Ocena kierowcy - Peugeot 206 Hatchback

Jestem posiadaczem tego samochodu już od trzech lat. Mocną stroną tego samochodu jest jego wygląd. Przyciąga uwagę i dobrze się starzeje. Ma dosyć komfortowe zawieszenie oraz bardzo znikomą ilość korozji jak na swój wiek. Najprawdopodobniej trafiłem na egzemplarz mocno zaniedbany, który wymagał wielu napraw. Przez ten czas zawiódł trzy razy. Piętą achillesową tego samochodu jest elektronika.

Jedzie dopiero gdy mocniej wciśniemy gaz, ale czego tu wymagać od 60 KM? Według mnie ten silnik jest za słaby dla tego samochodu, do wyprzedzania się nie nadaje. Idealnym środowiskiem dla tego silnika jest małe miasto albo wieś. Lepszy wybór to 1.4. Po paru miesiącach od zakupu okazało się, że trzeba wykonać regenerację głowicy i wymianę uszczelki pod nią, jest to typowa usterka tego silnika. Jako że mój model nie posiada filtra paliwa to awaryjne dwukrotne tankowanie na jedynej po drodze stacji paliw (lokalnej) skończyło się pojawieniem się kontrolki "check engine" i niit nie może dojść do tego, co wywołuje ten błąd. Z silnika lubi uciekać olej. Musiałem wymienić cewkę zapłonową, która powodowała gaśnięcie silnika podczas jazdy.

Kiepska. Czasem zazgrzyta, czasem stuknie. Wsteczny wchodzi często dopiero po puszczeniu sprzęgła i ponownym jego wciśnięciu (czasem trzeba tak robić nawet kilka razy), potrafi wyskoczyć. Drążek ma luzy. W moim egzemplarzu uszkodzeniu uległo cięgno skrzyni, prawdopodobnie od wrzucania biegu na siłę. Spowodowało to uziemienie samochodu, gdyż ciężko było wrzucić jakikolwiek bieg. Na szczęście znalazła się osoba, która naprawiła auto w miejscu gdzie udało mi się nim dojechać.

Dość dobrze się prowadzi. Ma dość komfortowe zawieszenie, ale niezbyt trwałe. Przy przebiegu około 137 tys. do wymiany były przednie wahacze. Wkrótce później okazało się, że wymiany wymaga także maglownica, ponieważ występuje wyciek płynu od wspomagania. Samochód od samego początku z nieznanej mi przyczyny czasem ściąga lekko w prawo pomimo wykonanej geometrii i kilku napraw związanych z układem kołowym, zapewne tylna belka będzie kwalifikować się do regeneracji lub wymiany na używaną (podczas jazdy na nierównościach słychać metaliczne stuki i grzechotanie dobiegające z tyłu).

Jest ok. Lakier bezbarwny nie schodzi. Widoczna korozja pod maską, nigdzie indziej jej nie zauważyłem.

Widoczność z przodu dość dobra, pogarszają ją dość grube przednie słupki, trzeba się nieźle rozglądać. Widoczność do tyłu średnia.

Tu jest dobrze. Fajnym udogodnieniem jest to, że można regulować wysokość fotela kierowcy i wysokość kierownicy. Ciekawym elementem jest także manetka sterowania radiem za kierownicą. Poza tym wszystko jest raczej na swoim miejscu. Zimą przydatne jest ogrzewanie przedniej szyby i lusterek.

W miarę szybko się nagrzewa, ale w tych modelach psują się często rezystory dmuchawy przez co nawiew działa tylko ustawiony na maksymalnym ustawieniu. Klimatyzacja przez większość lata spełniała swoją rolę, ale niestety przez nieszczelność w układzie wkrótce po nabiciu klimatyzacji z nawiewów wydobywało sie gorące powietrze. Po krótkim czasie problem o dziwo rozwiązał się sam i z nawiewów ponownie zaczęło wydobywać się zimne powietrze.

Z przodu miejsca jest wystarczająco. Z tyłu trochę gorzej, ale da się przeżyć (wersja trzydrzwiowa).

Wewnątrz podczas jazdy czasem słychać dźwięki z zewnątrz. Powyżej 100 km/h wewnątrz auta robi się głośno i czuć wibracje.

Moim zdaniem jeśli kupi się auto zadbane (najlepiej z historią napraw) to będzie dobrze służyć, zakup zaniedbanego egzemplarza powoduje lawinę wydatków.

Cena za auto była nieadekwatna do jego stanu technicznego, który został przede mną ukryty.

Drobiazgi, które zepsuły się w tym samochodzie to: - czujnik ABS - przekaźnik świateł przeciwmgielnych. - obrotomierz - cewka zapłonowa Czasem kierunkowskaz się nie załącza, pomaga na to jego dociśnięcie. W przeciągu roku przepaliły się żarówki z przodu, najpierw prawa a potem lewa.

W tym samochodzie wystąpiło dużo poważnych usterek, które uziemiły samochód. Były to m.in. - uszkodzony rozrusznik, - uszkodzona uszczelka pod głowicą, - uszkodzenie sterownika silnika (spowodowało to unieruchomienie samochodu) - wyciek paliwa przez zaślepkę, która wyskoczyła podczas jazdy - wycieki oleju - cięgno skrzyni biegów