Ocena kierowcy - Volkswagen Tiguan III SUV

Ja nie wiem kto daje te oceny tutaj typu 4,5 czy 5, np. mój poprzednik to chyba wynajęty przez VW xD - zresztą co widać po ilościu głosów. Tiguan 3 to jest jakaś katastrofa. Razem z wszystkimi nowymi modelami całej grupy VW jak Passat, Superb, Cupra czy Kodiaq. Wystarczy przejść się do jakiegokolwiek serwisu tej grupy i zobaczycie wściekłych kierowców, którzy niedługo złapią za widły i pochodnie. Ja naprawdę nie rozumiem tego, jak firma będąca na krawędzi finansowej sprzedaje takie samochody :D. Co oni sobie myślą, ze my po tych przygodach zapomninmy i grzecznie kupimy kolejnego grata od nich za 3-4 lata :D. Prawie całe życie jeździłem, od gówniaka VW na zmianę z Audi. Po Tiguanie wyleczyłem się z tej marki KOMPLETNIE. Mam również mnóstwo znajomych, posiadaczy np. Passata, którzy zatrzymują się przy każdym moście, chcąć to zepchnąć do rzeki.

Jeździłem silnikami TSI wcześniej - ten jest póki co najprzyjemniejszy.

Jak to VW, trochę skrzypi na zakrętach, trochę się gubi.

Może przez to, że mam standardowe zawieszenie. a nie DCC ale pracuje głośniej niż w moim poprzednim golfie 7.

Nie można mu odmowić urody.

Niska ocena bo te czujniki parkowania i kamery w tym samochodzie one nie pomagają, a wręcz utrudniają manewry. Hamowanie podczas parkowania - polecam jak ktoś lubi zastzyki adrenaliny. Trzeba cały czas jeździć z nogą na hamulcu inaczej masz skręcony kark.

VW jak to VW, Audi mi osobiście bardziej leży

Jest głośniej niż w każdym samochodzie poprzednim, którym, jeździłem.

Patrząc na to co się dzieje w serwisach teraz to jak się go w końcu pozbędę po gwarancji nastepny wlasciel bedzie mial przesrane.

:) Na papierze jest super, w praktyce połowa rzeczy ze specyfikacji co zamówiłeś nie działa, a serwis od roku nie wie jak naprawić wiele z usterek.

Nie chce mi się pisać - wejdźcie na jakiekolwiek forum lub grupę FB, obojętne czy Tiguan, Passat czy Kodiaq. Zobaczycie co to znaczy mieć nowoczesnych samochód z nowoczesnym oprogramowaniem od wspaniałego Cariad. :)

Daje tyle bo seriws do teraz, po roku czasu wciąż nie jest w stanie naprawić wiele rzeczy. Nie mówiąc o ich podejściu czy o tym, że na wizytę się czeka teraz po 6 - 8 tygodni. Tak 2 miesiace! To nei zart, mozna sie łatwo domyslec czemu