Szukaj

Ocena kierowcy - Lexus CT Hatchback 5d Facelifting

Szymek, 5 miesięcy temu
Silnik 200h 136KM 100kW
Rok produkcji 2014
Przebieg: 200 tys. km
Okres użytkowania: ponad 6 lat
Lexus CT Hatchback 5d Facelifting 200h 136KM 100kW 2014-2017 - Oceń swoje auto
3,21
22% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Inne
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Zawieszenie
3,0
Całokształt
Chcesz być szczęśliwy - nie miej oczekiwań. Z takim podejściem nastawiałbym się na miejscu przyszłych posiadaczy Lexusa CT. Jak w przypadku innych samochodów mogłem pisać w superlatywach albo w samych negatywach tak do Priusa w eleganckim fartuchu mam sporo mieszanych uczuć, że sam nie wiem od czego zacząć. Na pewno nie jest tak kolorowo jak może się wydawać. Na pewno nie jest tak niezawodnie jak można myśleć o japońcach. Szczególnie jak na prosty samochód. Auto coraz częściej pojawiające się na taksówkach niż wśród prywatnych użytkowników. Nic dziwnego, bo aplikacje plasują je jako samochód premium dzięki czemu kierowcy mogą zarobić więcej. Ale czy auto jest rzeczywiście premium? Jak wspomniałem - dla mnie to prius w eleganckim fartuchu. Jest bardzo ładny i widać tutaj kunszt wzornictwa Leksusa. Wewnątrz. Troszkę trzeszczące plastiki, troszkę sztucznej skóry w niektórych miejscach. Ale nie nazwałbym tego autem premium. Bardziej semi-premium. Pod maską - niby niezniszczalna jednostka 2ZR-FXE... niezniszczalna o ile będzie się o nią dbać i regularnie serwisować. Nie chodzi tylko o oleje i filtry ale i o EGR czy dolot. W trasie? Doprowadza do szału i frustracji, a wszyscy wiemy jak po polskich drogach szybkiego ruchu się jeździ. To istny tor przerwania. Ze skrzynią CVT prędzej BMW mrugające długimi wjedzie Ci w zderzak niż sprawnie wyprzedzisz TIRa. Nie przedłużając. Myślę, że omówienie wszystkich punktów niżej zdradzi więcej szczegółów i pozwoli się połapać - o co w tym wszystkim chodzi. Dodam jeszcze - samochód znalazł się u nas w rodzinie już w 2015 roku i przejechał już 200 tysięcy kilometrów więc jest to recenzja długofalowego użytkownika. Moja recenzja jest subiektywnym odczuciem. Piszę ją jako prywatny użytkownik, który eksploatuje auto w trybie mieszanym. 50/50 miasto i trasy. W tej recenzji jestem nieco nadgorliwy i auto oceniam krytycznie, bo żadne inne mnie tak nie znudziło i jednocześnie zirytowało. Jedno jest pewne. Nigdy nie wrócę do koncernu Toyoty. Chyba, że jako emeryt.
Wrażenia
2,0
Silnik
Silnik tego samochodu to znana jednostka 2ZR-FXE. Zacznijmy od zalet - układ hybrydowy sprawdzi się w mieście. Reakcja na gaz jest natychmiastowa dzięki silnikowi elektrycznemu. Przy przyspieszeniu 0-100 auto zdecydowanie wygra z konwencjonalnymi spalinówkami. Przejdźmy zatem do wad. Jeśli nie jeździsz jak "dziadek" to nie będzie spalać wyjątkowo mało jak na hybrydę przystało. Średnie zużycie w mieście wynosi 5.8l/100km. Jazda tym autem w trasie to istny masochizm. Napęd wyje za sprawą skrzyni CVT, dużo pali bo przy 140km/h według GPS nawet 9-10l/100km. Co więcej, autem ledwo jest sprawnie wyprzedzić TIRa będąc na prawym, bo przy większych prędkościach sprawne przyspieszenie jest dla niego cudem. Wciskasz gaz do dechy, auto wyje, dużo pali, a przyspieszenie można liczyć kalendarzem. Chcesz sprawniej jechać? Wyłącz klimę. Okey... jeśli jeździsz dużo w mieście to spodziewaj się zapchanego EGR i dolotu, który trzeba regularnie czyścić. Nie wyczyścisz? Silnik będzie nierówno pracował, będzie wibrował a przy przełączaniu z napędu elektrycznego będzie szarpał. 1.0 TSI ma lepszą kulturę pracy. W najgorszym wypadku czeka cię awaria uszczelki pod głowicą jak u mojego znajomego... który regularnie jak petrolhead serwisował to auto. Nie będę tutaj skromny. Dla mnie układ napędowy w tym aucie to absolutny dramat. Dobrze. jest jeszcze jeden plus... rozrząd jest na łańcuchu więc teoretycznie powinien być wytrzymalszy niż pasek. Producent chyba nie przewiduje wcale jego wymiany.
2,0
Skrzynia biegów
Chciałbym coś dobrego powiedzieć o skrzyni biegów w tym samochodzie, ale się nie da... Opinia o niej jest powiązana z recką silnika w tym samochodzie. Masakrycznie wyje i zamula auto. Na plus koszt utrzymania, że nie padła po 200k kilometrów i pomimo rzadkiej wymiany oleju.
3,0
Układ jezdny
Kierownica chodzi z wyczuwalnym oporem. Przy miejskich prędkościach z układem kierowniczym nie mam problemu. Na autostradzie zauważam wyczuwalne luzy w prowadzeniu. Samochód dobrze trzyma się toru jazdy, choć nie jest to auto na doskonalsze. Czuć wyraźnie siłę odśrodkową na zakrętach pomimo przecinania ich z prędkością dopuszczalną przez zarządce drogi.
5,0
Karoseria
Karoseria trzyma się bardzo dobrze po 12 latach. Nie widać śladów korozji.
Komfort
4,0
Widoczność
Samochód posiada martwe strefy. Jedna jest szczególna od prawej strony. Autem parkuje się łatwo bez kamery cofania. Można na spokojnie wyczuć odległość we wstecznym lusterku jak i w bocznych.
4,0
Ergonomia
Samochód ma bardzo wygodne fotele. Wygodniejszych jedynie doświadczyłem w BMW X2 oraz Serii 3 G20. Ogólnie dużo rzeczy jest pod ręką. Panel od klimatyzacji wymaga niestety odwrócenia wzroku od prowadzenia pojazdu, aby być pewnym, że wie co się klika. Tutaj pokrętła nadal wygrywają. Reszta jest bardzo intuicyjna i prosta w obsłudze.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klima oraz ogrzewanie działają bez zarzutu. Niestety klima wpływa zauważalnie na wydajność silnika w trasie.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
O przestrzeni napiszę z perspektywy kierowcy, który ma 185 centymetrów wzrostu. Do tego auta nie da się wsiąść wygodnie (ale podobnie jak do Lexusa IS300h, który wydaje mi się, że jest jeszcze ciaśniejszy). Wsiadając muszę się podeprzeć o podłokietnik, gdzieś fotel położyć rękę. Nogi aż ściskają kierownicę i przestrzeni mam na styk. Na fotelu pasażera jest oczywiście lepiej. Z tyłu miejsca jest w miarę dużo. Bagażnik jak na segment C wydaje się pojemny, ale czy faktycznie? Składane siedzenia pozwolą na zaopiekowanie się komodą z IKEA. Niestety przez to, że pod podłoga bagażnika mieści się akumulator hybrydowy to jest bardzo płytki dlatego w podróż zmieszczą się jedynie dwie kabinówki. plus jakieś luźne materiałowe torby.
1,0
Wyciszenie
Wyciszenie typowe jak to w Toyotach czyli dramatyczne. Głośno się zaczyna robić przy 120km/h. Powyżej 140km/h wiatr już tak łupie, że nie da się słuchać muzyki czy rozmawiać bez odrobiny podniesienia głosu. Wówczas akustyka daje wrażeń jakbym autem poruszał się z prędkością 300km/h. Nie podoba mi się to i to był dla mnie spory mankament w tym samochodzie. Tak samo słabo wyciszony jest silnik. Po prostu go słychać czego nie doświadczyłem już w Lexusie IS300h. Jadąc w trasie nie dość, że wyje Tobie silnik to jeszcze wiatr Tobie wali o uszy.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Japońska hybryda nie jest taka niezawodna jak mówią. Oczywiście wszystko zależy od odpowiedniej konserwacji. Jeśli będziesz regularnie czyścić silnik, przypadkiem uszczelka pod głowicą Ci nie strzeli to rocznie na serwis auta z wymianą oleju i filtrów wydasz ok. 1000zł-1500zł. Gorzej jak Ci buchną katalizator (co mi się zdarzyło oraz kilku innym posiadaczom, których CTki stały pod salonem). Wtedy bez ubezpieczenia AC licz na koszt naprawy w wysokości od 12 do 15 tysięcy złotych. Kata też szybko nie dostaniesz, bo są produkowane w Anglii, a tam zanim opuszczą port to złodzieje rozkradają kontenery - tak mi powiedziano w salonie. Ja zostałem na 2 miesiące bez auta. Plusem jest to, że klocki hamulcowe wytrzymują realnie 80k km włącznie z tarczami więc ich wymiana jest rzadsza.
3,0
Stosunek jakość/cena
Auto jak na rynek używany uważam za stosunkowo drogie. Jeśli nie zależy Ci na czymś co ma jeździć na taksówce i zarabiać na siebie to znajdziesz coś zdecydowanie ciekawszego. Jeśli potrzebujesz czegoś do poruszania się po mieście i podwożenia dzieci do szkoły... dalej bym nie szukał. Nie mniej nie jest to nowoczesne auto jak na 2025 rok. To jest praktycznie samochód z 2010 roku, który przez 10 lat miał zmieniane zderzaki. On nawet CarPlay nie ma w nowszych wersjach. A więc ja podchodzę do niego z takim podejściem, że za 50k do nawet 100k kupuję 15 letni samochód.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Podwozie koroduje. Odpadają mocowania od osłony termicznej i nagle przez opadnięte blachy samochód brzmi jakby miał dziurę w wydechu. W tym aucie zawieszenie wymaga regularnego serwisowania. Choćby takie elementy jak tuleje i łączniki stabilizatora. Ich koszt jest stosunkowo niski. Raz do robienia były prowadnice hamulcowe, bo mechanik zauważył, że podczas obracania kołem jedno się zatrzymuje. Znajomy mi powiedział, że u niego w warsztacie to częsty temat. Żarówki H11 (mijania) odziwo dosyć często się przepalają niezależnie od klasy i marki i nie wiem czego to jest wina. EGR i dolot już do definitywnego czyszczenia przy 160k km bym powiedział. Auto w serwisie na dzień lub dwa.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
W swoim egzemplarzu na razie nie zauważyłem poważnych usterek po takim przebiegu.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 200h 136KM 100kW [l/100km]

Średnie zużycie
5,1
Minimalne średnie zużycie paliwa
4,2
Maksymalne średnie zużycie paliwa
7,1
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
4,0
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Lexus CT Hatchback 5d Facelifting

Skonfiguruj idealną ofertę z super finansowaniem

Zobacz więcej filmów