Ocena kierowcy - Opel Insignia I Hatchback

Uważam że samochód jest super. Bardzo dobra gama silników - tu naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. Tak samo z pakietami dodatkowymi. Ja mam prawię full opcję i jestem mega zadowolony. W środku samochód jest bardzo dobrze wykończony. Nie powstydzi się tutaj klasy wyższej. Z resztą ja na to BARDZO zwracałem uwagę przy zakupie. Żaden samochód (nie mówie o klasie premium) nie był tak zrobiony jak Insygnia. Miękkie materiały - super. No jedynie nowa Honda Accord była też zrobiona nieźle... Czała reszta (fordy, fiaty, nissany i inne) to plastik i tandeta. Nawet wcale nie tania Kuga...

Dobrze a nawet bardzo dobrze. Jednak mogłoby być lepiej ale niestety Isignia to bardzo ciężki samochód więc nie ma co się spodziewać sportowych emocji po tym silniku. To zapewne gwarantuje wersja 2.0 ale ja świadomie zrezygnowałęm z tej wersji. Powód? Jeżdżę mało więc nie miałbym nawet za bardzo gdzie poszaleć. To raz. Dwa czytałem że wersje 2.0 są bardziej awaryjne (zwłaszcza turbiny). No i spalanie. Po co mi w Warszawie 2.0 który pali 16l/100km ? I co ja będę na marszałkowskiej w korkach się ścigał? DLatego szukałęm kompromisu. Samochód miał być dynamiczny i jest. Jak się mu wciśnie na full gaz to potrafi moco dać kopa. Szczerze polecam 1.6 turbo. To silnk tak specyficzny że można nim spalić 11-12 litrów jak i 16 litrów. Wszystko zależy od stylu jazdy. Samochód mam od maja i na szafie ok. 4000km. Powiem tak. Miasto 60% / Trasa 40% - średnie spalanie w/g kompa 9,2 l. Chyba nieźle co? A potrafie dać mu popalić...

Generalnie dobrze ale 3 wchodzi czasami tak sobie. Uwaga na szybką zmianę na 3. Mi parę razy nie weszła i poszedł zgrzyt. (2 razy w sytuacji jak dawałem w rure). Trzeba to robić energicznie ale z odpowidnią siłą. Sprawa do wyuczenia. Ale pamiętam że pare razy w mojej starej Astrze GTC 3 też tak dziwnie potrafiła nie wejść... Pozostałe biegi bardzo dobrze.

Bez zastrzeżeń. Myślałem że będzie twardsza całe szczęście nie jest. A nasze polskie drogi to dramat na dramacie. Ostatnio niestety jechałem koło wyszkowa pod warszawą. Jest tam taka droga (główna!) gdzie leżało masę skawalonego asfaltu czy coś. Oczywiście wszystko wirowało w powietrzu jak przejechał jakikolwiek samochód (a natężenie jest ogromne). Obok mnie przejechały 2 tiry i spod kół sypnęły mi po całym samochodzie w/w dziadostwem. Wynik: kilkanaście punktów gdzie po prostu mam uszkodozny lakier. Wygląda to jak małe wgniecenia w lakierze - do białego. Super co? I po co kupować nowy samochód w polsce? by jeździć po polskich drogach i po 4 mies mieć syf z lakieru?

No cóż widoczność do tyłu słaba. Ale od czego ma się lusterka i czujniki parkowania? Nie przeszkadza mi to więc... Chociaż pierwsze chwile w samochodzi to był lekki szok...

Mówią że przeładowana przyciskami. Ale mi się to podoba. Widać że samochód ma masę funkcji. Uwaga - trochę wkurzająca jest gałka koło podłokietnika. Czasami można ją niechcący przekręcić. Ale tutaj sprawę rozwiązuje odpowiednie ustawienie foteli.

Cóż minus za to że nie można włączyć trybu auto jak się ma wyłączoną klime. W Astrze GTC można tak było zrobić. Dla mnie to minus gdyż nie lubię jeździć na klimie - sprawy gardłowe... Silnik nagrzewa się dosyć szybko (no ale to w lecie). Klima działa cacy szybko i sprawnie. Niestety czuć po silniku jak pracuje. Jadąć na którymś biegu bez wciskania gazu samochód hamuje silnikien 2 razy szybciej niż bez klimy. Jest takie subiektywne odczucie jakby klima pożerała sporo koników. Ale to normalka. Fajny bajer to automatyczne usuwanie zaparowania szyb. Chodzi o to że nawet przy wył. klimie ta co jakiś czas włącza się i osusza lekko powietrze. Doskonałe w dni kiedy parują szyby. Tą opcję odkryłem 2 mies po użytkowaniu samochodu. Po prostu co jakiś czas widziałęm jak nagle wzrasta użycie paliwa a z nawiewu lekko idzie chłodniejsze powietrze. Generalnie mi to nie przeszkadzało. Ale okazało się że w tle działała właśnie ta funkcja.

Z przodu super. z tyłu gorzej. To nie jest typwoy samochód rodzinny. Przynajmniej w/g mnie. z tyłu przerąbane mają tylko ci wysocy. Niższe osoby nie mają prawa narzekać. Mi to kompletnie nie przeszkadza.

Wersja 1,6 T. Rewelacja. Przynajmniej po mojej GTC i dieslu 1.3 Cicho, nic nie skrzypi.

Nie wiem jak ceny przeglądów itd ale uważam że jak na nie dotarty samochód jest dobrze. W mieście trochę sprali. Na około ze 12-13 l Ale w trasie na tempomacie potrafi palić 5,5-6l jak się jedzie poniżej 100km/h

Uważam że jak na taki samochód i wyposażenie - super.

Cóż samochód ma 4 mies. Póki co nic się nie dzieje. Oby tak było do końca.

Cóż samochód ma 4 mies. Póki co nic się nie dzieje. Oby tak było do końca.