Ocena kierowcy - Renault Laguna II Kombi

Kupiłem Lagunę spontanicznie. Potrzebowałem woła roboczego, który będzie narzędziem pomocnym przy budowie domu oraz ciągnięciu przyczepki z quadem. Nie obiecywałem sobie wiele po tym samochodzie. Tymczasem okazało się, że Renówka świetnie poradziła sobie z wszystkimi wyzwaniami, jakie przed nią postawiłem. Przez rok dzielnie woziła przeróżne graty i ciągnęła przyczepę. W tym czasie (poza padniętnym sprzęgłem) nie pojawiła się żadna usterka. Auto nie miało ze mną łatwego życia, a mimo to nic się w nim nie popsuło. Naprawdę bardzo mile mnie to zaskoczyło. Był to jednak zapewne efekt tego, że kupiłem dosyć zadbany egzemplarz, który nie znajdował się na samym dole piramidy cenowej.

Twardziel. Znosi bardzo wiele, i robi to bez zająknięcia. Dobrze przyśpiesza, nieźle przy tym brzmiąc. Nie bierze oleju. Jest idealnym wyborem do Laguny kombi (1.8 będzie za słaby, o 1.6 już nawet nie wspominając).

Wsteczny wchodzi z nieprzyjemnym oporem. Ale to jedyna wada, jaką odczułem.

Klasa. Dużo jeździłem po nierównych, dziurawych szutrówkach, a z zawieszeniem absolutnie nic się nie stało. Zawieszenie jest przyjemnie miękkie, ale w tej miękkości nie ma żadnej przesady.

Ocynkowana, co przełożył się na to, że na mojej Lagunie nie było żadnych ognisk rdzy.

Nie mogę mieć żadnych uwag.

Jest dobrze.

Klimatyzacja jest wydajna. Auto bardzo szybko nagrzewa się przy niskich temperaturach na zewnątrz.

To nie jest największe kombi w segmencie, ale miejsca jest wystarczająco. Nawet wysokie osoby znajdą wygodną pozycję za kierownicą.

To jest dosyć cichy samochód, co również pozytywnie mnie zaskoczyło. Przy 140-150 km/h w kabinie nie jest głośno.

Laguna jest tania w utrzymaniu. Jeśli kupi się zadbany egzemplarz, to nawet mimo późniejszej intensywnej eksploatacji samochód nie będzie się sypał. Silnik i zawieszenie są bardzo trwałe.

Świetny.

Nic, naprawdę zero problemów.

Padło mi sprzęgło. I to tyle. Poza tym nie wydarzyło się nic złego, co biorąc pod uwagę trudne warunki, w jakich poruszała się Laguna uważam za duży sukces.