Ocena kierowcy - Renault Laguna I Hatchback

Auto mam ponad pół roku. Oprócz naprawy wspomnianej powyżej, Laguna nie sprawia mi najmniejszych problemów. Jak na Renault w moim aucie o dziwo wszystko działa. Spotykam się z wieloma użytkownikami marki Renault i zawsze ktoś ma jakieś ale. Zacznijmy może od tego, że jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz. Każde auto długo nam będzie służyć, jeśli będziemy o nie dbać. Laguna nie lubi odkładania jakiejś naprawy drobnej usterki na potem. Może to nas wówczas drogo kosztować. Zresztą też każde inne auto w miarę możliwości nie naprawione na czas potrafi się zemścic ze zdwojoną siłą.

Po pierwsze nie oczekujmy od tego najmniejszego dostępnego silnika w tym aucie czegoś na miarę ferrari. Silnik pracuje cicho i rowno, jednak kiepskie wytlumienie komory silnika sprawia że slychać go w kabinie przy większych prędkościach. Nie wiem jak inne Laguny, ale silnik z tą pojemnością ma zamontowaną skrzynię z krótkimi przełożeniami (ok 3tys obr przy 105km/h na 5 biegu) dlatego nie odczuwa się braku mocy. Książkowe Vmax 195km/h dla tego silnika żaden problem. Chcąc szybko wyprzedzić kogoś wkręcmy go spokojnie do 5 tys obr. Ten silnik lubi wysokie obroty. Mam założoną instalację gazową (pełna sekwencja) 4 generacji. Bezobsługowa, wygodna, gdyby nie dioda informująca, nie odróżnisz czy jedziesz na benzynie czy lpg.

Skrzynia ma krótkie przełożenia, z powodu malej mocy silnika. Dla nie lubiących mieszać lewarkiem od biegów nie polecam tej wersji. Czasami przy wyprzedzaniu opłaca się redukcja o 2 biegi niżej. Wtedy Lalka aż rwie się do przodu. Oceniam skrzynię na 5, ponieważ biegi wchodzą precyzyjnie, bez żadnych oporów, brak jakichkolwiek szumów, czy też głośnej pracy.

Wspaniale. Lekko twarde zawieszenie. Pokonywanie ciasnych zakrętów i serpentyn w górach jak na tak długie i ciężkawe auto to sama przyjemność. Ktoś, kto lubi wygodę na nierównościach polskich dróg z lekkim usportowieniem auto naprawdę polecam. Manewrowanie na parkingu bezproblemowe. Niesamowicie super skrętne auto. Można powiedzieć, że zawraca na miejscu.

Jest ok. Troszkę długa maska, jednak nie narzekajmy, ponieważ Laguna należy do aut klasy średniej. Wysoki bagażnik również nie powinien sprawiać problemów w czasie parkowania. Bardzo dobra widoczność w lusterkach bocznych.

Wygoda i jeszcze raz wygoda. Przełączniki itp wszystko pod ręką. Super sprawa obsługi radia przez manetki przy kierownicy. Wygodne, głębokie fotele z przodu, jak również dzielona kanapa z tyłu. Elektryczne lusterka i szyby. Kupując szukajcie wersji z podlokietnikiem dla kierowcy. Jedziesz 500km i nie czujesz zmęczenia.

Climatronic. Ma być zimno, jest zimno, ma być ciepło jest ciepło. Plusem jest tunel pchający ciepłe powietrze na nogi pasażerów. Odszranianie szyb itp. Wszystko w małym zgrabnym panelu tuż nad lewarkiem od biegów.

Duża możliwość regulacji foteli pozwoli na jazdę tym autem kierowcom niskim jak i wysokim. Dla pasażerów wystarczająco dużo miejsca na nogi. Nie szuramy czupryną po podsufitce jak w innych autach tej klasy.

Mogłaby być lepiej wyciszona komora silnika, ponieważ przy bardziej ostrej jeździe słychać pracę silnika. Zwłaszcza tego 1.6 który pracuje w wyższych obrotach niż pozostałe modele. Przy 120 km/h praktycznie brak jakichś przesadnych szumów wiatru spod uszczelek itp.

Nie oczekujmy, że Laguna spali nam przy tym motorze 5ltr na 100km. Auto nie jest lekkie. Poza tym jeśli ktoś decyduje sie na taka klasę auta musi się liczyć na większe zużycie paliwa. Nie zwracam uwagi na to. Jeżdże ciągle na włączonym climatronicu. Jesli ktoś uważa, że pół litra paliwa spalonego dla niego mniej poprzez wyłączenie klimatyzacji a ciągłe otwieranie szyb powinien sie zastanowić najpierw czy chce kupić takie auto. Lepiej niech poszuka w autach klasy niższej.

Za cenę 13tys, ten rocznik i przebieg to co posiada ten samochód należy się 5+. 4 poduszki, 4 elektryczne szyby, elktryczne oraz podgrzewane lusterka, Abs, climatronic, Podgrzewanie przedniej i tylniej szyby. Naprawdę świetnie albo i jeszcze lepiej brzmiący sprzęt grający. Szukając w innych markch za tą cenę znajdziemy co najwyżej poduszkę powietrzna dla kierowcy, i szyby na korbki. Renault w kwestii wygody i bezpieczeństwa od zawsze oferowało bardzo dużo za rozsądną cenę.

To moje pierwsze Renault. Wcześniej były VW. Przepaliła mi się żarówka od postojówki (prawy przód). Z powodu małego używania opuszczania i podnoszenia tylnich szyb, tendencja do zacięć, co za tym idzie wizyta u elektryka w celu przeczyszczenia styków przełączników oraz szczotek na silniczkach. Ogólnie nie mam więcej zastrzeżeń.

Malutki problem. Auto sciągnięte z Francji. Było lekko uderzone w lewy przód. Nabywca po naprawie w Polsce jeździł przez pół roku ze świecącą kontrolką od uszkodzonego ABS. Gdy auto odkupiłem od niego, okazało się, że szkoda mu było wydać 270zł na oryginalne łożysko z czujnikiem abs, tylko założył zamiennik za 60zł i jeżdził z abs działającym tylko na pozostałych 3 kołach. Wymieniłem łożysko na oryginalne, wizyta dla pewności na diagnostyce i wszystko gra. Według mnie to czysty idiotyzm, oszczędzać na bezpieczeństwie swoim i innych. Ktoś kupuje wcale nie tanie auto a myśli że naprawi je domowymi sposobami.