Ocena kierowcy - Opel Vectra C Sedan

Dobre auto, pod warunkiem, że trafi się na zadbany egzemplarz. Ja niestety musiałem trochę w nie zainwestować. W aucie o przebiegu 135 tys. km zastałem jeszcze kilka elementów, które podobno padały po 20 tys. km (wady fabryczne) jak np. tylne wahacze górne (tzw. banany) czy łożyska amortyzatorów. Wygodne i pakowne auto. Wykończenie wnętrza przeciętne (wersja Comfort), zbyt miękkie plastiki, łatwo zarysować paznokciami. Ergonomia bardzo dobra, wszystko na swoim miejscu, łatwy dostęp i obsługa. Widoczność do tyłu słaba (sedan). W trasie przyjemnie płynie. Do 150 km/h w miarę cichy, powyżej silnik zaczyna trochę buczeć. Mógłby być nieco lepiej wyciszony: nadkola (szum opon na gorszych nawierzchniach) i dach (podczas deszczu trochę bębni). Silnik do spokojnej jazdy wystarcza. Niestety lubi olej. Nie bez przyczyny w książce gwarancyjnej Opel umieścił wpis o dopuszczalnym zużyciu rzędu 0,6 litra na 1000 km ;-) i wartość tę trzeba traktować jako średnią, bo na autostradzie potrafi wziąć więcej. Po mieście zużycie spada praktycznie do zera, więc zależy głównie od obrotów silnika ;-) Jeśli już doprowadzi się auto do ładu, można się cieszyć bezawaryjną jazdą.

Silnik 1.8 122 KM do spokojnej jazdy wystarcza. Do 150 km/h przyjemnie mruczy, później nieco buczy. Niestety lubi olej. Chyba nie bez przyczyny w książce gwarancyjnej Opel umieścił wpis o dopuszczalnym zużyciu rzędu 0,6 litra na 1000 km ;-) i wartość tę trzeba traktować jako średnią, bo na autostradzie potrafi wziąć więcej. Po mieście zużycie oleju spada praktycznie do zera, więc zależy głównie od obrotów silnika ;-)

Gdyby nie leciutko haczący 2-gi bieg i lekka ogólna "gumowatość" byłaby piątka, chociaż i tak jest o niebo lepsza niż wszystkie, które miałem "przyjemność" testować w komisach samochodowych...

Jak już wspomniałem, w trasie przyjemnie płynie. Na większych nierównościach coś tam czasem jęknie, ale większa część zawieszenia ma już za sobą 170 tys. km, jeszcze oryginalne amortyzatory.

Do przodu i na boki dobrze, chociaż za słupkiem przednim potrafi się schować całkiem sporo... Do tyłu gorzej: linia boczna wznosząca i dość szeroki słupek tylny :-)

Ergonomia bardzo dobra, wszystko na swoim miejscu, łatwy dostęp i obsługa, także radia i klimatyzacji.

Jest OK. Powyżej 2 biegu dmuchawy trochę głośno. Tryb "odparowywania" szyb bardzo głośny, ale skuteczny ;-)

Super! Głownie dlatego kupiłem to auto. Oczywiście 5 grubaskom i tak będzie ciasno, ale 5 szczupłych osób mieści się spokojnie. Bagażnik ok. 500 litrów pomieści też ich bagaże.

Do 150 km/h w miarę cichy, powyżej silnik zaczyna trochę buczeć. Mógłby być nieco lepiej wyciszony: nadkola (szum opon na gorszych nawierzchniach) i dach (podczas deszczu trochę bębni).

Na początku było trochę wydatków. Teraz spokój :-)

Dobry. Można tanio kupić całkiem fajne auto.

Nie wiem, które są drobne ;-) Mechanizm wycieraczek, "plecionka" wydechu, cewka, chłodnica, linka przesuwu fotela kierowcy.

Cewka, chłodnica, sprzęgło (zużycie), sprężyny i zaciski hamulcowe tylne. To wszystko pomiędzy 135 a 160 tys. km.