Ocena kierowcy - Toyota Corolla IX (E12) Kombi

W swojej klasie najbardziej niezawodne auto na rynku. Limuzyna to to nie jest, ale pewność, że wsiadasz do prawie pełnoletniego auta, jedziesz 2tys. km do Chorwacji, zwiedzasz kraj wzdłuż i wszerz przy upałach rzędu 40 stopni, a później spokojnie wracasz 2tys km do domu i to wszystko w kombiaku zapakowanym pod sufit, na benzynce i przy spalaniu średnim rzędu 7 litrów ? Jak dla mnie piękna sprawa i chyba główna przyczyna, że te auta nadal są bardzo poszukiwanie i stosunkowo drogie jak na tą klasę pojazdu. Gorąco polecam zmianę alufelg, które spowodują zwiększenie rozstawu kół ponad standard, ewentualnie dystanse. Bardzo poprawia to zachowanie auta na zakrętach, rondach, itp.

Pancerny, regularne zmiany oleju na "lekki" a5/b5 5w30 i zero problemów. Świetnie sprawdza się chociażby tani Elf. Przy prędkościach rzędu 80-90km/h można zejść do ok 5l/100km, powyżej 140km/h zaczyna sporo pić, ale to z powodu braku 6 biegu. Silnik jest zaskakująco dynamiczny, ale to również dlatego, że auto jest bardzo lekkie, chyba najlżejszy kombiak w swojej klasie.

Skrzynia jest przeciętna, biegi "do przodu" wchodzą bardzo pewnie, ale wsteczny już gorzej. Biegi bardzo krótkie, praktycznie od 60km/h można jechać na piątce. Powyżej 140km/h robi się mocno głośno, brak 6 biegu

Przeciętny, ale bardzo solidny. Trzymanie w zakrętach bardzo, ale to bardzo poprawia zastosowanie alufelg o ET wyższym, niż zalecane, do jazdy dynamicznej wręcz niezbędne w tym aucie.

Blachy cienkie, ale o dziwo nic nie koroduje, nie mam żadnych zastrzeżeń, wręcz pozytywne zaskoczenie po doświadczeniach z Oplami :)

Przeciętna

Tutaj 5 gwiazdek, wszystko na miejscu i intuicyjne, inna sprawa, że wiele tych bajerów to to nie ma :)

Zimą przy -10 ciepłe powietrze dosłownie po przejechaniu 1 kilometra, bajka, latem schłodzenie mocno nagrzanego auta średnio. Trzeba dbać o klimę, pilnować żeby ilość gazu była taka jak trzeba i wtedy jest ok. Regularnie zmieniać filtr przeciwpyłkowy, a dodatkowo raz na miesiąc zalecam manualne czyszczenie. Cała operacja zajmuje 3 minuty, a filtr bardzo szybko się brudzi w Corolli.

Auto jest kompaktowe i szczerze to nie wyobrażałem sobie, że dam radę tym jeździć. Mam 193cm wzrostu i 100+ kg wagi i na trasy do 300-400km bez najmniejszych problemów. Jadąc 2000km do Chorwacji bolały uda, ale tutaj też brak tempomatu doskwierał. Mimo wszystko szacun, że takim małym autkiem spokojnie daję radę podróżować.

No tutaj średnio, przy prędkościach autostradowych głośno, przy 180-190 km/h łeb chce urwać :) ale jeżdżąc do 120-130 znośnie

No i tutaj cała tajemnica dlaczego te auta są tak drogie przy mocno przeciętnym wyposażeniu, średnio atrakcyjnym wyglądzie... Koszty utrzymania na poziomie dobrej klasy roweru :) Serio. Komplet wszystkich filtrów i oleju raz na rok to koszt rzędu 130-140pln, auto bardzo lubi olej Elf 5w30, który jest jednym z tańszych, wystarcza bańka 4l, bo wchodzi 3,7l, zero dolewek między wymianami, więc akurat zostaje na smarowanie łańcucha w rowerach dla całej rodziny.

Jedno z niewielu aut gdzie nawet do pojazdu 20-letniego wsiadasz i jedziesz w drugi koniec Europy bez najmniejszego stresu, że nie dojedziesz do celu. Nigdy nie widziałem Corolli e12 na lawecie, albo na poboczu z podniesioną maską...

Raz na rok/półtora żarówki i to tyle.

Blisko 6 lat użytkowania, 110tyskm zrobione, obecnie około 230tys na blacie, zero usterek