Ocena kierowcy - Volkswagen Golf Sportsvan Sportsvan Facelifting

Dla mnie największymi zaletami Sportsvana są: - wysoka pozycja za kierownicą, - ogrom miejsca w środku przy stosunkowo niewielkich gabarytach z zewnątrz, - oszczędny, a jeśli trzeba to całkiem żwawy silnik, - nie jest SUV-em. :-)

- 1.5 TSI ACT 131 KM, 200 Nm, 6-cio biegowy manual. Miałem szczęście bo mój egzemplarz jest pozbawiony „kangura” (http://www.wykop.pl/ramka/5065287/sa...robia-kangury/). VW mocno ograniczył wersje silnikowe w niektórych modelach i na przykład 130-konnej wersji nie dało się sparować z DSG, a dopłata do 150-konnej, która jest dostępna tylko z DSG (sic!) wynosi 11 000 PLN. - spalanie z komputera po 7800 km – 6,4l/100 km. Jazda głównie w Gdyni i po obwodnicy Trójmiasta. Kilka wyjazdów do Torunia, częściowo A1 i krajową „jedynką”. Wakacje w górach. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jak ten silnik potrafi być oszczędny. Mam nadzieję, że po dotarciu spalanie jeszcze spadnie. - przy małym obciążeniu silnik odłącza dwa cylindry, dzieje, że to nawet przy prędkości ponad 100 km/h. Nie wiem jak będzie z trwałością tego wynalazku, ale samo włączanie systemu jest niezauważalne, natomiast czuć momentami większe wibracje na budzie, - start / stop wyłączam przy każdym uruchomieniu silnika więc nie wypowiem się jak działa, - auto całkiem fajnie się zbiera, na co dzień jeżdżę spokojnie, ale na krajówkach wyprzedzanie tirów na 5 biegu trwa chwilę. Czuję się bezpiecznie, a to było dla mnie najważniejsze. - przy 5 dorosłych osobach na pokładzie silnik trochę się męczy i trzeba go kręcić wyżej. Od 1400 do trochę ponad 4000 obrotów rozkręca się bardzo sprawnie i czuć przyśpieszenie na plecach. Potem jednak traci zapał i lepiej wrzucić wyższy bieg, niż kręcić wyżej,

- skrzynia biegów ma fajny, krótki skok, biegi wchodzą gładziutko, - czasami trzeba jeszcze raz wysprzęlić, żeby wrzucić wsteczny bez haczenia

- jest sztywno, ale komfortowo, auto nie tłucze na nierównościach. Na autostradzie jest super stabilne i o dziwo mało wrażliwe na boczne podmuchy wiatru. Jedynie na ciasnych zakrętach nadwozie delikatnie się przechyla, ale to wiadomo, kwestia wyższego środka ciężkości, - siła wspomagania kierownicy zmienia się wraz z prędkością. Poza miastem kierownica pracuje przyjemnie ciężko, w mieście mimo, że jest wyraźnie lżej nie jest „gumowo”. Czuć co się dzieje z kołami, - za kierownicą ma się wrażenie prowadzenia dużo większego auta.

- typowa bryła minivana z dużymi przeszklonymi powierzchniami. Sytuację ratują chromowane wstawki, 17-calowe felgi i ledowe oświetlenie, jest nawet niewielki spoiler. Od razu mówię, że 17” to jedyny sensowny wybór, na 16” samochód gubi proporcje i wygląda dziwnie, - rozstaw osi jest większy o ponad 5 cm od standardowego Golfa, dzięki temu w aucie jest ogrom miejsca, na upartego da się założyć nogę na nogę na tylnej kanapie. 3 osoby średniej wielkości usiądą wygodnie z tyłu, oczywiście na szerokość nie będzie idealnie, ale to tylko powiększony kompakt, - z wewnątrz samochód robi wrażenie dużo większego, niż na zewnątrz, a jest tylko 10 cm dłuższy od 5-ciodrzwiowego Golfa,

- dzięki temu, że auto jest wysokie wygodnie się do niego wsiada. Siedzimy dosyć wysoko, dzięki czemu widoczność jest bardzo dobra, samochody z naprzeciwko rzadziej nas oślepiają, - na początku wydawało mi się, że lusterka są stanowczo zbyt małe do auta takich gabarytów, ale można się do tego przyzwyczaić i do tej pory nie miałem żadnej niebezpiecznej sytuacji spowodowanej gorszą widocznością,

- tylna kanapa przesuwa się do przodu, dzięki czemu kosztem miejsca na nogi możemy mieć większy bagażnik, - z przodu gdzie tylko się spojrzy / dotknie widać wysoką jakość spasowania i materiałów. Wszystko chodzi z przyjemnym oporem, nawet tam gdzie jest twardo plastik jest przyjemny w dotyku. Schowki, których jest mnóstwo, są wyłożone miękkim materiałem, podłokietnik jest regulowany góra-dół i przód-tył. Z tyłu jest już bardziej plastikowo, - bardzo wygodna pozycja za kierownicą. Fotele są bardzo obszerne, szerokie, wyłożone przyjemnym materiałem, trzymanie boczne powiedziałbym, że jest średnie. - bardzo jasne, ledowe oświetlenie wnętrza. W wersji Highline mamy dyskretne, ambientowe oświetlenie (pasek na drzwiach, uchwyt drzwi, klamki i przestrzeń na nogi są oświetlone białym światłem).

- klimatyzacji jeszcze nie sprawdzałem, ale w zimie grzeje dobrze, - ogrzewana przednia szyba nieoceniona podczas mrozów

- super wygodnie dla 4 dorosłych osób, - podróże rzędu 700-800 km nie męczą.

- bardzo dobrze wyciszone wnętrze, do 120 km/h jest cicho, potem słychać szum, głównie z okolic lusterek, ale jest to dźwięk, który nie męczy. Silnika nie słychać wcale.

Auto na gwarancji.

Auto warte swojej ceny.

Od 3000 km zaczęły piszczeć uszczelki w oknie kierowcy - jeszcze nie byłem w serwisie.

Na razie brak.