Ocena kierowcy - Skoda Fabia II Hatchback Facelifting

Fabianka... krążownik polskich autostrad, król lewego pasa. Innymi słowy, ulubione auto dla handlowców. Osobiście handlowcem nie jestem, ale auto użytkowałem jako służbowe przez kilka lat. Użytkowałem model powyżej 150 tyś km więc opinia powinna być przydatna dla osób które się zastanawiają nad kupnem około 7-10 letniego auta z ostatnich roczników. Ogólnie jest to fajne autko do jazdy miejskiej i mieszanej. Szpetna jak noc, ale nie można jej odmówić praktyczności i przestronności wnętrza. Na dłuższe trasy trochę niewygodna, przy większych prędkościach niestabilna. Auto pod wieloma względami przeciętne. Sporo zależy czego szukamy i jakie mamy oczekiwania.

Tutaj daje uczciwe 5. Klasyczna wolnossąca jednostka która wbrew pozorom fajnie się zbiera. Na firmie mieliśmy Hyundaie i30 z silnikiem 1.6 126km i według opinii wszystkich fabia z 1.4 lepiej się zbierała. Auto z przebiegiem 150 tyś praktycznie bez ubytków oleju. A tu warto zaznaczyć, że to służbówka która... co tu mówić, lekko nie miała. Dodatkowo olej wymieniany co 30 tyś. Nic jej nie szkodziło. Spalanie, na trasie rewelacja. 160 km/h i spalanie 7l/100km przy 120km/h szło zejść do 5 litrów. W mieście już o wiele gorzej. Przy dynamicznej jeździe spokojnie do 9 litrów szło dojść. Przy spokojnej w okolicy 7-7,5.

Podobnie jak silnik rewelacyjna. Długie przełożenia, ale bardzo elastyczne. Handlowcy się śmiali, że to pół automat bo na 5 biegu szło jechać 60 i 180 km/h. Biegi wręcz wpadają same. Drążek chodzi bardzo lekko. Przy przebiegu 150 tyś brak jakichkolwiek problemów. Jedynie co to brakuje 6 biegu na trasie. Bo powyżej 140 km/h silnik ma ponad 4 tyś obrotów i już jest głośny

Tutaj ocena mocno stronnicza ponieważ osobiście wolę twarde i niższe zawieszenie, a fabia jest jego przeciwieństwem. Miękka strasznie i do tego wysoka. Na zakrętach się kładzie, a przy większych prędkościach się buja przez co łatwo utracić nad nią kontrolę. w standardzie opony o profilu 165... porażka! Trochę wody, nie daj Boże śniegu i jedziemy jak na łyżwach (pomimo nowych opon). Na mokrej drodze potrafi zerwać przyczepność podczas przyspieszania nawet na 3 biegu (np. pod górkę ze świateł). Jedynym plusem miękkiego i wysokiego zawieszenia jest płynne przelatywanie przez dziurawe miasta. Nierówności nie czuć, żadne krawężniki parkingowe i progi zwalniające jej nie straszne. Za to daję 2 gwiazdki.

Brak uwag. 9 letnie auto bez rdzy i odbarwień. Duży nie wiem jak to wyglądało w wersjach przed liftem.

W aucie siedzi się wysoko, duża przednia szybka. Ze względu na kwadratowy kształt nadwozia i spore szyby, widoczność jest bardzo dobra. Duże lusterka ułatwiają parkowanie.

Oceniam auto segmentu B. Podkreślam to ponieważ ktoś może zarzucić, że tak małe auto nie zasługuje na 5 gwiazdek. Ale... szpetny kształt przekłada się na dobrą ergonomię. Trochę jak w Multipli :D Spory bagażnik jak na ten segment. Dużo schowków drążek zmiany biegów w wygodnym miejscu. Kubki na kawę się mieszczą :) (dla mnie ważne!). Ucinam gwiazdkę za nieco "deskowate" fotele. Na dłuższą trasę są po prostu niewygodne.

Tu wręcz jestem zaskoczony! Na dworze -10 a fabia po kilku minutach parzy z wentylacji. Naprawdę mocne grzanie. W lato przy 35 chłodzi jakby nigdy nic. Klimę mam manualną więc taką oceniam.

Nie mam większych zastrzeżeń. Z przodu dużo miejsca. Spokojnie mogę się rozsiąść przy moim wzroście (183cm), a osoby za mną mają i tak dużo miejsca.

No tu jest gorzej. Silnik powyżej 3 tyś słyszalny dosyć mocno. Poniżej jest cichutki. Kwadratowy kształt robi spore opory powietrza. Szum jest dosyć słyszalny.

W trakcie mojego użytkowania z autem nic się nie działo. Jedynie kwestie eksploatacyjne (olej i klocki hamulcowe). Kosztów ogólnych napraw nie znam bo tym się w firmie zajmuje odpowiednia osoba.

Jako 10 letnie używane nie jest aż tak drogie. Fakt, że modele z silnikiem 1.4 są o wiele bardziej pożądane, a przez to droższe. Jako auto "na dojazd do pracy" i poruszanie się po aglomeracji śląskiej (nieco miasta nieco trasy) jest w sam raz za tą cenę.

Brak uwag.

Nie wystąpiły. Brak opinii.