Ocena kierowcy - Toyota Avensis II Kombi

Używam auta już prawie pół roku. Kupiłem używany z dużym przebiegiem w wersji Sol Plus. W dniu zakupu miał 245000 km. Auto było kupione w polskim salonie, miało udokumentowaną historię. W póżniejszym okresie poprzedni właściciel serwisował już poza ASO. Wszystkie naprawy o których mówił, potwierdziły sie na przeglądzie przedzakupowym w ASO. Wahającym szczerze polecam przegląd przedzakupowy w ASO. Wszystkie ewentualne elementy do wymiany zasugerowane przez mechanika już zdążyły sie potwierdzić. Jest to najwygodniejsze auto które miałem. Były to 3 Ople i 1 Volvo. Wiem, że mam zamiar zrobić tym autem jeszcze przynajmniej kolejne 100000 km, więc nie oszczędzam na regularnych wymianach części i elementów eksploatacyjnych.

Jestem bardzo zadowolony ze spalania. Zero problemów z samym silnikiem. W ASO sugerowali przegląd rozrusznika i wymianę akumulatora. Stary akumulator padł, kupiłem nowy i zrobiłem przegląd rozrusznika. Zero problemów przy odpalaniu nawet przy mrozie -20. Brakuje mi trochę mocniejszego pryspieszenia przy niskich obrotach. Poza tym ok.

Czasem zacina się wsteczny i trzeba się chwilę pomęczyć z wbiciem biegu.

Bez zastrzeżeń. Żadnych problemów jak do tej pory.

Słaba widoczność do tyłu auta. Trzeba się nieźle nawyginać, albo i poprości kogoś o pomoc na zewnątrz samochodu. Do przodu bez zastrzeżeń.

Wszystko jest na swoim miejscu. Czytelne panele regulacji radia, klimy i innych rzeczy. 2 uchwyt na napoje mógłby byc na desce rozdzielczej, a nie w podłokietniku. Brakuje mi regulacji siedzienia w okolicy lędźwi i schowka tylko na okulary:)

Jest to moje pierwsze auto z dwu strefową klimatyzacja i wentylacją. Innego już nigdy nie kupię. Dogadywanie się z żoną czy jest zimno czy ciepło... odeszło w niepamięć:D

W aucie jest bardzo dużo miejsca. Zarówno z przodu jak i z tyłu. I tu i tu można sobie wygodnie usiąść. Ostatnio miałem nawet okazję spać w bagażniku na złożonych tylnych siedzieniach. Mam 179 cm i położyłem się bez problemu:)

Do 120 km/h jest komfortowo, można spokojnie słuchać muzyki, powyżej hałas się się nasila.

Prowadzę listę wydatków. Przejechałem 24000 km od zakupu. Koszt przejechania 1 km (paliwo+naprawy) to 0,86 groszy. Generalnie mało to nie jest, ale wymieniłem sprzęgło z kołem dwumasowym, komplet tarcz i klocków hamulcowych, kupiłem 2 komplety opon, akumulator. Zregenerowałm rozrusznik i reflektory. Z rzeczy niespodziewanych nigdy nic nie miałem. Staram się wymieniac wszystko na czas i zgodnie z książką serwisową. Nie serwisuję auta w ASO. Jestem zdania, że dbanie o auto procentuje bez awaryjną jazdą. I tak dokładnie jest do tej pory. Jeśli chodzi o spalanie to jestem bardzo zadowolony. maksymalne 7,7 uzyskalem jadąc po niemieckiej autostradzie 170-180 km/h. Myślałem, że przy tankowaniu wyjdzie dużo więcej. Przeciętne spalanie miasto/trasa (50/50) to 6,4 L/100 km. Raczej nie mam ciężkiej nogi.

Jakość wnętrza mogłaby być deczko lepsza. Mam na myśli w pierwszej kolejności tapicerkę. Niestety przeciera się i bardzo łatwo plami.

Nie składa się lewe lusterko, pękła ramka wokoło dźwigni biegów.

Nie są to może bardzo poważne usterki, ale: regeneracja reflektorów i rozrusznika, padł tylny czujnik poziomowania świateł, (nowy podobno kosztuje w ASO 1500 zł!). Jeszcze go nie wymieniłem:)