Ocena kierowcy - Trabant 601 N

Jest to samochód mały, ale cztery osoby i baaardzo duży bagaż (np. kilka skrzynek łódki lub browarów) mieszczą się bez problemu, a samochód idzie podobnie jak pusty. Są czasem problemy z silnikiem, ale mimo małej pojemności (niecałe 600 ccm) ma dużą moc (jest lepszy od maluszka), napęd na przód, więc zrywy na światłach to normalka - można pościgać się ze starszymi samochodami. Jednak kupując ten samochód trzeba liczyć się z możliwością wystąpienia awarii. Jednak sam samochód można ładnie ztuningować i ulepszyć wyposażenie i estetykę wnętrza. Niektóre tylko części można kupić nowe (np. uszcelki, przewody, blachy itp.), ale najlepiej zaopatrzać się na złomach (można natrafić dość często na trabanty), jest to najtańsze i najlepsze wyjście. Uważam ten samochód jako dobry do jazdy po mieście (zwrotny, mały, a pakowny) i dla osób młodych lub maniaków. Do jazdy na dłuższą trasę radzę zabrać kanister(bak ma pojemność 24l, ale z powodu braku pompy paliwowej radzę nie zchodzić poniżej 5l) i zapasowe części (kilka kabli, cewka, jakieś rurki itp.). Naprawy tego samochodu nie są trudne ze względu na prostotę budowy, ale jednocześnie funkcjonalność.

Jak ciepły, to super, gorzej jeśli zimny, trochę hałasuje, ale dobrze przyspiesza (jak na tę klasę), zdarzają się problemy z regulacją obrotów i ssaniem (gaźnik), potrzeba dolewania mixolu do paliwa - brudzi ręce, napęd na przednie koła

Nic do zarzucenia - dobre przekładnie, dodatkowe wolne koło na 4. biegu zmniejsza zużycie paliwa

Jest ok- czasem trochę ciężko chodzi, ale precyzyjnie

mimo małej szyby przedniej widoczność jest bdb, cofanie nie sprawia problemów - duża tylna szyba i boczne, wąskie słupki

wspaniały, opływowy, sportowy kształt, przypomina rakietę, super okrągłe światła

ogrzewanie od tłumika przedniego - szybko i mocno się nagrzewa, regulacja nawiewu szyba/ nogi, brak ogrzewania tylnej szyby (ale można zamontować termowentylatorek)

4-osobowy, i tyle mieści się bez problemy, baaaardzo duży bagażnik. Na zlocie zmieściło się 19 osób (do kombi 16), dożo miejsca na nogi z przodu (szeroko bez przedziałki)

jak się nagrzeje i jest wystarczająca ilość mixolu w paliwie, oraz czy coś nie jest luźne, ale radio słychać, pozatym sportowy silnik musi być słyszany

pali w zależności od stanu silnika, stylu jazdy i pory roku - w zimie i przy piskach opon (sportowo) nawet ok. 10 l/100km, w lecie przy normalnej jeździe ok. 7 l/100km

Trabantowi należy się nawet więcej - 6, ponieważ można go kupić już za ok. 500zł, a możliwości są bardzo duże,

czasem coś zacznie stukać, coś się nie otwiera lub zacznie cieknąć

a czasem nie chce ruszyć lub staje na drodze (przy starszych- np. ukł. zasilania, ukł. kierowniczy -drążki etc)