Ocena kierowcy - Volkswagen Polo V Hatchback 5d

VW stworzył samochód posiadający zalety samochodów miejskich (zwrotność, cena zakupu) ale też udowodnił, że za niewygórowaną cenę można przenieść standardy z wyższych klas (wykończenie, wyciszenie, komfort, dorosły niezabawkowy design), co szczególnie widać w wersji highline.

Silnik w zasadzie bez słabych stron w porównaniu do bezpośredniej konkurencji - przyspiesza poniżej 12s/100km/h, spalanie umiarkowane, dobrze wyciszony, prawdopodobnie trwały bo stosowany z powodzeniem od wielu lat. Ale w kontekście tego, że mamy 2009 a nie 1999 rok i konstrukcja ma swoje lata - dla osoby nieliczącej się z każdym groszem "ciągnące od dołu" ;), mocne i oszczędne TSI czy TDI będzie zdecydowanie lepszym wyborem.

Jak u VW, bez zastrzeżeń

Dla osób które nie muszą mieć "kanapy na kółkach" ale samochód trzymający się dziurawych dróg, nie stukający i nie podskakujący jest to dobry kompromis między komfortem a przyjemnością z jazdy.

Dobra widoczność, byłoby lepiej gdyby było widać koniec maski. A lusterko kierowcy mimo że asferyczne mogłoby dawać jeszcze szerszy kąt widzenia.

Na pierwszy rzut oka idealnie - deska zwrócona do kierowcy, wszystko pod ręką i logicznie rozmieszczone, mnogość schowków (wersja highline) włącznie ze skrytką na kamizelkę odblaskową o której nie wszyscy wiedzą, wykończenie na bardzo wysokim poziomie. Z czasem (zwłaszcza teraz, okres zimowy) dają o sobie znać pewne drobiazgi - np. by podnieść wycieraczki z przodu trzeba je wprowadzić dźwignią wycieraczek w "pozycję serwisową". Umiejscowienie wlewu płynu do spryskiwaczy powoduje, że nalewając z dużego kanistra bez pomocy lejka łatwo ochlapać alternator. Pod maską trochę zaskakuje "drąg" zamiast siłownika i brak plastikowych osłon (to drugie to akurat zaleta), ale za to np. wymiana żarówki będzie bardzo prosta. Z małych rzeczy kieszenie w drzwiach mogłyby być wykończone gumą, żeby jakieś luźne drobiazgi nie hałasowały, a schowek przed pasażerem oświetlony.

Trudno mieć zastrzeżenia. Latem (podczas jazd próbnych) sprawnie chłodziło, zimą błyskawicznie się nagrzewa. Nie polecam wzięcia wersji bez klimy - w deszczowej i bardzo wilgotnej porze po jej wyłączeniu praktycznie nie da się odparować szyb.

Jak na klasę bardzo OK. Świetne fotele w Highline, nie do uświadczenia nawet w niektórych droższych samochodach. Przy wchodzeniu do przodu "dużym" osobom może przeszkadzać środkowy słupek umiejscowiony mocno z przodu.

Doskonale, bez zastrzeżeń.

Trudno powiedzieć coś o cenach przeglądów, pierwszy grozi pewnie po ok. roku. Spalanie w porównaniu z konkurencją umiarkowane.

Może konkurencja oferuje tańsze samochody, ale nie tak dorosłe. Ponadto w Polo nie trzeba dopłacać za oczywiste rzeczy jak pełne koło zapasowe czy zamykany wlew paliwa. Nowością u VW są niewygórowane dopłaty za wyposażenie dodatkowe.

Niedokładnie zamocowana uszczelka drzwi (odstaje na długości kilku cm.

Co prawda to niemal nowy samochód, ale konkurencji nawet przy takich przebiegach zdarzają się wpadki, więc można dać 5*