Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B7 Variant

Po 6 latach i 100K km nadszedł czas na podsumowanie. Auto kupiłem jako poleasingowe 4 letnie z przebiegiem 121tys. Samochód był w dobrej kondycji, miał lekkie rysy i odparzone ?! paski chromowane na przednim grillu. Mi detale nie przeszkadzają, więc nie miało to dla mnie istotnego znaczenia. Auto było bezwypadkowe, zero korozji na zawieszeniu. W trakcie użytkowania nie sprawiał absolutnie żadnego problemu... do przebiegu 199997km :D kiedy to odpalił się check engine. Na szczęście problem nie był spory - wymiana EGR. W trakcie użytkowania wymiana części eksploatacyjnych takich jak rozrząd, amory i sprężyny. Z silnikiem zero problemu, z DPF - zero problemu. Auto dosyć komfortowe, fajne da dłuższe trasy. Ogólnie z auta jestem bardzo zadowolony.

2.0 TDi 140KM jest wystarczające do tej budy. Dynamika wystarczająca. Czy go ciśniesz czy nie to spalanie i tak poniżej 6 litrów. Spokojnie można wycisnąć poniżej 5l/100

Skrzynia 4 gwiazdki ale tylko dla tego, że zacinała się lekko od samego początku. Przy parowaniu telefonu zauważyłem że wcześniej jeździła nim kobieta więc może dlatego trochę ucierpiała :). Ogólnie po wymianie oleju było trochę lepiej ale sporadycznie biegi przy zmianie na wsteczny potrafiły haczyć. Jak ktoś jeździł VW to wie że te skrzynie manualne są na prawdę dobre.

Samochód trochę buja na ostrzejszych łukach, ale to nie auto sportowe tylko długie kombi, więc jest jak jest. Na słabych drogach jest komfortowo. Jeździłem przeważnie po słabych gminnych drogach więc jestem pod wrażeniem ile te zawieszenie potrafi znieść.

Wspominanie wcześniej odparzenia to raz. Chromy dolne szybko ulegają zniszczeniu. Wiadomo chemia na drogach, ale wcześniej było w VW lepiej. Teraz klasyk w aucie 10 letnim (VW) gnijące nadkola, każdy zna ten widok. Korozja wyszła też dosyć szybko na tylnych elementach.

Widoczność z każdej strony jest ok, mimo że to duża buda.

Tak jak w nie najnowszych VW - czyli bardzo dobrze. Jedyny mankament ergonomiczny: zdarza się przełączyć manetkę tempomatu kolanem.

Fotele grzeją szybko, wnętrze nagrzewa się ok jak na diesla. Klima bez zarzutu i bez awarii.

Miejsca jest bardzo dużo. Mogłoby być lepjej z tyłu , superba nie przebije.

Jest dobrze, choć powyżej 140km/h komfort akustyczny stopniowo zanika ;)

Nie wiem jak to ocenić. Auto nie generowało dużych kosztów, Przez 5 lat tylko oleje i filtry. Ale jak już doszło do wymiany czegokolwiek to już tanio nie jest, ale super drogo też nie. Wiadomo - teraz wszystko jest koszmarnie drogie więc raczej od normy nie odbiega.

W tej cenie nie kupimy auta które tak mało pali, oferując przy tym dużo miejsca i całkiem spoko komfort. Biorąc pod uwagę , że auto na prawdę nie dało po kieszenich ocena może być tylko jedna.

W tym egzemplarzu drobne usterki nie wystąpiły. Blacharsko porażka.

Brak. EGR traktuje jako normalne zużycie eksploatacyjne.