Ocena kierowcy - Mercedes Klasa E W210 Kombi S210

Jak ktoś przełknie WADY typowe dla leciwego MERCA to będzie zadowolony. Ja przerobiłem i C klassę i E klassę - w obu bujam się z rdzą. Ale też są dobre strony - komfort.

Silnik to w sumie najlepszy element tego auta. Przez 80tyś km jakie nim zrobiłem to nic się większego nie działo. Jedynie musiałem uszczeklnić wtryski bo rano palić nie chciał. Koszt 200 zł i problem rozwiązany, reszta w sumie ok. Pamiętać należy, że to co licznik wskazuje w Mecedesie to w 99% nie jest prawdą, szczególnie gdy 10 letni diesel ma 200tyś km na szafie.

Tu też ciężko stwierdzić, u mnie było 280tyś, ale myślę, że z 200tyś zostało mu odkręcone. Biorąc pod uwagę większy przebieg to skrzynia ok. 6 biegówka działa dobrze i płynnie - trochę oporów stawia, ale generalnie jest dobrze. Problem miałem z jedynką, tzn jak za słabo ją wrzuciłem to potrafiła wyskoczyć podczas startu, później już pamiętałem i nie sprawiała problemów.

Tutaj trochę gorzej. Komfort oczywiście SUPER, auto płynie jak statek i trzyma się drogi jak na szynach. Jednakże słabo z niezawodnością. Popularne jest wyrywanie łapy trzymjącej sprężynę w przednim zawieszeniu - u mnie wywaliło od strony kierowcy podczas jazdy, tak że sprężyna przeleciała pod autem i przyjebała w samochód jadący za mną, całe szczęście, że nie było szkód osób trzecich - koszt naprawy/spawania 300zł (mechanik powiedział, że nie gwarantuje bezpieczeństwa). Kolejnym upiorem jest NIVO w kombi, pękł mi jeden z przewodów i wywaliło cały płyn z układu zawieszenia i kierowniczego. Koszt uszczelnienia i wymiany części przewodów - 300 zł + płyn 120zł. Zapomnijcie o wymianie amorów z tyłu, koszt jednego to ponad 600zł. U mnie po jakimś czasie pojawiły się luzy z tyłu i nikt z lokalnych mechanikow nie mógł dojść co jest. Pojechałem do Gdańska do speców od NIVO i wróciłem o 1100 zł lżejszy - wymiana statywów amortyzatorów + jakichś pierdół w zawieszeniu i się uzbierało.

tutsaj wszystko fajnie. Auto duże ale przestronne, super skręt, pomimo gabarytu łatwe parkowanie w mieście

wszystko pod ręką

klima ok. Miałem problem przy dużym mrozie z ogrzaniem auta, pasażerowie z tyłu zmarzli.

perfekcyjnie. Samochód jest tak obszerny, że zabierzemy ze sobą wszystko. Ja mam małe dziecko, psa 60kg i zawsze upychaliśmy się z wózkiem psem i z całym dobytkiem jak bylo trzeba. wejdzie dosłownie wszystko. Należy WYSTRZEGAĆ się jasnej, materiałowej tapicerki. Pojawia się plama za plamą. Pranie pomaga na tydzień, później wszystko wychodzi. Oblanie tapicerki czystą wodą skutkujer ogromną plamą.

ok, zawieszenie trochę głośniejsze jak w tej samej klasie BMW. Ale jak na przebieg to nic nie trzeszczało, może trochę z paki dochodziły trzasjki, ale to w końcu kombi.

tutaj lepiej jak bardzo dobrze. Miasto 6,5 - 7 litrów, trasa przy spokojnej jeździe 5,5 l, a auto waży prawie 2 tony. SUPER z wielkim plusem.

ceny absurdalnie niskiejak za auto tej klasy z fajnym dieslem. Oczywiście jedyny problem to kręcone przebiegi. Po Mercu ciężko poznać ile przelatał. Jak widzicie jakieś przetarcia tapicerki, kierownicy to jest to oznaka 400tyś KM przelotu. Przy oryginalnych 200tyś Merc wyglada w środku jak NOWY. Wieć uważajcie!

dobiazgi ok. Nic się nie działo w sensie elektryki, wnętrza.

ogólnie zawsze dojechałem do celu. Nawet jak płyn z zawieszenia wywaliło to dojechałem bez skutków ubocznych. Jedynie zablokowała mnie wyrwana łapa sprężyny przedniego zawieszenia, ale całe szczęście, że awarja nastąpila w mieście przy warsztacie.