione w 2018 ) 260k. Nadal grubo odstaje od konkurencji w tym segmencie, a nawet od segmentów niższych. Wykończenie, spasowanie elementów, szycie skór tapicerki, jakość skóry, obszycie kierownicy, ułożenie i dopasowanie wykładziny podłogowej, jakość plastików... Szyba ma już 3 pajączki, a naprawdę nie było powodu. Wiem że to jest Jeep, ale na litość boską to wszystko wygląda lepiej nawet w KIA Sportage za 100k. Do XC60 czy Q5 w ogóle nawet nie ma co porównywać. Tak wysoka ocena głównie za jakość silnika, automatu i zawieszenia.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Dopiero 30k ale narazie kompletnie nic się nie działo. Pomijając tą nieszczęsną przednią szybę którą trzeba będzie pewnie za 10k wymienić. Co prawda widzę już że uszczelki od szyberdachu się zaczynają marszczyć no ale to pójdzie z gwarancji.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Dopiero 30k i nic. Oby tak zostało. Zbudowałem duże zaufanie do tego samochodu.

On - zużycie paliwa dla silnika 3.0 CRD 250KM 184kW [l/100km]

Średnie zużycie
11,0
Minimalne średnie zużycie paliwa
11,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
15,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
7,0
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Jeep Grand Cherokee IV Terenowy Facelifting 2016