Ocena kierowcy - Volkswagen Bora Sedan

Jedna wielka porażka!!! Od momentu zakupu do momentu sprzedaży przez 4 lata masę usterek i awarii. Pomimo tego że auto serwisowane w ASO VW i niewielkiego przebiegu (zakupiłem z przebiegiem 107 000km po przez salon VW) psuło się bardzo często. Na dzień dobry remont silnika bo wadliwe pierścienie i palił olej ponad 1L na 1000km, cewki zapłonowe co rek jedna, wariowała elektronika, ze trzy razy immobiliser zablokował uruchomienie auta, w kolejnych latach alternator, termostat, EGR, a każdej zimy na mrozach wywalał olej bagnetem, pomimo tego że odma czyszczona i sprawna, pod korkiem mało w zimie, nawet przy wyjazdach na długie trasy. Wycieki jak nie oleju to płynu chłodniczego, w lecie, w upały kompresor klimatyzacji hurgotał głośniej niż silnik, przez głośniki w drzwiach wlewała się woda do środka, łożyska kół z przodu... krótko pisząc katastrofa! Nigdy więcej VW. Miałem też VW Polo to samo co Bora dużo drobnych usterek, z poważnych rozleciała się skrzynia biegów po 70 000km, miałem Forda, Fiata i nie miały takiej ilości usterek i do tego poważnych, tylko drobiazgi, mam Toyotę auto bezawaryjne i obecnie kolejnego Forda i jak na razie po roku eksploatacji bez żadnej usterki, tak że VW nawet nie mam co porównywać z tymi markami. VW dno i tyle w temacie!

dynamika bez szału, ale dawał radę, przy klimie w upały muł. Do tego drogi kpl. rozrząd, wadliwe pierścienie tłokowe, spalanie oleju i dużo drobnych usterek osprzętu. W zimie wywalał olej na mrozie po przez bagnet

Zimową porą działała bardzo dobrze, ale w lecie w upału ciężko wchodziły biegi

auto całkiem nieźle się prowadziło, zawieszenie trwałe, choć coś się tłukło czasami z przodu i ani diagnosta, ani mechanik nie zlokalizowali co to, więc tak jeździłem.

Bardzo dobre zabezpieczenie przed korozja - wzorowe, pod warunkiem że nie było rozbite i naprawiane, zabezpieczenie antykorozyjne to chyba jedyny plus tego auta.

Dobra, jedynie do tyłu gorzej bo kufra nie widać.

Jak to w VW proste, niczym mnie nie zachwycało poza podświetleniem, ale zegary czytelne, przełączniki pod ręką.

W zimie zamarzała szyba od środka, nijak nie mogłem sobie z tym poradzić, czasem pomagało wietrzenie auta przed zamknięciem, ale nie zawsze. Ogrzewanie bardzo wydajne! Klima w miarę chłodziła.

Z przodu dosyć wygodnie, z tyłu już ciaśniej, ale ogólnie nie najgorzej.

Na niskich obrotach OK, ale na wyższych głośno, a powyżej 140km/h, jeszcze głośniej, ale do 140 można uznać że jest OK

Koszty nie są wysokie, choć przy dużych ilościach usterek to ciągłe dokładanie zaczyna z czasem drażnić!

Cena aut nawet starych trzyma się dobrze, auto mało traci na wartości, ale co z tego jak ta jakość w przypadku mojego auta okazała się mizerna.

Bardzo dużo drobnych usterek utrudniających życie

Spalanie oleju - wadliwe pierścienie tłokowe, zamarzająca odma, immobiliser