Ocena kierowcy - Toyota Celica VI Coupe

maximuss83, 14 lat temu

Silnik 2.0 16V 170KM 125kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 187 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Toyota Celica VI Coupe 2.0 16V 170KM 125kW 1996-1999 - Oceń swoje auto

4,31

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Najbardziej elastyczny silnik z jakim miałem do czynienia

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu : Wymiana piasty prawego tylnego koła

5,0

Całokształt

Autko moim zdaniem wybitne. Najlepsze jakim do tej pory jeździłem, więc myślę, że szybko się to nie zmieni. Naprawdę z czystym sumieniem polecam każdemu, kto traktuje samochód nie tylko jako środek lokomocji. To autko ma duszę, więc i takich kierowców jej trzeba. Pamiętać należy tylko, żeby dbać o nią i regularnie serwisować, wtedy odwdzięczy się tym co najlepsze!

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik bardzo pozytywnie zaskakuje. Jest naprawdę bardzo elastyczny. Ciągnie równo od 2tys, a przy 5tys, dostajesz naprawdę kopa w tyłek :) ten silnik uwielbia wysokie obroty, jest od tego, żeby dawać Ci samą przyjemność z jazdy!

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynia biegów bardzo precyzyjna muszę przyznać, ale zdarzają się czasem problemy z synchronizatorami w tym modelu. Niemniej jednak jeżeli tylko dba się o autko i nie wrzuca się biegów na siłę, wszystko będzie dobrze :)

5,0

Układ jezdny

Układ jezdny w tym aucie to poezja! auto trzyma się drogi jak przyklejone i trzeba się naprawdę namęczyć, żeby wyprowadzić je z równowagi i zgubić przyczepność.

Komfort

3,0

Widoczność

Cóż, jest to autko usportownione. Siedzi się nisko, tyłem jest dość wysoki, więc i z widocznością do tyłu jest nienajlepiej. Da się jednak do tego przyzwyczaić. Z widokami do przodu i na boki, nie ma już żadnych problemów :)

4,0

Ergonomia

Pozycja kierowcy jest bardzo wygodna, jednak kierownicę można regulować tylko w jednej płaszczyźnie. Niemniej jednak, wszystko co niezbędne znajduje się w zasięgu ręki. Świetne jest skierowanie panelu środkowego w stronę kierowcy.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Z wentylacją problemów nigdy nie było. Może dlatego, że autko nie ma filtra kabinowego, więc nie trzeba go wymieniać ;) okupuje to jednak szybkim brudzeniem się kokpitu i innych elementów. Klimatyzacja jeżeli jest, to manualna, więc to raczej schładzacz, ale daje radę.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Przestrzeń to dla kierowcy zjawisko powszechne w tym aucie. Miejsca z tyłu oczywiście nie ma dużo, ale jak na auto tej klasy i tak pozytywnie zaskakuje. Natomiast wielkość bagażnika porównywalna z autami klasy średniej.

3,0

Wyciszenie

Jako auto o usportowionej charakterystyce, grzechem byłoby jakby było tak wyciszone, żeby można było usłyszeć tykający zegarek na ręce. Niemniej jednak do 120km/h jest bardzo cicho, potem wystarczy zrobić audio głośniej ;) brakuje 6-go biegu

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

To dość delikatna kwestia. Silnik jest benzynowy o większej niż przeciętna pojemności i mocy, więc i spalanie jest ponadprzeciętne (miasto 10-12l, trasa 8-9l). Jednak przyjemność z jazdy wszystko rekompensuje. Natomiast przy jeździe emeryckiej, silnik spokojnie zadawala się 8l w mieście. Jeżeli chodzi o serwisowanie, to na szczęście jest to autko prawie niezniszczalne, więc rzadko odwiedzam mechanika. Ceny części są porównywalne do innych marek.

5,0

Stosunek jakość/cena

Nie wydaje mi się, żeby w porównywalnej cenie, znalazło się autko w dobrym stanie dające tyle przyjemności z jazdy i będące też w miarę praktycznym. Japończycy naprawdę wiedzą jak budować świetne samochody... no może wiedzieli jeszcze parę lat temu. Tak czy inaczej, autko kultowe i warte tego co sobą reprezentuje.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Autko mam od roku i dolewam paliwka, zmieniam wycieraczki i oczywiście inne materiały eksploatacyjne i jeżdżę :) padła jedynie antena elektryczna, ale to normalne w tym modelu.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jedną poważniejszą rzeczą, którą musiałem zrobić po zakupie to wymiana piasty tylnego koła. Łożysko dostało wody i zaczęło szumieć i koło się zluzowało. Poza tym na horyzoncie nie widać, żeby działo się coś jeszcze większego.