Ocena kierowcy - Volkswagen Polo IV Hatchback

Auto jak na czasy kiedy ceny paliw w tym LPG wzrosły tak bardzo nieproprcjonalnie do zarobków. Zawsze będe powtarzał, że przesadzili z ceną tego surowca, tym bardziej, że Gaz wydobywany jest razem z ropą. Ekonmiczne, części praktycznie dostępne wszystkie, ceny przystępne. Samochód sprawia dobre wrażenie. Kupiłem je po to, żeby nie dawać się Państwu łupić na stacjach. Z roku na rok coraz gorzej aż w końcu proszę Hondziarz przesiadł się do wolnossącego VW :)

Od razu muszę napisać, że nie mam punktu odniesienia. To mój pierwszy Diesel. Uważam, że pracuje dobrze. Na zimnym troche głośniej klekocze ale po rozgrzaniu jest całkiem ok. Sprawia wrażenie mocnego z dolnych obrotów. Można ruszczać bez dodawania gazu. Słychać, że nie lubi wyższych obrotów- no ale to przecież Diesel i to wolnossący. Ponoć bezawaryjny dltego się zdecydowałem. Turbina, wtryskiwacze, końcówki wtrysków, egry, przepływomierze to nie dla mnie. Wyrosłem. Szkoda nerwów. Dlatego wybrałem SDI. Sprawdzony już starszy motor w ładnej obudowie.

Tu muszę przyznać, że biegi wchodza delikatnie i pewnie. Śmiało można wachlować po miescie. Czasem trzeba dopchnąć jednkę bo nie doskakuje.

Jak na autko takich gabarytów całkiem w porządku. Można pewnie pokonywać zakręty. Jest dość sztywno i na wiekszych nerównościach to czuć.

Duża przednia szyba idok jak w kinie, lusterka w porządku nie mozna się zgubić. Małe, zgrabne autko.

Wszystko pod ręką. Bez szału ale to ma w pełni sprawować swoją funkcję nie zachwycać.

Podczas mrozów no trochę trzeba poczekać zanim będzie ciepło. Najważniejsze, że nie paruje, nie trzeba wozić ścierki, gąbki jak np. w Astrze F. Klima chłodzi, nie klimatronic ale najważniejszem, że jest.

Najwięcej poruszam się samemu lub we dwoje. Mam 184 wzrostu i jest ok. Lubie siedzieć niżej i dalej. Dzięki możliwości ustawienia kierownicy w dwóch płaszczyznach mozna ustawić idealnie dla siebie. Podłokietnika brak (przyzwyczajenie z poprzednich samochodów) trzeba będzie jakiś kupić tylko jak widzę to większość jakieś lipne. Dużo miejsca nad głową. Z tyłu nie siadam to nie wiem.

Auto tej klasy z tym silnikiem musi być głośniejsze. Ale jakoś mi to nie przeszkadza, przyzwyczaiłem się do klekotania. Nie jest jakoś uciążliwie. Powyżej 120km/h odczuwalne bardziej.

I tu jest prawdziwe pole do popisu. Zużycie paliwa to jest najlepsze. 5-6 litrów W poprzednim aucie Accordzie coupe 2.0 LPG 12-14 po mieście- fajne, niby to samo ale do tego ciągłe dolewanie benzyny (zawsze mało=krótkie odcinki) droższy przegląd, dbałośc o świece, przewody i proszę Gaz przestał się dla mnie opłacać. Od zawsze jeździłem na LPG (ehhh juz te czasy nie wrócą jak np. za 20zł można było wozić tyłek po mieście bez celu) i z podwyzki na podwyżkę uznałem, że jest to juz nie opłacalne. Do wiekszych pojemności owszem ale w Naszym bogatym kraju 2.0 to prawie norma ;) Rząd zniszczył radość z jazdy na tym surowcu. No i niestety trzeba było się przesiąść na ekonomicznego mniej wyposażonego i wolniejszego diesleka. Nie ma co pracować na paliwo:) Teraz tankuje full i jeżdze jeżdze a tu cały czas jest. :) Polecam.

Za nie dużą ilość PLN-ów otrzymujemy pojazd który jest w miarę młody (jak na polskie realia) ekonomiczny, ma klimę i elektrykę. Ma wozić do pracy i to robi. A i w trasę śmiało mozna nim wyskoczyć bo nie wyczyści konta i nie zwiększy zadłużenia na karcie kredytowej ;) Można powozić się bez celu. Jakość wykonania ok. Może oprócz przednego panelu z radiem jakiś taki obdrapany trochę (może tylko u mnie)

Nie mogę za wiele opisać, pojazd mam nie długo ale wszystko działa- by jak najdłużej.

brak