Ocena kierowcy - Volkswagen Golf I Hatchback

Flyberry.pl, 16 lat temu

Silnik 1.6 D 54KM 40kW

Rok produkcji 1982

Przebieg: 300 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Volkswagen Golf I Hatchback 1.6 D 54KM 40kW 1980-1983 - Oceń swoje auto

3,92

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Za te pieniądze chyba najlepszy wybór:)Tani w eksploatacji. W sam raz na pierwsze autko:)

Wrażenia

4,0

Silnik

Jak każdy stary diesel, głośny i powolny ale jakos daje rady.

4,0

Skrzynia biegów

Mało precyzyjna, skrzeczy, stuka ale wytrzymała jak mało co.

4,0

Układ jezdny

Czego można wymagac od 25 letniego autka, na 185/60 R14 jakos daje rady i trzyma sie tej drogi, po wyremontowaniu zaweszenia prawie nic niestuka, aż miło się jeździ.

Komfort

4,0

Widoczność

Do przodu ok. widać tyle ile potrzeba, do tyłu tez by było dobrze gdyby nie ciemne szyby.

4,0

Ergonomia

25 lat temu??:)

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Tak jakby niebyło. W lecie ciepło w zimie zimno:)Zanim szyba odparuje...szybciej pieszo zajde:)

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu rewelacja, siedzenia z Audi 100:)przewygodne, niestety kosztem tyłu - zero miejsca na nogi. Ale kierowca z tyłu niejeżdzi:)

3,0

Wyciszenie

Kiepsko mimo ze jest dosyc gruba gąbka. Powyżej 100km/h tzreba prawie krzyczec. Do 100km/h nawet radio nieżle słychac.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

i to jest największy plus Golfa. Znikome zużycie paliwa, przy wolnej jeżdzie 60-80 km/h można zejść ponizej 4L !!!!W mieście ok 6L. Średnio 5L

4,0

Stosunek jakość/cena

j/w

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Tego niestety nieda sie uniknąć. Najbardziej irytujące jest sterowanie nawiewem kilka razy w roku pada. Poza tym tylnie łożyska 2 razy w roku to min. Poza tym ok.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jak dbasz tak masz:)Wystarczy regularnie kontrolowac i wymieniac części eksploatacyjne. Poza tym pewne częsci i tak kiedys muszą sie zepsuć. Mi osobiście nic poważnego nienawaliło. Najpoważniejsza usterka to zerwanie linki od gazu, ale i tak dalej jechał:)