Ocena kierowcy - Mitsubishi Colt V

Przy 144 tys wymieniona uszczelka pod klawiaturą i świece i tylko po to by zobaczyć stan motoru. Mechanik powiedział--konstrukcja silnika rewelacja i precyzja i że już takich się nie robi. Silnik po takim przebiegu wyglądał jak dopiero na dotarciu, czysty że można by zupę z niego jeść. Mankament Japończyka to oczywiście blacharka, więc trzeba na samym początku w to zainwestować. Elementy mechaniczne z niezłą trwałością przewyższającą większość dzisiejszych reklamowanych konstrukcji. Zawieszenie wielowahaczowe, czyli świetne prowadzenie i trzymanie się drogi. Nie ma super komfortu jak w limuzynach i bujania na zakrętach. Trzeba sobie dodatkowo wyciszyć budę. Przyspieszenie jak na serię z tym motorem naprawdę daje nieźle radę. Ze wspólnego startu bmw czy tym podobne wózki zostają w tyle. Na trasie jechałem max 170 ale potrzebne jest dodatkowe wyciszenie. Pomimo tylnych bębnów hamulce sprawują się naprawdę nieźle. Na koniec przytoczę, że samochód ten nigdy mnie nie zawiódł.

Rewelacja to osiągi i zero brania oleju. Olej valvoline max life 10w40

Chodzi bardzo lekko i płynnie. Jedynie małe zastrzeżenia co do wsteczne. Czasami trzeba drugi raz wciskać sprzęgło.

Twardy ale wytrzymały. Dobrze trzyma się drogi. Trochę szeroki skręt.

Tu trzeba pracować nad konserwacją.

Widoczność bardzo dobra. Nadaje się też dla pań przy miejskich manewrach.

Dużo miejsca dla kierowcy i pasażera z przodu. Z tyłu niestety mniej ale raczej spoko.

Bardzo dobra wentylacja. Ogrzewanie bardzo szybko i wydajnie dziala.

Z przodu dużo miejsca. Z tyłu niestety mniej.

Tu niestety trzeba popracować nad dodatkowym wyciszenie i będzie ok.

Zadawalajace.

Japońska jakość. Produkt wytwarzany tylko w Japonii.

Zdecydowanie mało awarii. Może jakaś pierdoła ale nawet nie pamiętam co nią było.

Nigdy nie stanął!!!