Ocena kierowcy - Opel Meriva I

MHK, 18 lat temu

Silnik 1.8 ECOTEC 125KM 92kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 20 tys. km

Opel Meriva I 1.8 ECOTEC 125KM 92kW 2002-2010 - Oceń swoje auto

2,77

33% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

2,0

Całokształt

Samochód za duże pieniądze oferuje pojemny środek z mozliwością jego zmieniania co może się przydać kiedy będziemy się mudzić podczas kolejnych wizyt w serwisie. Całokształt wypada niezbyt korzystnie jak na auto za takie pieniądze.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik pracuje poprawnie bez zbędnych odgłosów. Elastyczność też nie pozostawia wiele do życzenia, w końcu to 125 KM.

2,0

Skrzynia biegów

Skrzynia biegów fatalna. Przy wyższym wzroście nie sposób ustawić fotel tak, by było wygodnie. Biegi wchodzą nieprecyzyjnie a wsteczny zawsze ze zgrzytnięciem. W każdej nowej Merivie service wymienia pająka dźwigni zmiany biegów. Oryginalny jest plastikowo-teflonowy a zamiennik metalowy.

1,0

Układ jezdny

Układ jezdny jest mało komfortowy, ale za to nie dający poczucia bezpieczeństwa. Samochód na zakrętach wykazuje nadmierna tendencję do wychylania się, a przejazd przez tzw. chopkę przy prędkości 100 km/h przypomina bardziej skoki kangura uciekającego w panice niż pojazd kontrolowany przez kierowcę. Progi zwalniające to zacięty wróg Merivy komfortowo można je pokonać przy prędkości poniżej 10 km/h.

Komfort

2,0

Widoczność

Podstawowy problem to martwe punkty, które podobno zminimalizowano poprzez trójkątne szybki w słupkach – tak twierdzi Opel – praktyka pokazuje jednak zupełnie coś innego. Wielokrotnie zdarzyło mi się prz lewoskręcie nie zauważyc pieszego, gdyż zasłoniły go słupki – dobrze że jest ABS, bo pewnie miałbym paru na sumieniu.

5,0

Ergonomia

Niewątpliwym atutem jest ergonomia. Układ foteli i możliwość ich aranżacji pozwala na zmieszczenie przedmiotów o długości nawet do 2,9 m, a wszystko na wygodnej do załadunku wysokości jak na minivana przystało. Jedynym mankamentem jest przymus demontowania tylnych zagłówków, jeżeli chcemy położyć oparcie tylnych foteli, poza tym duży +.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wersja z klimatyzacją automatyczną działa bez zarzutu w każdych warunkach od -28 do +40 – sprawdziłem. Po nastawieniu żądanej temperatury wszystko działa sprawnie i cicho.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Siedzi się wysoko a fotele pozostawiaja wiele do życzenia pod względem trzymania na zakrętach. Tylne siedzenia co prawda posiadają regulację pochylenia oparcia, jednak jeżeli zwiększymy pochylenie, to albo ci z przodu muszą się posunąć albo pozostaje nam siedzenie po turecku.

3,0

Wyciszenie

Samochód nie należy do cichych, ale czego można wymagać od nadmuchanej Corsy.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

W mieście potrafi spalać nawet 13,5 l ale za to poza miastem potrafi nas zaskoczyć osiągiem 7 l/100 km (przy dynamice 70-140 km/h).

3,0

Stosunek jakość/cena

Trudno tu mówić o stosunku, no chyba że przerywanym (mam na myśli oczywiście przerwy spowodowane wizytami w serwisie). W mojej subiektywnej ocenie wysoka cena powodująca sporą dziurę w portfelu, ale za to otrzymujemy fatalne wykonanie, które na pewno długo pozostanie w naszej pamięci jako jeden z tych wyborów, których nie chcieli byśmy pamiętać.

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Kokpit poskręcany fatalnie, w zasadzie po kupnie należałoby wszystko samemu poskręcać od nowa. Widoczny brak staranności wykonania przez hiszpanów ale jaki naród takie fabryki.

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Usterkowość fatalnie wysoka. Przez 19500 km przebiegu wymieniono mi: pająka dźwigni zmiany biegów, sprężarkę klimatyzacji, pasek rozrządu wraz z napinaczem, sterownik silnika, halogen przeciwmgielny i trzecie światło stopu oraz wszystkie żarówki z oświetlenia zewnętrznego. Service fatalny oczekiwanie na części zawsze powyżej 2,5 tygodnia a maksymalnie czekałem 2 miesiące.