Ocena kierowcy - Peugeot 301 Sedan

Mam moeszane odczucia po tak dlugim okresie uzytkowanka. W zasadzie przez pierwsze 5 lat nie moglam zlego slowa powiedziec o aucie, ba, bylam przekonana, ze nastepne auto bedzie identyczne. Ale w ostatnim czasie zmienilam zdanie choc wciaz nie jestem pewna czy slusznie. Auto kupione w polskim salonie w wersji 1.6 vti benzyna. Pierwsze dwa lata uzytkowane oszczednie, ze wzgledu na spalanie na poziomie 7-8 litrow w cyklu na trasie. Po zakonczonej gwarancji i przebiegu 50 tys zalozylam instalacje gazowa BRC taka jak w salonie. 54 tys - wypadanie zaplonu, wypalony zawor na 3 cylindrze. Szok. Naprawa 3 tys zl. Do 180 tys km auto jezdzilo bez zarzutu, uzytkowane bardzo intensywnie. Nie bolalo go doslownie nic. Ot, zwykle eksploatacyjne wymiany, rozrzad, olej, filtry, klocki. Nic wiecej. I nagle zonk, 184 tys km - wypadanie zaplonu na 4 cylindrze. Naprawa 3 tys zl. 185 tys km - czujnik wentylatora, czujnik polozenia walka rozrzadu, wypalona pierwsza sonda lambda. Naprawa 2 tys zl. 188 tys km - wypalony zawor na 1 cylindrze. Naprawa 3 tys zl. Chyba juz nie bardzo chce w niego inwestowac...

188 tys km i 3 razy wypalony zawor, 3 razy szlif glowicy...

Lepsze przelozenia niz w blizniaczym dieslu, ale cos z jedynka jest nie tak, ciezko wchodzi od nowosci. Na autostradzie brakuje 6 biegu. 140 km/h i 4 tys obrotow, slabo troche.

Przy agresywnej jezdzie auto lekko nadsterowne, ciezko utrzymac je w ryzach. Przy wiatrach bocznych trzeba mocno trzymac kierownice i po 100 km robic przerwe, bardzo czule.

Bez zastrzezen. No moze jedno, jest tak cieniutka, ze przy zderzeniu auto jest praktycznie zdemolowane. 2 lata temu zima wjechalo w moj bagaznik inne auto. Ja stracilam caly kufer, sprawca mial zadrapanie na zderzaku...

Generalnie bardzo dobra aczkolwiek przedni slupek na zakretach lekko ogranicza widocznosc.

Klima przez 6 lat nabita tylko raz.

Bez porownania w swoim segmencie. Z przodu wygodnie, z tylu wygodnie. Ja przy wzroscoe 180 cm podrozuje bardzo komfortowo.

Nie jest zle, naprawde. Przy 120 km/h mozna spokojnie rozmawiac, przy 140 trzeba lekko podniesc glos. Tragedia zaczyna sie powyyzej 160.

3 tylkp dlatego, ze 3 remlmty silnika to troche za duzo. Gdyby nie to byloby 5. Na lpg koszty jazdy niskie, koszt biezacych napraw nieodczuwalny. Rozrzad 1050 zl. Olej z filtrami 250 zl. Klocki 300 zl.

Auto budzetowe. Jest tak jak powinno byc przy tym zalozeniu.

Przez 5 lat nic...

3 razy remont silnika z powodu wypalonych zaworow.