Ocena kierowcy - Peugeot 301 Sedan

Termitek, 8 lat temu

Silnik 1.6 VTi 115KM 85kW

Rok produkcji 2013

Przebieg: 700 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Peugeot 301 Sedan 1.6 VTi 115KM 85kW 2012-2017 - Oceń swoje auto

4,54

11% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

Wraz z kilometrami wychodzą nowe ciekawostki. Ocenia nie zmieniła mi się. Wciąż uważam że ten samochód jest doskonałym kompromisem pomiędzy ceną a jakością. Do tej pory nic absolutnie nie wykazuje śladów zużycia. Auto nie ma łatwego życia, Skończył się okres "nowego" auta i zaczęła się proza życia, czyli jazda na czerwonym polu oraz ładowanie 220kg do bagażnika. Jazda serpentynami po Bieszczadach z dużą prędkością oraz strome podjazdy. Hamowanie z prędkości maksymalnej i wciskanie się na lakier w Mordorze na Domaniewskiej.

Wrażenia

5,0

Silnik

Nic absolutnie nic się nie dzieje. Silnik hula ciągnie jak ssak leśny w Magdalence. Stara sprawdzone i żywotna jednostka. Warszawa -Poznań 3x w tyg. i but w posłodzę wrażenia nie robi. Olej bierze minimalnie 1L dolewki na 20tys. km. Nie mam się do czego przyczepić. Natomiast powoli się już myśli o czymś mocniejszym.

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynie chodzi ładnie i płynnie. Od święta zdarza się że jedynka nie wchodzi za pierwszym razem. Jednak nie jest to uciążliwe. Bardziej upatruje tutaj brak mojej własnej cierpliwości.

4,0

Układ jezdny

130kmh na skręcie s8 na Okęcie daje radę, choć nie polecam powtarzać. Założyłem CrossClimate od Micheline i auto bardzo ładnie sobie radzi. Ogólnie polecam takie rozwiązanie. Nie zdarzyło mi się jeszcze dojść do sytuacji kiedy auto by było nieprzewidywalne. Na ręcznym także ładnie zawraca.

Komfort

4,0

Widoczność

Czasem przeszkadzają słupki środkowe. Trzeba się wychylić aby sprawdzić czy droga do skrętu jest odpowiednia. Parkowanie natomiast przebiega łatwo i przyjemnie. Nie ma dziury w Mordorze w którą się nie wpasuje.

5,0

Ergonomia

Wygodnie, można pić i jeść w trakcie jazdy. Z tyłu miejsca na tyle, że i Kręcina by nie narzekał. Aaa i seks możliwy bez składania siedzeń, lecz trzeba mieć dziewczynę tak poniżej 170. Wtedy bez problemu można dać upust swojej radości.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Ciepło, zimno zgodnie z życzeniem. Nie ma co się przyczepić. Pasażerowie tylnej kanapy także mają przyjemnie. Nie nagrzewa się latem bardzo mocno. Materiały nie mają żadnego zapachu.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Kierownica mogłaby być lepiej regulowana, czasem można by ją ustawić trochę wyżej. Przy codziennym użytkowaniu nie przeszkadza. Natomiast jadąc z partnerką można obić jej kolano gałką zmiany biegów oraz hmm... kierownica nie sięga dość wysoko.

3,0

Wyciszenie

głośno, aż za bardzo. Na długie jazdy autostradą brakuje 6 biegu. jadąc poniżej 3 tyś. jest cicho i przyjemnie.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Serwisując poza ASO wychodzą grosze. Najmocniejsza strona tego samochodu. Jazda tak tania że zapomina się o posiadaniu samochodu względem budżetu domowego.

5,0

Stosunek jakość/cena

Lepsze to niż passerati Janusza i Grażyny. Żuk do wożenia ziemnioków na bazar też wychodzi słabo. Mirek handlarz by płakał i gonił do granicy. Dobrze przemyślany samochód.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

brak usterek.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jedyna usterka co mnie spotkała to nie z winny auta lecz ASO, które nie dokręciło zacisku hamulcowego, co w następstwie zniszczyło mi tarczę i po 50tys. musiałem wymieć całość na nowe.