Ocena kierowcy - Opel Vectra B Kombi

Miałem ten samochód tylko rok czasu. Więcej nie wytrzymałem. Wydałem na naprawy 6 tysięcy złotych. Nie mogę sobie darować wyrzucenia pieniędzy w błoto. Ten samochód nie wziąłbym nawet za darmo. Kontrolka od napinacza pasów ciągle się zapala. Tak jest w każdej Vektrze. Niby pierdoła ale trzeba ten błąd jechać i wykasować do elektryka. Trza swoje odstać w kolejce. W przeciwnym razie jeździsz denerwując się czerwoną lampką na desce rozdzielczej. Wyświetlacz ciągle się psuje. Trza go naprawiać. Skrzynia biegów mi się posypała (co się zdarza w tych samochodach). Samą skrzynie można jeszcze w miarę tanio kupić, ale żeby ją wymienić to mechanik musiał cały dzień siedzieć żeby się do niej dostać. Drugi dzień żeby wszystko poskręcać. Zapłaciłem 3 tysiące w sumie za naprawę. Nigdy więcej Opla. Nawet mechanik mi powiedział żeby Opla nie kupować. A oni się na tym znają.