Ocena kierowcy - Mitsubishi Lancer VIII Kombi

Kupiłem Lancera przypadkiem. Okazyjnie od pierwszego właściciela z polskiego salonu z małym przebiegiem. Samochód był trochę zaniedbany i pakiet startowy był większy niż zakładałem przy zakupie. Głównie z powodu korozji - marnie to wyglądało, ale jakoś blacharz to wszystko ogarnął. Mechanicznie nie mam zastrzeżeń. Przyjemny w prowadzeniu, tani w eksploatacji i co było dla mnie ważne przy zakupie - z tyłu mogą wygodnie podróżować 2 osoby - kosztem bagażnika - jak na kombi i to jeszcze z butlą w kole to marniutko. Ale coś za coś. To w końcu kompakt. Jeżeli komuś nie przeszkadza stylistyka to szczerze polecam. Przed zakupem warto dobrze sprawdzić podwozie pod kątem korozji i zawieszenie.

nie mam uwag. Jak na 1.6 to ładnie ciągnie i dobrze toleruje lpg.

wszytsko działa jak należy. Przydałby się nadbieg na trasie

nie mam uwag.

stylistyka lat 90tych i korozja podwozia, progów i błotników

bardzo dobrze

wszystko na miejscu. Prostota na pulpicie. Przyciski intuicyjnie rozmieszczone. Wkurza mnie tylko kierownica - mam wersję podstawową i jest ona zrobiona z marnego plastiku - śliski i nieprzyjemny w dotyku.

ok

4 dorosłe osoby mogą wygodnie podróżować

Tragedii nie ma, aczkolwiek przy jeżdzie po żwirze i wodzie mam wrażenie, że wszystko wleci mi do środka. Jeżeli chodzi o wyciszenie silnika to daje 4.

jeżdzi i się nie psuje

kupiłem za kilka tysięcy i jeżdżę - cóż mogę dodać

zawieszenie. Ale samochód ma 12 lat a i koszty nieduże

brak :)