Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Hatchback

Samochód uważam że jest konstrukcją udaną, jeździ się nim naprawdę dobrze. Problem zaczyna się po skończeniu 10 lat. Widać wtedy zmęczenie materiału w tym aucie. Psuje się wszystko. Auto posiadam od 5 lat. Przez pierwsze trzy lata jedyną awarią był termostat. Przez ostatnie półtorej roku dołożyłem do tego auta 10tys zł a awaria goniła awarię, cały czas myśląc że zrobi się jedno i będzie już dobrze (dodam że zakładałem same oryginalne części - żadnych zamienników). Auto ma częste awarie silniczka tylnej wycieraczki - sam założyłem niedawno już trzeci taki silniczek przez te pięć lat. Silnik 1.4 jest do tego auta za mały, chodź nieźle się sprawdza jako oszczędny miejski motorek. Spalanie jest małe. Po założeniu LPG zaczyna brać olej ze względu na słabe materiały z których zostały wykonane gniazda zaworów. Remont samego silnika kosztował mnie tylko 1800zł czyli dość tanio patrząc na inne marki i inne modele. Po remoncie i dotarciu brak jakich kolwiek ubytków oleju. Problem natomiast jest z szarpaniem tej jednostki, bo nikt nie zna złotego środka. Mój szarpie nadal na niższych obrotach i żaden mechanik ani żadni spece z żadnego forum nie odkryli jego awarii. Znacznie droższe są naprawy osprzętu silnika, czyli ukł zapłonowy, przepustnica i etc. W środku miejsca mało, a siedzącym z tyłu naprawdę należy współczuć przy dalszej podróży.