Ocena kierowcy - Lexus IS II Sedan

Mając przed sobą M3 , RS4 , C63 AMG i IS_F , na pewno wybrał bym LEXUSA. Najpiękniej oddaje ideę sportowego samochodu do codziennej jazdy. Ma najpiękniejsze brzmienie jakie słyszałem , znakomite hamulce o wielkiej wydajności,które się nie przegrzewają jak w AMG. Nie ma turbo , przez co nie musimy go chłodzić i wymieniać oleju co 7tyśkm jak w RS4. Ma potężne zawieszenie ze stalowymi wahaczami , które nie są z plasteliny jak w BMW aluminiowe wynalazki.Z IS-F nie można po prosu wysiąść , przestaję nim jeździć tylko jak kończą mi się pieniądze na paliwo, wtedy wracam do diesla. Z lexusem IS-F nie ma żadnych problemów , nie wymaga skomplikowanych serwisów , części eksploatacyjne są tanie. Jak poznacie serwis BMW czy AUDI nie wspominając o Mercu to zrozumiecie o czym mówię.

Mając porównanie z paroma sportowymi samochodami , które już miałem, ten silnik bije wszystko inne.Daje bardzo doby charakter liniowy mocy i momentu obrotowego. Po małej modernizacji filtra przy 2tyś obrotów mamy 430Nm . Poezja mocy i dźwięku. Odjazd na maxa

Doskonała , dopracowana i bardzo mocna. Żadna inna nie może jej dorównać. Aczkolwiek BMW ze swoją ósemką trzyma bardzo wysoki poziom. Manetki przy kierownicy w przypadku IS-F są niezbędne i działają idealnie . Ta skrzynia umie z 8-mki przejść odrazy na 2-kę . To jest szok , bo trwa to mrugnięcie oka.

Poprzednim samochodem było SUBARU IMPREZA STI z napędem na cztery koła , ale niestety muszę to powiedzieć, IS_F wciąga nosem STI pomimo napędzanej tylko tylnej osi.Nowoczesna wyważenie tego samochodu i dopracowanie układu jezdnego wyprzedza o wiele lat Subaru i inne marki tego typu produkcji. STI było natomiast dużo lepsze na szutrze i krzywych drogach , ale na asfalcie IS-F jest bezkonkurencyjny.Poza tym uwielbiam jak ten tył odskakuje z gracją i pełną kontrolą.

Wszystko bardzo dobrze , przód - widać wielką maskę, na boki jest ok , do tyłu jest kamera .

Tu jest słabo jak dla mnie , ale porównuję z najlepszymi w tej dziedzinie , czyli AUDI. Oczywiście lexus wszytko ma co trzeba na pokładzie , ale jest to mało czytelne i skomplikowanie dostępne.

Tu też słabo. Wentylacja chodzi za głośno , Nie używam funkcji AUTO dla klimy bo bez końca słychać szum powietrza. Ogrzewanie działa dobrze klima troszkę lepiej , ale ogólnie to przestarzały system który japońce usilnie pchają, tak jak pchają ten sztumski zegarek w każdym swoim modelu. Samochód za 350tyś a zegarek za 1$ dolara, trochę pomyłka

Przestrzeń jest idealna . Z przodu jest zabudowana ale swobodna atmosfera . Z tyłu o dziwo też dwie osoby posiedzą wygodnie, ale dobrze jak są to szczupłe długie nogi :)

To jest najfajniejsze . Ten samochód nie zamęcza. W subaru jechało się jak w bombowcu , cały czas sztywno i głośno , a IS-F daje przyjemny komfort i przyjemny pomruk , żeby w ciągu ułamka sekundy zmienić się w ziejącego ogniem smoka. Dźwięki, które towarzyszą nam w tym samochodzie przyprawiają bezustannie o dreszcz na plecach , zatrzymują na chodniku przechodniów i namawiają mnie nieustannie do grania na pedale gazu jak na instrumencie , ha

hmmmmm tu jest kosmos , ludzie o słabych nerwach niech nie czytają :) średnia w mieście 18 lit . trasa 13 , jak dobrze pójdzie , sport i rekreacja 25-30 lit , takie są fakty .Szkoda że tan samochód nie ma jakiegoś \"eko\" było by miło ,gdy po prostu jedziemy z punktu a do b a on mało pali. Z drugiej zaś strony to nie jest samochód na zakupy tylko do rozrywki a rozrywka w każdej mocnej formie zawsze kosztuje .

Kupiłem ten samochód jako używany , zatem moje spojrzenie jest dobre . Może ludzie którzy są milionerami uważają że w salonie jest tanio i się opłaca. Nie wiem . Ogólnie to bardzo dobry samochód i warto zapłacić, bo przeżycia z jego posiadaniem są niezapomniane

W tym samochodzie czuć , że jest solidnie zrobiony , tak jak w subaru było czuć ,że urodziło się na bezdrożach . Zero problemów z LEXUSEM

Myślę że dlatego właśnie nie ma tu turbo , żebyśmy nie musieli się martwić co się właśnie zepsuje. Ten silnik jest niezniszczalny w połączeniu z tą skrzynią i to jest wielki plus.