Ocena kierowcy - Skoda Fabia IV

Automat, wersja Monte Carlo, 115KM. W mojej wersji spasowanie plastików wewnątrz bez zarzutu (niektórzy narzekają), fakt - są twarde, ale w niczym to nie przeszkadza, a tam gdzie powinny być miękkie, takie są. Super przednie fotele (inne niż w wersji podstawowej), bardzo wygodne nawet na dłuższe trasy, świetnie trzymają tułów (170cm, ok. 70kg wagi)! Bagażnik bez zarzutu - dostęp bdb, pojemność wystarczająca. Połączenie z telefonem zarówno przez kabel, jak i bluetooth - działa bez zarzutu. Systemy wspomagające działają, dźwięki ostrzegawcze nieuciążliwe, stonowane... Jedyne co zmieniłbym, to system start-stop - żeby domyślnie był wyłączony, a teraz muszę pamiętać żeby go wyłączać po każdym odpaleniu silnika. Samochodem jeżdżą głównie 2 dorosłe osoby, ale myślę że dla rodziny 2+2 też byłby dobrym wyborem do codziennego użytku.

Porównując do wolnossącego 1,6 116KM z Opla Astry, to rakieta! ;)

Automat biegi przełącza niemal niezauważalnie, wszystko działa idealnie, żadnych zacięć, stuków, szarpnięć...

Prowadzi się bardzo dobrze, na zakrętach nie przechyla się nadmiernie. Jedyne co zauważyłem, to podczas ruszania przy mokrej nawierzchni koła potrafią zabuksować... (chyba mała waga daje znać o sobie). Świetny promień skrętu!

W zasadzie wszystko OK, jednak mocowanie tylnej tablicy rejestracyjnej do poprawy - czasem drży na nierównościach.

Czasem trzeba się powychylać, żeby dokładnie zobaczyć - zwłaszcza jeśli jest pasażer z przodu, ale to wszędzie tak jest...

Jest co powinno być, wszystko pod ręką.

Klima dwustrefowa bez zastrzeżeń, dla mnie wystarcza jak działa do połowy mocy. Ogrzewania jeszcze nie dane było mi przetestować.

Komfortowa dla ludzi o wzroście ok. 170cm.

Jak na tą klasę jest nieźle, dopiero na autostradzie (130-140km/h) robi się zauważalnie głośniej.

Na razie nie miałem wydatków poza wymianą oleju.

Tańszy, to mógłby być... jak wszystko ;)

Na razie brak usterek.

Na razie brak usterek.