Ocena kierowcy - Mazda MX-5 III Cabrio

Samochód sprawia mnóstwo frajdy i jest świetny na krótkie dystanse, do miasta. Zwinny, sprawny, ma wystarczający zasób mocy, do której z resztą z początku trzeba się przyzwyczaić. Wysoko na pedale i czule ułożone sprzęgło, wymaga praktyki. Tak samo jak z resztą z hamulcem. Mimo kontroli trakcji, z łatwością da się na 1nce wyprowadzić ją z równowagi na zakręcie, jeżeli tylko tego chcesz, a kontrola trakcji pomoże wrócić na prosty tor jazdy równie sprawnie. Będzie się Ciebie słuchać. Będzie wierną przyjaciółką, na widok której będziesz się uśmiechał. Zwraca uwagę, a jeżeli na prawdę chcesz zwrócić uwagę, to mechanizm składanego dachu już w ogóle wprawia w osłupienie. Samochód za 30 klocków a przechodnie potrafią zdjęcia robić. Nie nudzi się. Nooo chyba, że chcesz samochód, którym pojedziesz na wakacje i po 5 godzinach jazdy nie chcesz być wykończony. Jest idealna do jazdy casualowej. Jako drugie auto lub nawet trzecie. Przez dwa lata używania, nie zepsuło mi się w niej nic. Owszem, ruda wychodziła, ale tylko ze szpachlowanego przez poprzedniego właściciela nadkola, które wymieniłem, lewe jest w stanie idealnym. Niecałe dwa lata nią pojeździłem jako samochodem całosezonowym i cieszę się ze spędzonego w niej czasu. Niestety cena OC i koszty garażowania nie pozwalają mi jej zatrzymać, także wymieniam ją na bardziej dojrzałego i wygodnego sedana, ważącego dwa razy więcej (sick!).

Krótka zmiana. Wymaga wprawy, ale daje satysfakcje.

Również bardzo czuły

Pozytywne zaskoczenie, ruda nie tańczy na nadkolach. Automatyczny dach działa sprawnie i bez dźwięków po 70tys km, mechanizm również jest w 100% sprawny i czarny jak nowy. Pamiętać tylko należy, że jak każdy japoniec, ma lakieru poniżej 200um. Garażuj ją a nawet zabezpiecz przed korozją, a utrzyma się jeszcze dłużej.

Samochód nie dla za wysokich osób, osoby powyżej 1,8 nie będą tu kontent. Mogą się najzwyczajniej w świecie nie mieścić, kolana mogą się stykać o kokpit, a naprzeciw oczu możemy mieć karoserię z nad szyby. dla 1,9-2 metrowców po prostu odpada i będzie udręką.

Jeżeli ktoś szuka ergonomii, to nie tutaj. Jest niestety głośna i męcząca na długich dystansach, niezależnie czy twardy dach jest zamknięty czy nie. Silnik, mimo niewielkiej pojemności, osiąga słabsze spalanie niż hatchbacki z taką samą pojemnością, ale pamiętajmy, że tu zasadniczą wadą jest też skrzynia 5 biegowa, dostrojona do poniżej 80-90kmh. Bagażnik zadziwiająco wystarczający by upakować się na długi weekend dwóm osobom, o ile nie będziesz brał ze sobą poduszek do spania...

Wszystko jak w najlepszym porządku. Podgrzewane fotele niezawodne w zimie zanim ogrzewanie się rozchula.

Wystarczająca by chwycić laskę za kolano.

No nie można tu dużo oczekiwać, ten samochód nie ma być cichy, na wyciszenie tu nie było miejsca.

Poza spalaniem nieporównywalnym z konkurentami z 1,8l, tania w utrzymaniu. Wymiana oleju to podstawa.